Jak zimno wpływa na organizm? 7 powodów, dla których warto czasem zmarznąć
Niskie temperatury mają niewielu zwolenników. Utyskiwania na zimną pogodę należą do najczęstszego repertuaru skarg pod naszą szerokością geograficzną. W końcu trudno się cieszyć na myśl o gęsiej skórce i zmarzniętych kończynach. A jednak zimno ma też wiele zalet.
Zimno poprawia jakość snu
A dobry sen to skuteczniejsza regeneracja organizmu, większa odporność i lepsze samopoczucie. Według rekomendacji amerykańskiej National Sleep Foundation optymalna temperatura do spania to między 16 a 19 stopni Celsjusza, czyli nieco poniżej poziomu komfortu dla dziennej aktywności. Wyższe (ale również niższe!) temperatury mogą zakłócać REM, czyli fazę snu, której przypisuje się m.in. funkcje regeneracyjne.
Zimno zwiększa wydolność organizmu
Badania przeprowadzone na piłkarzach wykazały, że temperatura nie wpływa znacząco na wyniki w przypadku wysiłku o niskim i średnim natężeniu, ale ma znaczenie w przypadku wysiłku o wysokiej intensywności. W temperaturze do 5 stopni Celsjusza piłkarze byli zdolni do pokonywania większych odległości w przedziałach jednominutowych niż w temperaturze 21 stopni Celsjusza i wyższej.
Panuje również przekonanie, że temperatura 5 stopni Celsjusza jest optymalna dla biegów maratońskich. W tych warunkach organizm przeznacza mniej wysiłku na wydalanie ciepła, niż gdy słupek rtęci wskazuje wartości dwucyfrowe.
Zimno sprzyja zmniejszaniu nadwagi
Regularna ekspozycja na niskie temperatury może być sposobem na zrzucenie nadmiarowych kilogramów. Tak przynajmniej sugeruje badanie opisane kilka lat temu na łamach periodyku „Trends in Endocrinology & Metabolism”. Nie chodzi bynajmniej o krioterapię ani skakanie do przerębli, ale o spędzanie kilku godzin dziennie w temperaturach między 15 a 17 stopni Celsjusza. Naukowcy sugerują jednocześnie, że nadmiar ciepła w domu może się przyczyniać do przybierania na wadze.
Zimno zmniejsza dolegliwości bólowe
Jeśli wyrywaliście kiedyś ósemkę (lub inny ząb), być może życzliwy stomatolog podarował wam woreczek z lodem i zalecił przykładanie do obolałej szczęki. Podobny zabieg pomaga w przypadku stłuczeń. Niskie temperatury zastosowane miejscowo, np. w formie okładu z lodu, ograniczają dolegliwości bólowe, zmniejszają opuchliznę i inne nieprzyjemne skutki urazów lub zabiegów chirurgicznych.
Zimno chroni przed cukrzycą
Ekspozycja na niskie temperatury zwiększa stężenie adiponektyny we krwi. Ten polipeptydowy hormon bierze udział w licznych procesach metabolicznych. Reguluje m.in. przemianę glukozy oraz kwasów tłuszczowych w wątrobie i mięśniach. Powstrzymuje też rozwój insulinooporności – u osób z tym problemem stwierdzono obniżone poziomy adiponektyny. Tymczasem, według jednego z badań, działanie niskich temperatur może zwiększyć poziom tego hormonu w organizmie nawet o 70 proc.
Zimno wzmacnia odporność
Badania dowodzą, że ekspozycja na niskie temperatury zwiększa liczbę białych krwinek, składników krwi odpowiedzialnych za ochronę organizmu przed czynnikami chorobotwórczymi. Efekt jest dodatkowo wzmocniony, jeśli kontakt z zimnem poprzedzi wysiłek fizyczny. Nie chodzi oczywiście o wychodzenie w podkoszulku na mróz prosto z siłowni. Raczej o szybki zimny prysznic po treningu.
Zimno wspomaga detoksykację
U osób, które regularnie korzystają z kąpieli w zimnej wodzie, stwierdzono wysoki poziom glutationu. Związek ten jest silnym przeciwutleniaczem neutralizującym wolne rodniki w wątrobie (tam osiąga najwyższe stężenia), a także pestycydy. Właściwości te wydają się nieocenione, szczególnie w kontekście coraz częstszych doniesień o skażeniu wody i żywności pozostałościami środków ochrony roślin.
Polecamy
Fizjoterapeuta Tomasz Sobieraj: „Nerw błędny to klucz do zdrowia. Tylko trzeba go lepiej poznać i wiedzieć, co mu służy”
Lekarka Róża Hajkuś apeluje do rodziców: „Nauka do sprawdzianu nie jest warta zarywania nocy”
Układ immunologiczny, czyli tarcza chroniąca przed rozwojem chorób
Jak witaminy i minerały wspierają organizm w walce z chorobami?
się ten artykuł?