Jak odróżnić „burzliwy” okres dojrzewania od depresji? Wyjaśnia psychiatra
„Diagnoza depresji nie jest zawsze łatwa, zwłaszcza u nastolatków, u których etap dorastania jest 'trudny'” – podkreśla specjalistka psychiatrii dzieci i młodzieży Joanna M. Kiyak. Jakie objawy powinny wzbudzić nasz niepokój i kiedy zgłosić się do specjalisty?
„Diagnoza nie zawsze jest łatwa”
Jak wyjaśnia Joanna M. Kiyak, w okresie nastoletnim dochodzi do wielu zmian u młodych osób, które odczuwają emocje w bardzo dużym natężeniu. Może objawiać się to wybuchami smutku i złości, często bez powodu.
„W gabinecie często dostaje pytania o to, czy u nastolatków, u których zwłaszcza tych emocji trudnych jest sporo, możemy mieć do czynienia z depresją” – pisze na swoim profilu na Instagramie.
Jak odróżnić „burzliwy” okres dojrzewania od depresji?
„Diagnoza nie jest zawsze łatwa, zwłaszcza u tych nastolatków u których etap dorastania jest 'trudny’. Często postawienie ostatecznej diagnozy wymaga obserwacji pacjenta przez dłuższy okres czasu i zebrania wywiadu z kliku środowisk” – podkreśla psychiatra.
Dojrzewanie a depresja
Jak podkreśla psychiatra, przede wszystkim depresja to zaburzenie, natomiast okres dojrzewania jest fizjologicznym etapem rozwoju każdego człowieka. Dodaje, że pewne zupełnie normalne dla tego okresu zmiany jak:
- odczuwanie wielu uczuć bardzo intensywnie,
- trudności w skupieniu się,
- mniejsza wiara w siebie,
- fizyczne zmęczenie i zwiększona potrzeba snu,
mogą nasuwać podejrzenie zaburzeń nastroju. Ale czasem mogą być one błędne. Jak więc w praktyce odróżnić depresję od typowych dla okresu dojrzewania zmian?
Co jest konieczne, żeby zdiagnozować depresję?
„Aby postawić diagnozę jakiegokolwiek zaburzenia psychicznego, w tym depresji, musi być spełniony warunek upośledzenia funkcjonowania jednostki i obniżenia jakości jej życia. Wyżej wymienione zmiany muszą być obserwowane przez określony czas, a objawy powinny mieć podobne nasilenie na wielu płaszczyznach” – zaznacza ekspertka.
A, jak dodaje, okres dojrzewania, zwłaszcza ten przebiegający „burzliwie”, choć może nasuwać podejrzenie depresji lub innego zaburzenia psychicznego, nie będzie w wymierny i obiektywny sposób upośledzał funkcjonowania nastolatka. Wszystko więc zależy od konkretnej sytuacji.
„Każdy nastolatek może od czasu do czasu być przygnębiony. Natomiast jeśli obniżony nastrój utrzymuje się przez powyżej dwa tygodnie i powadzi np. do pogorszenia wyników w szkole, rezygnacji z zajęć, które sprawiają satysfakcję, to może wskazywać na depresję” – tłumaczy Joanna M. Kiyak.
Pamiętaj: w razie wątpliwości zawsze warto zgłosić się do specjalisty, który po przeprowadzeniu wywiadu ewentualnie postawi diagnozę i zaproponuje odpowiednie leczenie.
Mama Psychiatra Dziecięcy
Za profilem @mamapsychiatradzieciecy stoi specjalistka psychiatrii dzieci i młodzieży Joanna M. Kiyak. Na swoim profilu w przystępny sposób opisuje ona wiedzę na temat zdrowia psychicznego tych właśnie grup. Jej profil obserwuje ponad 7 tys. osób.
RozwińZobacz także
„Często kobiety są przekonane, że seks trzeba uprawiać, powinny się poświęcić, aby sprawić mężczyźnie przyjemność” – seksuolog dr Daniel Cysarz mówi o poseksualnej depresji
„Depresja. Rozumiesz – pomagasz”. Świetna kampania społeczna o depresji
– Chociaż jako ludzie jesteśmy nieprawdopodobnie wręcz silni, to każdy ma w sobie taką kruchość, którą łatwo jest zniszczyć – mówi psycholożka i autorka „Zastanawiam się”
Polecamy
Filip Cembala: „Komu z nas nie brakuje ulgi w czasach zadyszki wszelakiej?”
Tabliczki, które mogą ocalić życie. „Czasem wystarczy jedno słowo, gest lub tabliczka, aby pomóc komuś znaleźć siłę do walki”
„Nie mówiłem o tym nikomu”. Paweł Korzeniowski w szczerym wyznaniu na temat depresji
„Słynęłam z tego, że jestem twardą babką, ale coś we mnie pękło”. Justyna Święty-Ersetic walczy z depresją, w Paryżu powalczy o medal
się ten artykuł?