5 mniej znanych chorób, których objawem są zaburzenia miesiączkowania
Nieodpowiedni sposób żywienia, a zwłaszcza anoreksja oraz bulimia, stres, nadmierna aktywność fizyczna, choroby tarczycy, zespół policystycznych jajników – to pierwsze skojarzenia, gdy mowa o zaburzeniach miesiączkowania. Jednak zanik menstruacji może być sygnałem świadczącym także o innych, znacznie mniej znanych chorobach.
Choroba wdowia
Inaczej zespół Kehrera bądź zespół pięciu objawów. – Choroba może się pojawić u kobiet, które jeszcze nie współżyły albo które miały partnera lub męża, jednak on odszedł bądź umarł – tłumaczy dr n. med. Ewa Kurowska, ginekolog ze Szpitala Medicover. Dochodzi u nich do szeregu zaburzeń będących skutkiem niezaspokojenia seksualnego, choć, jak podkreśla dr Kurowska, nie należy tego wiązać z nimfomanią.
Choroba wdowia pierwotnie objawia się tym, że kobiety stają się nerwowe, mogą odczuwać bóle w podbrzuszu oraz w okolicy kości krzyżowej. Mogą się u nich rozwinąć żylaki i przeczulica (nadwrażliwość na bodźce) w obrębie miednicy małej, świąd miejsc intymnych, zanik śluzu szyjkowego i suchość w pochwie oraz wreszcie zanik miesiączki.
– Ponieważ najpierw pojawiają się objawy psychiczne, które później przekładają się na objawy ze strony organizmu, możemy mówić o chorobie psychosomatycznej – uważa dr Ewa Kurowska.
Leczenie przyczynowe powinno polegać na powrocie partnera (bądź pojawieniu się nowego). – Jeśli ten warunek nie może być spełniony, zalecana jest konsultacja seksuologiczna. Najczęściej kobiecie cierpiącej na chorobę wdowią rekomenduje się samozaspokajanie – wyjaśnia ginekolog. Jeżeli natomiast choroba wdowia to skutek niedopasowania seksualnego kobiety i mężczyzny, wskazana może być terapia par.
Poporodowa martwica przysadki
Chodzi o zespół Sheehana, którego brak miesiączki jest jednym z wielu objawów. Co to za choroba? W poporodowej martwicy przysadki gruczoł ten przestaje funkcjonować. – Przysadka odpowiada za produkcję hormonów tropowych. Nadzorują one funkcjonowanie innych gruczołów dokrewnych, m.in. tarczycy, nadnerczy, trzustki, jajników. Podczas porodu może dojść do masywnej utraty krwi w krótkim czasie. W takiej sytuacji organizm broni najważniejsze narządy – mózg, serce, nerki – w ten sposób, że ogranicza dopływ krwi do narządów potencjalnie mniej istotnych. Takim narządem jest przysadka – tłumaczy ginekolog ze Szpitala Medicover. Krwotok przy porodzie oraz wstrząs hipowolemiczny, czyli stan nagłego zagrożenia życia, mogą skutkować właśnie martwicą przysadki.
W zespole Sheehana występuje szereg objawów związanych z niedoborem hormonów tropowych. Przede wszystkim laktacja może się szybko zakończyć lub w ogóle się nie pojawić. Zanika owłosienie łonowe, mogą następować zmiany skórne na sromie i pochwie, spada libido. Jak tłumaczy dr Kurowska, następstwem poporodowej martwicy przysadki jest też bladość powłok skórnych, zaburzenia poziomu cukru we krwi, spowolnienie przemiany materii. Choruje cały organizm.
Dr Ewa Kurowska: – Leczenie polega głównie na uzupełnianiu hormonów. Podejmuje się również próbę przywrócenia przysadki do prawidłowego funkcjonowania. Jeśli chorobę rozpozna się szybko, jest na to szansa. Na szczęście zespół Sheehana występuje bardzo rzadko.
Zespół Mayera-Rokitansky’ego-Küstera-Hausera (MRKH)
W tym przypadku zaburzenie miesiączkowania jest pierwotne, co oznacza, że okres w ogóle się nie pojawia. MRKH to zespół wad wrodzonych, u których pochwa ani macica się nie wykształcają (agenezja). Dziewczynka z tym zespołem rozwija się normalnie, ma prawidłowo rozwinięte jajniki i jajowody, ale nie miesiączkuje. Pojawia się u niej owłosienie w miejscach typowych dla kobiet, piersi i gruczoły sutkowe są rozwinięte. Mogą (choć nie muszą) pojawić się ponadto problemy z kręgosłupem, zaburzenia ze strony układu moczowego, wady serca. – To są rzadkie przypadki, ale nie na tyle, by ich nie opisać i nie zajmować się ich leczeniem – mówi dr Kurowska. Chorobę można odziedziczyć.
Leczenie MRKH jest bardzo skomplikowane. Najczęściej zaleca się wykonanie rekonstrukcji pochwy. Ginekolog ze Szpitala Medicover podkreśla, że u kobiet dotkniętych tą rzadką chorobą najlepszym rozwiązaniem byłby przeszczep macicy, ale takie operacje wykonuje się rzadko. – W Szwecji są już badania pilotażowe w tym zakresie. Technicznie przeszczep macicy jest łatwiejszy niż np. przeszczep wątroby. Słyszałam już nawet o dwóch pacjentkach, które po przeszczepie macicy urodziły dzieci – przyznaje dr Ewa Kurowska.
Zespół (syndrom) Cushinga
Mowa o zespole objawów chorobowych, które są wynikiem nadmiernego poziomu kortyzolu bądź innych hormonów steroidowych we krwi. Choroba ma dwie postaci: zespół zależny od ACTH – hormonu adrenokortykotropowego albo zespół niezależny od ACTH. – Zespół Cushinga zazwyczaj rozwija się wskutek długotrwałego stosowania glikokortykosterydów, które podaje się w leczeniu innych chorób – tłumaczy ginekolog.
Oprócz zaburzeń miesiączkowania pojawiają się: przyrost masy ciała (i będąca jej następstwem otyłość), wzrost ciśnienia tętniczego krwi, trądzik, nadmierne owłosienie, nieprawidłowa nietolerancja glukozy (bądź cukrzyca), osteoporoza, zaburzenia natury emocjonalnej z depresją włącznie, zanik tkanki mięśniowej, a niekiedy również martwica skóry. Jeśli zespół jest zależny od ACTH (nadmierne wydzielanie ACTH przez gruczolaka przysadki mózgowej), najlepsze efekty daje leczenie chirurgiczne polegające na usunięciu gruczolaka. Inne formy leczenia zespołu Cushinga to farmakoterapia oraz radioterapia.
Hiperprolaktynemia
Zaburzenie miesiączki może być jednym z objawów hiperprolaktynemii, czyli podwyższonego stężenia prolaktyny we krwi. Również to zaburzenie wiąże się z pracą przysadki mózgowej. – Gruczoł ten produkuje prolaktynę, która najpierw odpowiedzialna jest za rozwój piersi i sutków, a potem za proces laktacji. Zarówno gdy hormonu jest za mało, jak i za dużo, pojawiają się zaburzenia. Nadmiar prolaktyny wpływa na funkcjonowanie jajników. A gdy te nie funkcjonują prawidłowo, dochodzi do zaburzeń miesiączkowania – tłumaczy dr Kurowska.
Lekarka dodaje, że macica sama w sobie nie produkuje hormonów: jest tylko odbiorcą i wykonawcą. Innymi słowy, władzę ustawodawczą w organizmie kobiety mają jajniki, które produkują hormony, natomiast władzę wykonawczą ma macica. Jeśli kobieta jest zdrowa i wszystko u niej funkcjonuje prawidłowo, raz w miesiącu powinna wystąpić miesiączka. Co ważne, hiperprolaktynemia może pojawić się wskutek nadmiernego stresu, w okresie ciąży i karmienia piersią, po zbliżeniu seksualnym, w efekcie stymulacji brodawek sutkowych czy podczas… snu.
– Leczenie zależy od przyczyny. Najczęściej stosuje się leki obniżającej poziom prolaktyny. Jeżeli przyczyną jest guz, który produkuje bardzo duże ilości hormonu, to trzeba go usunąć – mówi ginekolog.
Polecamy
Zbadają ból menstruacyjny u nastolatek. „Mówienie im, by po prostu się z tym pogodziły, nigdy nie będzie pomocne”
Domowe sposoby na ból głowy. Co pomaga łagodzić dolegliwości?
Ma alergię na własną miesiączkę. „Ciągle łzawiły mi oczy, a policzki były zaczerwienione” – mówiła 28-latka
„Pogadamy jutro, dostałam okresu”. Ewa Swoboda zwraca uwagę na pomijany aspekt kobiecych zmagań
się ten artykuł?