Ula Chincz jest w ciąży! Dziennikarka długo ukrywała tę informację
Urszula Chincz poinformowała swoich fanów, że spodziewa się drugiego dziecka. Dziennikarka jednak starannie ukrywała swoją ciążę przez pierwsze miesiące. Co było tego powodem? Wyjaśniła wszystko na swoim kanale na Youtubie.
Ula Chincz jest w ciąży
Urszula Chincz jest dziennikarką telewizyjną prowadzącą swój program w TVN Style oraz wieloletnią reporterką „Dzień Dobry TVN”. 42-latka jest również autorką bloga i kanału na YouTube – „Ula Pedantula”, na którym doradza, jak zajmować się domem, wykorzystując sprytne patenty. To także miejsce, w którym dziennikarka porusza ważne dla niej tematy. Tym razem postanowiła podzielić się radosną informacją o tym, że spodziewa się dziecka. Zdjęcie z ciążowym brzuchem opublikowała na swoim profilu na Instagramie. Jednak po więcej informacji odesłała fanów do krótkiego filmu.
RozwińWygląda na to, że „pedantulowa” rodzina wkrótce się powiększy i taką mam dla was dzisiaj „kinderniespodziankę” – powiedziała Chincz, pokazując swój ciążowy brzuch.
Ula Chincz o ciąży
Na krótkim filmie widzimy, jak dziennikarka zręcznie ukrywa swoją ciążę przed okiem kamery w trakcie kręcenia swojego programu. Czasem wykorzystuje do tego obszerniejsze ciuchy, innym razem kosz z praniem, psa lub kota. Jak widać, jej sposoby nie zawiodły i udało jej się zataić informację o ciąży przez pierwsze miesiące. Zdradziła, że jednym z powodów była pandemia koronawirusa.
O tym, że jestem w ciąży dowiedziałam się na samym początku pandemii. Myślę, że wszyscy pamiętamy, jak się wtedy czuliśmy, nie wiedzieliśmy, na czym stoimy i co będzie dalej – wyznała Chincz.
To jednak nie jedyna przyczyna tego, że dziennikarka nie informowała o tym, że ponownie zostanie mamą. Rok temu Chincz podjęła bardzo ważny temat na swoim blogu odnośnie zadawania niewygodnych pytań kobietom o ciążę. Odniosła się wtedy do pytań, których sama dostawała w tamtym czasie bardzo dużo. Odpowiedziała na nie, mając nadzieję, że swoją postawą uświadomi innym, że takie pytania mogą sprawić kobiecie przykrość.
„Ula, jesteś w ciąży?”
– „Od bardzo wielu lat się staram. Bardzo bym chciała, ale wciąż mi się nie udaje”
-” To jesteś w ciąży?”
– „Nie, po prostu się najadłam”
– „Ciąża jak nic!”
– „Wiesz, gdy nagrywałam ten film, byłam w ciąży, ale potem poroniłam”
– „Czy przypadkiem nie jest pani w ciąży?”
– „Nie jestem w ciąży. Niestety, nie mogę mieć więcej dzieci”.
Przekaz dziennikarki spowodował, że tym razem Chincz nie dostawała pytań odnośnie tak osobistej sprawy. Prezenterka postanowiła podziękować swoim odbiorcą za to, że ułatwili jej dzięki temu pierwsze miesiące ciąży.
Ogromne podziękowanie dla tych wszystkich, którzy się domyślali, coś zauważyli, dla tych, którzy się spodziewali i których gdzieś spotkałam np. przypadkiem na ulicy.
Dziękuję wam bardzo serdecznie za to, że wzięliście sobie do serca mój film o pytaniach o ciążę, że wykazaliście się taktem, empatią, i nie pytaliście. Że pokazaliście zrozumienie dla tego, że przyszła mama potrzebuje spokoju, że musi ogarnąć się sama ze sobą – bo to przecież różnie bywa – i że kiedy będzie gotowa, to wam po prostu sama wszystko powie. Tak, jak ja dzisiaj – mówiła Chincz.
Krótka Instrukcja. O Poronieniu
Bardzo delikatnym tematem związanym z niechcianymi pytaniami i ciążę jest poronienie. Wiele kobiet, które przeżyły utratę dziecka, długo zwleka z informowaniem otoczenia o ciąży. Z myślą o kobietach, które doświadczyły poronienia powstała KIORP, czyli Krótka Instrukcja: o Poronieniu.
O Instrukcji myślimy jak o znajomej, która przeszła już drogę, którą masz przed sobą, i chce podzielić się z Tobą swoją wiedzą i doświadczeniem. Daje rzeczowe porady i pomaga oswoić nową, nieznaną sytuację.
Instrukcję stworzyliśmy razem z kobietami, które doświadczyły poronienia, ich partnerami i bliskimi, fundacjami i stowarzyszeniami, które zajmują się tym tematem w Polsce, oraz specjalistami – lekarzami i lekarkami specjalizującymi się w ginekologii i położnictwie, położnymi, prawniczkami, psychologami i psychoterapeutami.
Tematy związane z poczęciem i ciążą są często kontrowersyjne i pojmowane bardzo różnie, zależnie od światopoglądu. Niektóre kobiety wolą używać sformułowania utrata ciąży lub utrata dziecka, niż poronienie. Pisząc Instrukcję, postanowiliśmy stosować te sformułowania zamiennie. Chcemy skupić się na tym, co nas łączy, nie dzieli, a różnice między nami – uszanować. Niezależnie od tego, czy było to poronienie na wcześniejszym czy późniejszym etapie ciąży, masz prawo myśleć o swoim doświadczeniu na własny sposób i przeżywać je zgodnie ze sobą i swoimi wartościami. Ten poradnik jest dla każdej i każdego z Was, którzy szukają wsparcia w swojej sytuacji.
Zobacz także
„Najważniejsze zdanie, jakie powinna usłyszeć kobieta po poronieniu brzmi: To nie twoja wina” – Joanna Frejus o tym, co dzieje się w głowach i sercach kobiet, które poroniły
Opublikowano listę leków refundowanych w ramach programu Ciąża+. Według dr Strusa, hasło: „Bezpłatne leki dla wszystkich kobiet w ciąży” nie jest prawdą
Spójrz na ten filmik i sprawdź, co czujesz. To krótkie wideo szokuje wiele osób
Podoba Ci się ten artykuł?
Polecamy
„To choroba, której reguł codziennie uczymy się na nowo”. Katarzyna Kazimierowska i jej osobista historia cukrzycy typu 1
Filip Cembala: „Komu z nas nie brakuje ulgi w czasach zadyszki wszelakiej?”
„Owszem, dziś długość życia człowieka wzrasta, ale czy o taką jakość życia nam chodziło?” – pyta prof. Grzegorz Dworacki
„Rak prostaty to bat na twardzieli. Jak się spojrzy na PESEL-e, to dotyka ludzi, którzy łzy nie uronią, tacy panowie świata, tak wychowani. A tutaj, proszę, zwyczajne badanie”
się ten artykuł?