Czy można zażywać hormony tarczycy na noc? Wyjaśnia Kamila Bogucka z „Ogarnij Hashimoto”

Jeśli masz zdiagnozowane Hashimoto, to z pewnością rozpoczynasz swój dzień od wzięcia hormonów tarczycy. Dopiero później przygotowujesz śniadanie, by zjeść je po pół, a najlepiej po godzinie od zażycia tabletki. Przeszło ci kiedyś przez myśl, żeby przestawić się na wieczorne przyjmowanie hormonu? To jest możliwe – podpowiada Kamila Bogucka, jedna z założycielek profilu „Ogarnij Hashimoto” na Instagramie.

Hormony tarczycy przyjmowane na noc

Kamila Bogucka ma Hashimoto – zdiagnozowane kilkanaście lat temu. Trenerka zmiany doskonale rozumie, z czym wiąże się ta choroba, dlatego postanowiła zwiększać świadomość kobiet na temat jej leczenia i strony emocjonalnej. Wraz z Lidią Wójcik prowadzi grupę wsparcia oraz program „Ogarnij Hashimoto”. W najnowszym wpisie na Instagramie Kamila podzieliła się swoją historią choroby, jednocześnie odpowiadając na często zadawane pytania o to, czy hormony tarczycy można przyjmować na noc.

„Otóż tak, można, mi właśnie tak polecił lekarz i taka pora brania leku bardzo ułatwia mi codzienne funkcjonowanie. Do tego odczułam poprawę samopoczucia, ale to już może być moja indywidualna kwestia” – wyjaśnia ekspertka.

Leki na tarczycę – o czym należy pamiętać?

Leki tarczycowe należy przyjmować co najmniej 30 minut przed posiłkiem. To jest minimum – podkreśla Kamila i dodaje, że lekarze zalecają, by zachowywać minimum godzinny odstęp między zażyciem hormonu a posiłkiem. Jak dowiadujemy się z wpisu ekspertki, nie istnieje jedna ogólna zasada co do pory przyjmowania leków.

„Hormony należą do grupy leków, które najlepiej wchłaniają się, gdy przyjmowane są na czczo. Można to robić rano, tuż po obudzeniu, albo wieczorem, przed zaśnięciem. Ważne, aby brać lek na pusty żołądek, bo jedzenie zmniejsza wchłanianie leku” – wyjaśnia Bogucka.

Leki tarczycowe na noc – jakie odstępy między posiłkami zachować?

To oznacza, że rano powinnaś zachować co najmniej godzinny odstęp, a jeśli zdecydujesz się na branie hormonu wieczorem, to odstęp od ostatniego posiłku – zgodnie z zaleceniami lekarzy – powinien wynosić co najmniej 3 godziny.

„U mnie to wygląda tak, że kończę jeść o 16–17 (jestem na okienku żywieniowym), a o 22, kiedy idę spać, biorę hormon – więc odstęp między posiłkiem a przyjęciem hormonu mam duży. Wcześniej pilnowałam, aby było minimum 4 h odstępu – kończyłam kolację o 18 i brałam hormon tak samo, o 22. Dzięki temu rano mogę od razu zjeść śniadanie, nie muszę czekać godziny od zażycia hormonu, co jest dla mnie wielkim ułatwieniem w codziennej logistyce” – tłumaczy Kamila.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń
Oczywiście ekspertka podkreśla, że w jej przypadku pomogła zmiana pory przyjmowania leków, ale nie oznacza, że pomoże każdemu. Może być natomiast alternatywą wartą rozważenia, jeśli poranna rutyna brania hormonów z jakiegoś powodu nie jest dla ciebie komfortowa. Tę kwestię, jak słusznie zaznacza Kamila, powinnaś najpierw skonsultować ze swoim lekarzem.

Ogarnij Hashimoto

Grupę wsparcia i program „Ogarnij Hashimoto” prowadzą Lidia Wójcik i Kamila Bogucka – jak same o sobie mówią – life coach i trenerki zmiany. Obie mają Hashimoto – zdiagnozowane kilkanaście lat temu. Jak zapewniają, dzisiaj żyją z Hashimoto w przyjaźni, ale bywało różnie. Ponieważ doskonale rozumieją, z czym wiąże się ta choroba, chcą zwiększać świadomość kobiet na temat tego, co dzieje się z emocjami, ciałem i sposobem myślenia w obliczu autoimmunologicznego zapalenia tarczycy. „Samoświadomość jest pierwszym krokiem do tego, aby w mądry i bezpieczny sposób stać się bardziej uważną na sygnały, które wysyła nam nasze ciało w związku z chorobą” – piszą na swojej stronie internetowej.

Dziewczyny prowadzą warsztaty, webinary, wydają e-booki na temat radzenia sobie z chorą tarczycą, są aktywne w mediach społecznościowych.