Dietetyczka Zofia Pomes: owoce mogą, a wręcz powinny być spożywane przez osoby z insulinoopornością
„Spośród świeżych owoców nie ma takich, których należy unikać. Możesz jeść nawet banany i winogrona pod warunkiem, że porcja jest rozsądna i nie są one bardzo dojrzałe” – wyjaśnia dietetyczka Zofia Pomes. Na co jednak warto zwrócić uwagę?
Owoce w diecie przy insulinooporności
O insulinooporności, czyli obniżonej wrażliwości organizmu na działanie insuliny, zaczęło się robić głośno stosunkowo niedawno, od kiedy coraz więcej osób się z nią zmaga. W społeczeństwie krąży jednak wiele mitów na jej temat, przez co niektórzy mają wątpliwości, jakie produkty mogą spożywać. Jednym z nich jest informacja o wyeliminowaniu ze swojego menu owoców, które zawierają węglowodany proste wpływające na poziom glukozy we krwi. Problem ten poruszyła w mediach społecznościowych dietetyczka Zofia Pomes. Autorka profilu na Instagramie @holistyczniezdrowi zaznacza, że osoby z insulinoopornością nie muszą obawiać się spożywania owoców.
„Zjedzenie owocu nie równa się zjedzeniu np. słodyczy zawierających podobną ilość węglowodanów, ze względu na przykład na zawartość błonnika. Owoce mogą, a wręcz powinny ze względu na swoje wartości odżywcze być spożywane przez osoby z insulinoopornością” – wyjaśnia.
Ekspertka tłumaczy w swoim wpisie, że dzienna porcja owoców w naszej diecie powinna wynosić około 200 – 300g. Przy insulinooporności warto tę ilość podzielić na dwie porcje.
Jakie owoce wybierać przy insulinooporności?
Dietetyczka wyjaśnia, że najlepiej sięgnąć po owoce świeże, surowe i jeść je ze skórką.
„Spośród świeżych owoców nie ma takich, których należy unikać. Możesz jeść nawet banany i winogrona pod warunkiem, że porcja jest rozsądna i nie są one bardzo dojrzałe. Świetne są również owoce tzw. jagodowe, czyli borówki, jagody, jeżyny, truskawki, maliny, porzeczki, które zawierają stosunkowo mało węglowodanów” – wymienia.
Pomes dodaje, że owoce warto również łączyć z produktami bogatymi w białko i tłuszcze. W ten sposób spowolnimy ich trawienie i uwalnianie glukozy do krwi.
„Na przykład z orzechami, jogurtem, serkiem, kefirem czy mlekiem sojowym bez cukru. Można też dodawać je jako dodatek do sałatek warzywnych, czy jeść jako deser po obiedzie” – tłumaczy.
Uważaj na suszone owoce
Jak zaznacza ekspertka, przy insulinooporności lepiej unikać owoców kandyzowanych, suszonych czy w syropie. Nie ma jednak obaw, jeśli kilka sztuk takich owoców dorzucimy do posiłku.
„Owoce suszone, jako „skoncentrowaną” formę owoców, należy stosować tylko jako minimalny dodatek, jeżeli jest konieczny. Jednak kiedy w musli z orzechami znajdzie się suszona morela czy daktyl, nie musisz się obawiać” – wyjaśnia.
Warto jednak zwrócić uwagę na białka w diecie. To właśnie ono może być winowajcą wyrzutu insuliny do krwi, jeśli np. do owsianki dodamy mleko krowie.
Czym jest insulinooporność?
Insulinooporność jest bardziej stanem występującym w wielu chorobach niż osobną chorobą. To trudna dolegliwość, która skutecznie obniża jakość życia chorujących. Jej objawy to m.in. senność, napady „wilczego głodu”, rozdrażnienie czy wzrost masy ciała (szczególnie widoczny w okolicach brzucha).
Insulina jest hormonem wytwarzanym przez trzustkę. Daje sygnał tkankom do wchłonięcia cukru i jego spalenia lub zmagazynowania, co powoduje obniżenie poziomu we krwi. W przypadku oporności tkanek na insulinę, cukier we krwi nie jest wystarczająco obniżany, co powoduje konieczność większego wydzielania insuliny. Jakie to może mieć skutki?
Czasem tkanki reagują na to zbyt gwałtownie i cukier spada po posiłku za mocno, dając objawy reaktywnej hipoglikemii, co objawia się osłabieniem, drażliwością, nadmiernym poceniem się. A po drugie: trzustka działa na wysokich obrotach, co ostatecznie może prowadzić do jej wyczerpania.
Zofia Pomes – kim jest?
Kim jest Zofia Pomes? Jak sama o sobie mówi, jest „zafascynowaną naturalnym dbaniem o zdrowie dietetyczką”. Prowadzi poradnię dietetyczną online „Holistycznie zdrowi” oraz profile w mediach społecznościowych o tej samej nazwie. W swojej codziennej pracy pomaga najczęściej kobietom z PCOS, insulinoopornością i zaburzeniami miesiączkowania oraz niepłodnością. Jej profil obserwuje ponad 5 tys. osób.
RozwińZobacz także
Polecamy
„To choroba, której reguł codziennie uczymy się na nowo”. Katarzyna Kazimierowska i jej osobista historia cukrzycy typu 1
Na skórkach cytrusów są toksyczne substancje. Chemiczka: ludzie nie powinni ich jeść
Skąd bierze się cukrzyca typu 1.? Przyczyny u dzieci i dorosłych
Od metforminy do analogów GLP-1 – ewolucja leków na cukrzycę typu 2.
się ten artykuł?