Przejdź do treści

Ból a płeć. Kogo bardziej boli?

unsplash.com
unsplash.com
Podoba Ci
się ten artykuł?

Wiadomo, że mężczyźni znoszą ból gorzej – tak odpowie pewnie większość z was. W końcu natura przystosowała kobiety do rodzenia, a to wiąże się z ogromnym bólem. A jednak z tą tolerancją na ból sprawa nie do końca jest taka prosta. Przeczytajcie koniecznie, co na ten temat mówią znawcy tematu.

Nie ulega wątpliwości – ból ­zmierzyć jest bardzo trudno i minie jeszcze wiele lat, zanim uda się to zrobić w stu procentach obiektywnie. A być może nie uda się nigdy. Każdy ból jest inny i każdy odczuwany jest inaczej. Nie da się go włożyć pod mikroskop, nie da się pokroić. Badacze próbują jednak ocenić stopień jego odczuwania jak najbardziej bezstronnie i sprawdzić, kogo boli bardziej – kobietę czy mężczyznę. Z jakim skutkiem?

Chłopaki nie płaczą…

Naukowcy z University of California w San Francisco przeprowadzili badania sugerujące, że ostry ból lepiej znoszą mężczyźni. Uczeni zaprosili do eksperymentu 81 osób, zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Każdy z nich musiał włożyć rękę do naczynia z wodą i lodem i trzymać ją tam jak najdłużej. Niektórych uczestników motywowano nagrodą pieniężną – jednym lub dwudziestoma dolarami.

Naukowcy sami byli zaskoczeni tym, co się okazało. Kobiety gorzej znosiły ból i szybciej wyjmowały ręce z naczynia, niezależnie od kwoty, jaką im oferowano. Mężczyźni ujawnili się jako bardziej wytrwali i… łasi na pieniądze. Ci, którym oferowano 20 dolarów, dłużej moczyli ręce w lodowatej wodzie.

Trudno jednoznacznie orzec, czy wynik eksperymentu był spowodowany wyborem pieniędzy jako motywacji, czy też nie, ale bez wątpienia lepiej wypadli w nim mężczyźni.

Dlaczego? Odpowiedzią są prawdopodobnie receptory bólowe.

– Wiemy, że gęstość rozmieszczenia receptorów bólowych wpływa na poziom odczuwanego bólu – mówi lek. Marek Neumann, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii. – Receptory bólowe, czyli tzw. nocyceptory, odpowiedzialne są za nasze odruchy obronne, np. w przypadku dotknięcia gorącego kubka automatycznie cofamy dłoń. To właśnie dłonie należą do najbardziej wrażliwych na ból miejsc – wyjaśnia.

anestezjolog Anna Kociszewska-Bald

Jak zaobserwowali lekarze z zespołu Bradona Wilhelmiego z Southern Illinois University w Springfield, na 1 cm kw. skóry kobiety przypada dwukrotnie więcej wspomnianych nocyceptorów, dzięki którym odbieramy bodźce bólowe, niż u mężczyzn. U kobiet występują średnio 34 włókna bólowe, a u mężczyzn około 17.

Wszystko rodzi się w bólu

Skoro to właśnie mężczyźni mieliby lepiej znosić ból, to jak w takim razie wytłumaczyć eksperyment przeprowadzony przez dwóch amerykańskich śmiałków, którzy wcielili się w rolę rodzących kobiet? Dwóm ochotnikom podłączono do ciała elektrody i wywoływano u nich skurcze porodowe. Panowie chyba nie spodziewali się takiego obrotu spraw i przerażeni szybko przerwali eksperyment.

– Na temat bólu porodowego powstał ogromny mit, który do dnia dzisiejszego trudno zwalczyć – podkreśla lek. Marek Neumann. – Uważa się, że skoro kobieta jest w stanie znieść trud porodu, to znaczy, że jest bardziej odporna na ból. Nic bardziej mylnego. Aż 96 proc. pań przyznaje, że ból ten jest dla nich nie do wytrzymania. Ból porodu plasuje się na poziomie 8–9/10. Dla porównania ból po rozległych, skomplikowanych operacjach ocenia się na 6–7 – tłumaczy ekspert. Ból porodu jest więc jednym z najsilniejszych, jakie człowiek jest w stanie znieść. Kobiety nie mają wyboru i muszą go wytrzymać.

Czy da się zwiększyć odporność na ból?

– Tak, da się – uważa lek. Marek Neumann. – Można się nauczyć go kontrolować. Jest to jednak długotrwały i czasochłonny proces psychologiczny, np. za pomocą autohipnozy. Mózg człowieka potrafi kontrolować i obniżać poziom dolegliwości bólowych w krytycznych momentach – tłumaczy nasz rozmówca.

Poprzez odpowiednie nastawienie mózg potrafi zablokować zbyt duży ból. Medycyna zna i opisuje przypadki pacjentów po urazowej amputacji kończyn, którzy będąc w szoku, działali z tak silną autosugestią, że nie odczuwali bólu utraconej nogi czy ręki.

Według Marka Neumanna nikt tak naprawdę nie udowodnił, która z płci jest bardziej odporna na ból. Istnieje wiele badań, przeprowadzono mnóstwo eksperymentów, ale żaden z nich nie dał jednoznacznej i stuprocentowej odpowiedzi, która z płci lepiej znosi dolegliwości bólowe.

– Jest to kwestia indywidualna i zależna od wielu czynników, również psychologicznych – przypomina ekspert. – Najbardziej zadziwiające, że żyjemy w XXI wieku, wieku nowoczesnych technologii i medycyny skrojonej na miarę, a człowieka nadal boli.

Każdy z nas jest inny i każdy odczuwa inaczej. Faktem jest, że ból uprzykrza nam życie i trzeba z nim walczyć, jeszcze zanim rozkręci się na dobre – bez względu na płeć.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?