Przejdź do treści

9 popularnych mitów na temat pierwszej pomocy. Rozprawia się z nimi Ane Piżl, ratownica medyczna

Pierwsza pomoc ratuje życie\ źródło: AdobeStock
Podoba Ci
się ten artykuł?

Mimo że na temat pierwszej pomocy mówi się bardzo wiele, to wciąż pokutują mity z nią związane. Są zupełnie niezgodne z prawdą, powtarzane z pokolenia na pokolenie i mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Ane Piżl, ratownica medyczna rozprawia się z dziewięcioma najpopularniejszymi mitami na swoim profilu na Instagramie.

Czego nie robić, a co zrobić na pewno?

Krótkie, zaledwie 90-sekundowe nagranie, które umieściła na swoim Instagramie Ane Piżl, pomoże nam raz na zawsze usystematyzować wiedzę na temat pierwszej pomocy medycznej. I wyrzucić z głowy błędne przekonania i metody, których uczyliśmy się od dzieciństwa. Pamiętajmy, że tylko rzetelna wiedza da nam możliwość udzielenia pomocy.

Na początku dowiadujemy się, że pozycja bezpieczna, którą stosujemy u poszkodowanych, wcale nie musi być na lewym boku. Tylko u osób w widocznej ciąży wybieramy lewy bok. U pozostałych nie ma to znaczenia.

Osobę poszkodowaną przykrywamy folią termiczną. Czy strona folii termicznej ma znaczenie? Żadnego! Ratownica medyczna podkreśla, że złota czy srebrna strona izoluje tak samo (nie grzeje!).

Wielu z nas, kiedy widzi, że dziecko się dławi, każe podnosić mu ręce do góry. Sami też to często robimy, bo przecież nam kiedyś także ktoś tak radził. Błąd! Ane Piżl udowadnia, że to kolejny popularny mit. W przypadku zadławienia, najlepiej jest pochylić się i kaszleć.

Złym pomysłem jest także obracanie dziecka do góry nogami i wytrzepywanie ciała obcego”- podkreśla.

Co w przypadku krwotoku z nosa? Wielu z nas odchyli wtedy głowę. A co powinniśmy zrobić? Coś zupełnie przeciwnego: pochylić głowę.

Ratownica medyczna radzi też, aby przy napadzie drgawkowym nie wkładać choremu niczego między zęby i nie trzymać na siłę jego rak i nóg. Możemy przytrzymać jedynie głowę i koniecznie wezwać pomoc.

Z nagrania dowiadujemy się także, że mocny kaszel wcale nie pomaga przy zawale serca. Jest to absurd. Ten stan wymaga natychmiastowej pomocy. Ratownica przypomina, że zawał serca dotyczy także kobiet, a nie tylko mężczyzn. Osoby wszystkich płci go doświadczają.

Wielu nie brak pomysłowości na sprawdzenie, czy poszkodowany oddycha. Jak powinniśmy to zrobić profesjonalnie?

Oddech sprawdź własnymi zmysłami. Nie lusterkiem, nie piórkiem. Patrz na klatkę i słuchaj, nachyl się i poczuj na policzku” – radzi Ane Piżl.

Na końcu autorka nagrania przypomina, że w przypadku oparzenia, ulgę i pomoc przyniesie woda. Tylko i wyłącznie.

Kim jest Ane Piżl?

Ane Piżl to ratownica medyczna, edukatorka, promotorka kultury równości i języka inkluzywnego, który nikogo nie wyklucza. Aktywistka. Jest założycielką i szefową jednego z centrów szkoleniowych w zakresie ratownictwa medycznego, wodnego i górskiego. Swoją wiedzą i doświadczeniem dzieli się na Instagramie. Jej profil @ane_ratownica śledzi niemal 85,5 tys. osób.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?