3 powody, dla których jesienią warto zacząć się suplementować
Słoneczne, letnie dni odeszły w zapomnienie. Za oknem jesienna ponura aura, a wraz z nią krótsze, deszczowe, szare dni. Mimo iż bywają chwile, w których złota polska jesień potrafi nas miło zaskoczyć, to nasze ogólne samopoczucie i nastawienie nie jest już tak optymistyczne. Odpowiednia suplementacja jest w tym przypadku wybawieniem.
Choć niektórzy do tematu suplementacji podchodzą dość sceptycznie, to coraz więcej osób docenia jej moc i zbawienny wpływ na organizm. Garść witaminy C i kilka przypadkowych suplementów z apteki – nie, to tak nie działa. Suplementy, które planujecie dostarczyć swojemu organizmowi powinny być odpowiednio dobrane i przemyślane. Oto powody, dla których warto zacząć jesienną suplementację.
Po pierwsze – odporność
Jesień to jedna z pór roku, w której odnotowuje się najwięcej przeziębień. Kolejki w przychodniach lekarskich nie mają końca, organizm odmawia posłuszeństwa, a i energii jakoś tak mniej. I to właśnie poprawa odporności jest jednym z powodów, dla których warto rozpocząć jesienną suplementację.
Moc witamin
Witaminy i minerały niczym magiczna tarcza stoją na straży odporności. Jeśli uważacie, że witamina C wystarczy, musimy was rozczarować. To tylko jedna z wielu cennych witamin, nie zapominajmy także o wartościowych minerałach.
- Witamina C – zwana inaczej kwasem askorbinowym jest silnym antyoksydantem, wspomaga produkcje kolagenu w organizmie a także zmniejsza uczucie zmęczenia. Warto wspomnieć, że witamina C zwiększa przyswajanie żelaza.
- Witamina E – to przeciwutleniacz, który zabezpiecza organizm przed działaniem wolnych rodników. Usprawnia czynność limfocytów T odpowiedzialnych za odpowiedź immunologiczną w przypadku ataku drobnoustrojów.
- Witamina D – zwana inaczej witaminą słońca, jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Zapobiega rozwojowi infekcji, wzmacnia odporność, wpływa korzystnie na poprawę nastroju, z którym jak wiadomo jesienią bywa różnie. Warto wspomnieć, że prawie 90 proc. naszego społeczeństwa ma niedobór witaminy D, dlatego też jej suplementacja jest przydatna.
- Witamina B12 – to niezwykle cenny związek, który korzystnie wpływa nie tylko na układ odpornościowy, ale także nerwowy, krwionośny i pokarmowy.
- Żelazo – tego składnika mineralnego nie może zabraknąć w żadnej diecie. Żelazo niezbędne jest do prawidłowego funkcjonowania organizmu, a jego niedobór grozi niedokrwistością i anemią.
- Ekstrakt z czosnku – o pozytywnym wpływie czosnku na odporność głosiły już nasze babcie, a badania potwierdziły jego skuteczność. Zwróćcie uwagę, aby ekstrakt z czosnku zastosowany w suplementach był bezzapachowy.
Probiotyki
Witaminy to jednak nie wszystko, warto zatroszczyć się także o jelita, które choć większości kojarzą się wyłącznie z przemianą materii, to odrywają jeszcze jedną, niezwykle istotną rolę. Biliony bakterii zamieszkujących jelita tworzą cenną mikroflorę. Tylko zdrowa i prawidłowa mikroflora jest w stanie ochronić organizm przed licznymi chorobami.
Probiotyki czyli wyselekcjonowane kultury bakterii, stoją na straży naszej odporności. Jelita zasiedlane są głównie przez szczepy należące do rodzajów Lactobacillus i Bifidobacterium. Niestety, w codziennym życiu mikroflora człowieka narażona jest na wiele szkodliwych czynników znacznie osłabiających jej działanie. Antybiotyki, cukry, alkohol, tłuszcze trans, konserwanty – to wszystko ma na nią negatywny wpływ.
Probiotyki dodawane są do żywności, a rodzaj Lactobacillus to największa grupa pośród bakterii kwasu mlekowego, którą znajdziemy w różnego rodzaju produktach spożywczych np. w fermentowanych produktach mlecznych i mięsie. Okazuje się, że probiotyki są zdolne do regulacji układu odpornościowego, co jesienią jest niezwykle istotne. Szczep immunobiotyczny – Lactobacillus rhamnosus został przebadany pod kątem wpływu na poprawę odporności śluzówki. Suplementacja preparatów z zawartością tej bakterii, ze stosowaną równolegle zbilansowaną dietą, poprawiła wrodzone i hormonalne reakcje immunobiotyczne bakterii kwasu mlekowego i zmniejszyła podatność na zakażenia pneumokokom.
Jesień to moment, w którym każdy organizm potrzebuje dodatkowego wsparcia w walce z infekcjami. Odpowiednio dobrana suplementacja zaskoczy Was samych! Probiotyki uzupełnią florę bakteryjną i pomogą w ochronie organizmu przed czyhającymi za rogiem infekcjami.
Po drugie – pielęgnacja skóry od wewnątrz
Puder, róż i maskara do rzęs – chyba żadna z kobiet nie wyobraża sobie bez nich życia. Dodają pewności siebie, sprawiają, że czujemy się kobieco i seksownie. Jednak kiedy opalenizna zniknie, pod oczyma pojawią się cienie świadczące o przemęczeniu, a cera nabierze szarej poświaty to już nawet najlepsze kosmetyki nie pomogą aby poczuć się tak jak latem – jak prawdziwa bogini. A gdyby tak spowolnić proces starzenia się skóry, zadbać o jej prawidłowe nawilżenie, elastyczność i pigmentację? Brzmi bajecznie, przyznajcie same. Odpowiednio dobrane suplementy, nawet ponurą jesienią są w stanie zdziałać cuda.
Selen – inaczej pierwiastek młodości, mający ogromny wpływ na urodę. Minerał ten jest silnym antyoksydantem, a tym samym opóźnia proces starzenia i przyspiesza regenerację komórkową. Poprawia kondycję skóry, a włosom przywraca dawny blask.
Cynk – zwany także minerałem piękna poprawia kondycję skóry, włosów i paznokci. Wpływa na równowagę hormonalną, a tym samym zapobiega wysuszaniu skóry, przetłuszczaniu i wypadaniu włosów.
Beta karoten – inaczej prowitamina A, posiada właściwości oczyszczające, poprawia pigmentację skóry nadając jej równomierny, zdrowy koloryt.
Astaksantyna – silny antyoksydant, poprawiający nawilżenie i elastyczność skóry, których jesienią tak nam brakuje. Uwierzcie, astaksantyna pochodząca z alg morskich potrafi zdziałać cuda!
Po trzecie – energia i moc
Szaro-bure poranki, deszczowe popołudnia i krótsze dni sprawiają, że dopada nas jesienne przesilenie. Kiedy tabliczka czekolady i lody waniliowe nie są w stanie pomóc, oznacza to tylko jedno – trzeba zacząć szukać pomocy gdzie indziej. No bo przecież kobiecie sukcesu wypada narzekać i marudzić. W tym przypadku z odsieczą nadchodzą suplementy, które warto zacząć przyjmować już wczesną jesienią.
Magnez – to pewnego rodzaju ładowarka, źródło energii. Potrzebuje go każda komórka ciała, poprawia koncentrację, koi, łagodzi i uspokaja – moglibyśmy tak wymieniać bez końca. Choć magnez jest dostępny w diecie to o jego niedobór nietrudno. Nadmierne spożywanie kawy czy herbaty powoduje jego znaczne obniżenie.
Witamina B6 – witamina B6 i magnez to jak mąż i żona. Witamina B6 zwiększa wchłanianie magnezu, a także odpowiedzialna jest za wytwarzanie hormonu szczęścia – serotoniny. To ona sprawia, że niezależnie od pory roku i pogody za oknem na twarzy pojawia się uśmiech.
Niezależnie od pory roku sięgajcie po produkty pełne witamin i minerałów, a niedobory uzupełniajcie suplementami, których działanie docenicie po kilku tygodniach stosowania. Same szczere chęci to niestety za mało, niezwykle istotna jest systematyczność, która jest kluczem do sukcesu.
WIMIN – wiele suplementów w jednym miejscu
Jeśli potrzebujesz suplementować kilka składników, zamiast oddzielnie łykać tabletki, sięgnij po miks. WIMIN to suplementacja stworzona z myślą o kobietach. W jednej saszetce rekomendowanej raz na dobę znajdziesz 4 kapsułki. Pierwsza z nich zwiera witaminę C, D i czosnek, które wpływają na odporność. Druga ma cynk i przeciwutleczniacze, czyli coś dla twojej skóry. Trzecia zawiera magnez, B3 i Rhodilę, dodając energii.
Czwartą tworzysz sama, według swoich potrzeb. Możesz postawić na suplementację na koncentrację, metabolizm , ochronę organizmu, lepszy seks, PMS i przygotowanie do ciąży.
Polecamy
„Owszem, dziś długość życia człowieka wzrasta, ale czy o taką jakość życia nam chodziło?” – pyta prof. Grzegorz Dworacki
Pierwsza w Polsce stacjonarna przychodnia aborcyjna otwiera się jesienią. „To więcej niż miejsce wsparcia”
Co się dzieje podczas moczenia „cziczi” w wannie, basenie lub jeziorku, tłumaczy Aga Szuścik
Zamiast wycieczki po świecie, podróż w głąb siebie. Sophia Bush na urodziny zafundowała sobie oryginalny prezent
się ten artykuł?