5 roślin, dzięki którym pokonasz ból. Podpowiada lek. Anna Kociszewska-Bald
Nie możesz przyjmować środków przeciwbólowych i szukasz naturalnych sposobów na ból? Wypróbuj tych pięciu „leków” polecanych na Instagramie przez lek. Annę Kociszewska-Bald, które masz w swojej kuchni. Obiecujemy – nie pożałujesz!
Naturalne leki przeciwbólowe
Nie zawsze musisz stawiać na leki przeciwbólowe z apteki, czasem warto wypróbować te z… kuchni. Sprawdź 5 roślin, których działanie może cię zaskoczyć. Poleca je na swoim profilu na Instagramie Anna Kociszewska-Bald, specjalistka anestezjologii i intensywnej terapii z ponad 10-letnim doświadczeniem w znieczulaniu pacjentów.
Kurkuma
Kurkumę pozyskuje się z kłącza ostryżu długiego. To ceniona przyprawa. Zwraca uwagę zapachem, smakiem i kolorem. Jest to bardzo silny barwnik, który może pozostawiać ślady. Pamiętaj o tym, gdy zaczniesz korzystać z dobrodziejstw kurkumy.
Kurkuma święci triumfy w kuchni azjatyckiej, szczególnie indyjskiej i chińskiej. To ważny składnik medycyny ajurwedyjskiej. Jest też coraz bardziej popularna w Europie. Dodawana jest do posiłków nie tylko dla poprawy smaku potraw, ale i dla zdrowia.
Substancja aktywna kurkumy, kurkumina, stanowi ok. 2-5 proc. całości. Nie powinno się przekraczać spożycia 3 mg/kg masy ciała na dobę. Wynika to ze słabego wchłaniania jej z układu pokarmowego.
Jak wyjaśnia lek. Anna Kociszewska-Bald w swoim poście na Instagramie, kurkuma pomaga na:
- ból mięśni i stawów,
- bol jamy ustnej,
- bolesne rany.
Tymianek
Wykorzystywany jest w różnych strefach życia człowieka, nie tylko w kuchni. Tymianek znalazł zastosowanie m.in. w kosmetyce, czy medycynie naturalnej. Od wielu lat stosowany w leczeniu górnych i dolnych dróg oddechowych.
Dzięki tymiankowi możesz pokonać:
- ból gardła,
- ból jamy ustnej,
- ból brzucha,
- ból mięśni.
Róża dzika i śpioszyn lekarski
Dzika róża to dziś nieco zapomniana roślina, którą kojarzymy głównie z herbatami. Tymczasem jej owoce i płatki możemy wykorzystać na co najmniej kilka innych sposobów.
Śpioszyn lekarski natomiast to inna nazwa Ashwagandhy. To niewielki krzew o wydłużonych liściach oraz pomarańczowo-czerwonych owocach, rosnący w klimacie tropikalnym i subtropikalnym. Zioła Ashwagandha cenione są za swoje liczne właściwości prozdrowotne, które od tysięcy lat znane były rodowitym mieszkańcom Indii i Chin, a teraz znalazły potwierdzenie w badaniach klinicznych. Obecnie Ashwagandha stosowana jest jako suplement diety wspomagający adaptację organizmu do warunków przeciążenia fizycznego czy psychicznego (stąd nazwa – adaptogen).
Jak wyjaśnia specjalistka w swoim poście na Instagramie, dzięki dzikiej róży i śpioszynowi lekarskiemu uporasz się z bólem stawów.
Dzięgiel chiński
Dzięgiel chiński, obok niepokalanka, jest zalecany w celu naturalnego zwiększenia poziomu progesteronu. Jak wyjaśnia lek. Kociszewska-Bald, jest świetny na bóle menstruacyjne. Jeśli się z nimi zmagasz, to wypróbuj koniecznie!
Anna Kociszewska-Bald
Anna Kociszewska-Bald jest lekarzem, specjalistą anestezjologii i intensywnej terapii z ponad 10-letnim doświadczeniem w znieczulaniu pacjentów.
Prowadzi poradnię leczenia bólu oraz stronę internetową, która służy edukacji pacjentów w zakresie bezpiecznego i skutecznego leczenia dolegliwości bólowych. Jej profil na Instagramie @pogotowiebolowe to miejsce w sieci, gdzie znajdziesz mnóstwo praktycznych, przydatnych informacji odnośnie zdrowia i różnych medykamentów. Na Hello Zdrowie możesz przeczytać wywiad z Anną Kociszewską-Bald.
RozwińPolecamy
„Sprawa jest poważna i bolesna. Nie wiem, co robić”. Majka Jeżowska o swojej kontuzji
Herbata górska z gojnika, myjka z trukwy i łzy Chios
Top trzy asany na bolesne miesiączki. Małgorzata Kobus: „Przyniosą ci ulgę i zmniejszą dolegliwości”
Sułtańska pasta na wszystko, zapach Orientu i proszek z pestek wiśni
się ten artykuł?