28-latek zmarł w trakcie leczenia zębów. Rodzina domaga się odszkodowania
28-letni mężczyzna, który trafił do białostockiego szpitala z powodu poważnego stanu zapalnego zębów, zmarł wskutek powikłań przy leczeniu. „Lekarze powinni lepiej przygotować się do zabiegu, wnikliwie ocenić stan pacjenta, przewidzieć, że może być problem, i powinni to odpowiednio zabezpieczyć” – uważa mec. Magdalena Szorc, reprezentująca rodzinę zmarłego. Szpital uważa jednak, że to rozwijająca się przez stany zapalne u pacjenta sepsa była przyczyną jego zgonu. Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku rozpoczął się proces w tej sprawie.
Rodzina żąda zadośćuczynienia
28-letni mężczyzna cierpiał z powodu bólu zębów, któremu towarzyszył poważny proces zapalny. Konieczna była hospitalizacja. W białostockim szpitalu lekarze przeprowadzili u niego zabieg. Jako że stan zdrowia pacjenta się pogarszał, konieczny był kolejny zabieg. Podczas niego mężczyzna doznał ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej. Reanimacja nie przyniosła skutku. Mężczyzna zmarł. Miało to miejsce w 2011 roku.
W związku z jego śmiercią prowadzone było postępowanie karne. Jeden z lekarzy został ukarany grzywną za tzw. błąd w sztuce, czyli nieumyślne narażenie pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Jednak to nie usatysfakcjonowało rodziny zmarłego. Wytoczyła ona proces cywilny szpitalowi. Bliscy pacjenta domagają się wysokiego odszkodowania: rodzice pacjenta chcą dostać po 300 tys. zł, a każde z dwojga rodzeństwa – po 150 tys. zł zadośćuczynienia. Powództwo zostało oddalone w kwietniu 2023 roku. Sąd pierwszej instancji orzekł, że nie zaistniał związek przyczynowy między działaniami lekarzy ze szpitala a zgonem 28-latka. Powołał się przy tym na opinie biegłych zarówno ze sprawy karnej, jak i powołanych przez ten sąd w procesie cywilnym (z zakresu anestezjologii i chirurgii szczękowej).
Biegli potwierdzili, że w trakcie leczenia doszło do błędów, w tym do nieprawidłowego zastosowania znieczulenia. Jednak ich zdaniem, nawet gdyby tych uchybień nie było, pacjent i tak prawdopodobnie by zmarł, ponieważ został przyjęty do szpitala w stanie ciężkim.
Szpital: „Przyczyną zgonu była sepsa”
Pełnomocniczka rodziny złożyła apelację. Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku rozpoczął się właśnie proces cywilny. Rodzina zmarłego pozwała białostocki szpital i domaga się odszkodowania.
Zdaniem mec. Magdaleny Szorc, reprezentującej bliskich zmarłego, doszło do błędu w sztuce, a lekarze „zbagatelizowali stan zdrowia pacjenta przed przystąpieniem do tego zabiegu”.
„Lekarze powinni lepiej przygotować się do zabiegu, wnikliwie ocenić stan pacjenta, przewidzieć, że może być problem, i powinni to odpowiednio zabezpieczyć. Mimo ciążącego na nich obowiązku, wieloletniej praktyki lekarze tego nie zrobili” – mówiła pełnomocniczka powodów, cytowana przez PAP.
Natomiast mec. Joanna Andrzejuk-Twarowska, pełnomocniczka szpitala, chce oddalenia apelacji. Argumentowała, że wyrok skazujący lekarza nie oznacza automatycznie odpowiedzialności całego szpitala. Wskazała, że strona pozywająca placówkę zgłaszała podczas procesu zastrzeżenia do opinii biegłych, na które ci odpowiedzieli.
„Stany zapalne u pacjenta były wynikiem nieleczonych zębów. I rozwijające się stany zapalne tkanek miękkich doprowadziły do sepsy, która była główną przyczyną zgonu, a nie jakiekolwiek nieprawidłowości, które strona skarżąca dostrzega po stronie personelu medycznego” – mówiła adwokat cytowana przez PAP.
Po wystąpieniach stron sąd postanowił, że na kolejnej rozprawie przesłucha dodatkowo biegłych z zakresu chirurgii szczękowej i z anestezjologii.
źródło: Polsatnews, PAP
Zobacz także
„Zęby leczono wódką i szałwią. Częściej wyrywano. Medycyna dotarła do wsi wraz z ambulansami”. Teresa Radecka-Kozłowska i Aleksandra Kozłowska o wędrownych stomatolożkach z czasów PRL
Moczysz szczoteczkę przed myciem zębów? „To jeden z najczęstszych błędów, jeśli chodzi o higienę jamy ustnej” – podkreśla stomatolog
Czy nakładki prostujące i szczoteczka w kształcie litery „U” rzeczywiście działają? Ekspert rozprawia się z 3 stomatologicznymi mitami
Podoba Ci się ten artykuł?
Polecamy
Zatrzymanie krążenie, temperatura ciała 22 st. C. Polscy lekarze ocalili życie pacjenta w głębokiej hipotermii
Wielka Brytania: Śmierć pielęgniarki powiązana z przyjmowaniem leku odchudzającego w zastrzykach
Pierwszy przypadek Gorączki Zachodniego Nilu w Polsce? „Bardzo wysokie prawdopodobieństwo”
„Choroby z autoagresji lubią niestety chodzić parami”. O chorobach autoimmunologicznych opowiada lek. Agata Skwarek-Szewczyk
się ten artykuł?