Najlepsza pozycja do spania. Jak spać, by się wyspać?
Pozycja, w jakiej śpimy, ma wpływ nie tylko na nasz komfort, ale też na procesy zachodzące w mózgu. Odpowiednie ułożenie ciała może chronić nawet przed rozwojem choroby Alzheimera. Jak więc jest najzdrowiej: na wznak, na boku, a może na brzuchu?
Nie wierzę w historyjki typu: powiedz mi, jak śpisz, a powiem ci, jakim jesteś człowiekiem. Nie ma badań, które by to potwierdzały. Ale… jeśli naukowcy sprawdzają z użyciem rezonansu, jak nasz mózg oczyszcza się z toksyn podczas spania przy różnym ułożeniu ciała i zauważają pewne związki, to już co innego. Wszystko wskazuje na to, że najzdrowsze jest spanie na boku. Ten sposób może nawet chronić nas przed niektórymi schorzeniami neurodegeneracyjnymi.
Spanie na boku – co się dzieje w organizmie
Chodzi o usuwanie z mózgu – nazwijmy to – szkodliwych odpadów. Tych pozbywamy się przede wszystkim podczas snu. To naturalny proces, który pozwala wypocząć, poukładać nagromadzone w ciągu dnia informacje, zregenerować organizm. Odpowiedzialny za „porządki” jest układ glimfatyczny – oczyszcza mózg z toksyn i tak zwanych amyloidów (szkodliwe białka), a dostarcza składniki odżywcze. Gdy ów system zaczyna szwankować, toksyny i amyloidy odkładają się, tworząc złogi. W rezultacie powstają blaszki amyloidowe – obserwowane częściej u niektórych chorych, m.in. na Alzheimera.
Pokazaliśmy, że nie tylko poziom naszej świadomości, ale też ułożenie ciała podczas snu wpływa na wymianę tzw. dyfundującego płynu mózgowo-rdzeniowego (przyp. red.: płyn ten jest wpompowywany do mózgu przez kanały otaczające tętnice, obmywa tkanki, a na końcu jest usuwany z mózgu)
– Użyliśmy technik obrazowania MRI z kontrastem oraz modelowania kinetycznego do określenia stopnia wymiany płynów w mózgach gryzoni podczas różnych pozycji snu: na wznak, na brzuchu oraz na boku – dodają badacze.
Nie w każdej pozycji spania proces czyszczenia przebiegał równie płynnie – dowiodło badanie opublikowane na łamach Journal of Neuroscience. Podczas spania na boku – sprawniej i efektywniej niż np. na plecach czy na brzuchu. Doświadczenie wykonano wprawdzie na szczurach, ale według autorów, wyniki mogą być jak najbardziej ważną wskazówką również dla nas.
Zobacz także
Polecamy
HELLO PONIEDZIAŁEK: Triumfują w klinice Budzik. 17-letnia Daria wybudziła się ze śpiączki po siedmiu miesiącach
Chrapanie – o czym świadczy? Przyczyny i leczenie głośnej przypadłości
Pierwszy pacjent z implantem mózgowym gra w szachy za pomocą myśli. „To zmieniło moje życie”
Senność nie do przezwyciężenia. O problemie, który burzy codzienność, rozmawiamy z dr Joanną Ludwikowską
się ten artykuł?