Spójrz na ten filmik i sprawdź, co czujesz. To krótkie wideo szokuje wiele osób

Danny Wakefield jest wyjątkową osobą, o której ostatnio zrobiło się głośno w internecie. 5 miesięcy temu przeszedł zakażenie koronawirusem, jednak nie to wywołało zainteresowanie internautów. Na swoim profilu na instagramie opublikował krótki film, na którym pokazał brzuch. Wiele osób wprawił tym w osłupienie. Dlaczego?

Szokujące wideo mężczyzny w basenie

Jeśli to, co za chwilę zobaczysz, zszokuje cię lub sprawi, że będziesz czuł się zdezorientowany, to znaczy, że jesteś dokładnie tą osobą, która potrzebowała to zobaczyć – brzmi opis pod filmem.

Mężczyzna na wideo kąpie się w basenie i nagle wstaje, ukazując brzuch. Wiele osób z pewnością w pierwszej chwili pomyśli, że duży brzuch Danny’ego to efekt dodatkowych kilogramów, jednak powód jest inny. Danny jest transpłciowym mężczyzną, który obecnie jest już w szóstym miesiącu ciąży i walczy o normalizację transpłciowej ciąży. Opublikowany film polubiło już ponad 53 tys. internautów. Wiele osób pod postem składa przyszłemu tacie gratulacje, jednak bardzo dużo z nich jest zszokowanych. Komentujący przyznają, że widok mężczyzny, który spodziewa się dziecka, jest dla nich czymś nowym. Czymś, co budzi w nich uczucie dezorientacji.

Normalizacja ciąży transpłciowej

Na problem zwróciła uwagę seksuolożka Katarzyna Koczułap, znana w mediach społecznościowych jako „Kasia co z tym seksem”. Specjalistka po opublikowaniu filmu Dannyego w swojej relacji na instagramie, dostała wiele zapytań i wiadomości. Jedna z obserwatorek wyznała, że odczuwa bardzo mieszane uczucia w związku z takim widokiem.

To jest w porządku nie rozumieć, to jest w porządku odczuwać dyskomfort. W porządku jest potrzebować czasu, by przetrawić sobie rzeczy w głowie. Dopóki w tym naszym niezrozumieniu nikogo nie obrażamy i nie oceniamy, tylko po prostu się wycofujemy, by trawić rzeczy – to jest okej.

To jest normalne tak reagować, gdy stykamy się z czymś, co jest tak dalekie od tego, co znamy. A to co znamy, daje nam przecież ogromne poczucie bezpieczeństwa. Kiedy to poczucie zostaje zachwiane – normalne jest czuć się „dziwnie” – wyjaśniła Koczułap.

Niektórzy pytali także, jak to możliwe, że Danny po korekcji płci wciąż mógł zajść w ciążę. Seksuolożka wyjaśniła, że nie każda osoba transpłciowa przechodzi taką samą korekcję zmiany płci. W przypadku Danny’ego terapia zatrzymała się na usunięciu piersi. Czy w przyszłości mężczyzna zdecyduje się na korekcję narządów płciowych? To już zależy tylko i wyłącznie od niego. Jak tłumaczy ekspertka, nie każda transpłciowa osoba tego potrzebuje.

Ciąża u transpłciowego mężczyzny – jak to możliwe?

Z pewnością wiele osób, patrząc na zdjęcie Dannyego w ciąży, zastanawia się, czy jego ciąża może być zdrowa.

Ciąża może być zdrowa, jeżeli na jej okres mężczyzna wycofa się z brania hormonów męskich. Mężczyzna transpłciowy już do końca życia musi zażywać hormony męskie, których sam nie wytwarza. Z tego powodu na czas ciąży musi zrezygnować z terapii hormonalnej. Czasem zaleca się także dodatkowo terapię hormonami żeńskimi, które sprzyjają ciąży, czyli np. progesteronem – wyjaśnia w rozmowie z nami ginekolożka Małgorzata Uchman.

Czy w takim razie Danny będzie musiał po porodzie zaczynać korektę płci od nowa?

To nie wygląda tak, że w ciągu tych 9 miesięcy, kiedy zawiesi się przyjmowanie hormonów, mężczyzna znów wizualnie stanie się kobietą, ale mogą te cechy męskie zostać osłabione. Po urodzeniu dziecka można z powrotem wdrożyć leczenie hormonalne. Nie będzie to jednak powtarzanie leczenia od początku, ponieważ pewne zmiany już zaszły w organizmie – tłumaczy Uchman.

Zmiany w ciele transpłciowego mężczyzny w ciąży

Danny na swoim profilu na instagramie sam odniósł się do zmian, jakie zachodzą w jego organizmie. Przyznał, że czasem powraca mu kobiecy głos. Widzi także różnice na swojej twarzy czy klatce piersiowej. Zaznacza jednak, że stara się tym nie martwić, ponieważ wie, że są to jedynie tymczasowe zmiany.

Moje ciało ciągle się zmienia i teraz robi jedną z najświętszych rzeczy, jakie są możliwe. Po urodzeniu dziecka moje ciało będzie nadal się zmieniać, więc to, co teraz widzę i słyszę, jest tylko tymczasowe i nigdy więcej nie znajdę się w tej chwili ani w tym ciele.

Kiedy więc słyszę, jak podnosi się mój głos, traktuję go jak starego przyjaciela, który przychodzi jedynie na krótki czas. A kiedy patrzę na swoją klatkę piersiową i ciało, widzę powłokę, która tworzy moje dziecko. Jak więc mogę zobaczyć cokolwiek innego niż piękno? – wyjaśnia Danny.