„Masz okres i szukaj wiatru w polu”. Podróżniczka o dostępności tamponów i podpasek w polskich wsiach i miasteczkach
„To, że nie mogłam kupić tamponów/podpasek, pokazuje, jaki mamy problem, nie w odległych krajach, tylko w Polsce również” – podkreśla Ewa Zwolska. Podróżniczka podczas wyprawy jednym z polskich szlaków górskich nie mogła kupić (w żadnym z okolicznych sklepów!) środków higienicznych niezbędnych podczas miesiączki.
Miesiączka w podróży i brak środków higienicznych
Ewa Zwolska dostała okres w trakcie wyprawy Górskim Szlakiem Sudeckim prowadzącym ze Świeradowa-Zdroju do Prudnika. Miesiączka przyszła niespodziewanie, a ona w podręcznej apteczce miała tylko 2 tampony, które traktowała jako awaryjne, wiedząc, że na kilkugodzinną wędrówkę nie wystarczą. Chciała kupić zapas, nie sądziła jednak, że te zakupy okażą się wyzwaniem graniczącym z cudem.
– Szłam przez 3 małe miasta, może jedno to była wieś i nie mogłam kupić NIC. Nie było w żadnym sklepie tamponów, podpasek, wkładek – NIC. Oczywiście we wszystkich sklepach był wybór maszynek do depilacji, przynajmniej 3 rodzaje papieru toaletowego, alkohol, papierosy, ale nie było podpasek/tamponów – relacjonuje kobieta na swoim profilu na Instagramie. – Gdzie osoby z menstruacją mają zrobić zakupy? Co w sytuacji awaryjnej? Każdy taki zakup muszą planować? Jechać do większego miasta? To brzmi jak absurd – dodaje.
Podróżniczka, która na Instagramie prowadzi konto @mewa_w_locie, w rozmowie z Hello Zdrowie przyznaje, że w związku z tą sytuacją czuła zdenerwowanie i niemoc, bo w odwiedzonych przez nią sklepach było wszystko czego dusza zapragnie, poza podpaskami. Choć rozumie sytuację chwilowego braku towaru, to jest zdania, że takie artykuły powinny być w każdym sklepie.
– Jedna pani mówiła, że zwykle takie zakupy to ludzie we wsi robią gdzieś indziej – podkreśla Ewa. – Kiedy w ostatnim sklepie pani znalazła po długich poszukiwaniach jedyne opakowanie tamponów, to dziękowałam jej wielokrotnie! Jakby uratowała mi życie, a to taka podstawowa rzecz. Nie muszę wspominać, jak bardzo przeciekał mi ostatni tampon i ile opakowań chusteczek i papieru użyłam, żeby ratować spodenki” – dodaje.
Okres to wstydliwy temat
Menstruacja, jak pisze podróżniczka, to codzienność połowy społeczeństwa, ale z jakiegoś powodu wciąż jest wstydliwym tematem. Na pytanie, czy znalazła się kiedyś w takiej sytuacji, że musiała zrezygnować z dalszej wędrówki przez okres i brak środków higieny osobistej, odpowiada, że nie, ale słyszała tego typu historie od innych kobiet.
Rozwiń– Na pewno czułam zakłopotanie i wstyd, gdy musiałam zmienić tampony na śniegu w miejscu, gdzie wszyscy szli „na siku”. Śnieg biały, krew czerwona, kolejka, każdy wie czyje. To było 3 lata temu – podkreśla. – Czułam się okropnie, ale być może przez to, że wtedy jeszcze w mojej głowie mocno tkwił kod: okres to wstyd – dodaje.
„Nie ma nic obrzydliwego w miesiączkowaniu”
Dziś na ten temat ma zupełnie inne spojrzenie. „W szkole mnie tego nie nauczyli, ale okres to coś normalnego. Nie ma nic wstydliwego w miesiączkowaniu, nie ma nic obrzydliwego w podpaskach, tamponach, kubeczkach – to normalne” – pisze podróżniczka.
Blogerka przyznaje, że miała okres podczas wielu podróży i górskich wypraw, więc przetestowała już różne warianty środków higieny intymnej.
„Kubeczek menstruacyjny sprawdza się tam, gdzie jest dostęp do bieżącej, czystej wody, częściej jednak tampony wygrywały” – pisze Ewa Zwolska.
W rozmowie z Hello Zdrowie podróżniczka przyznaje, że wiele kobiet po usłyszeniu historii z jej wyprawy dziwiło się, jak to możliwe, że zaskoczył ją okres. – Powinnam dostać go tydzień później, ale upał i wysiłek zrobiły swoje. To ciekawe zjawisko, że kobiety nie umieją postawić się w takiej sytuacji – wyjaśnia.
Zobacz także
„Nie chcę rozmawiać o swojej miesiączce jak o czymś odrażającym, bo przecież taka ona nie jest. To normalna funkcja biologiczna mojego ciała” – mówi Clara Henry, szwedzka blogerka, autorka książki „Tak, mam okres, a co?”
„Klej na skrzydełkach podpasek zamarza i nie trzyma, a tampon z aplikatorem zamienia się w lodowaty szpikulec”. Jak przechodzi się okres na Grenlandii?
„Trafiają do szpitala już w poważnym stanie. To efekt tego, że mając okres, nie myją się przez kilka dni”. Jaka jest bezdomna miesiączka?
Polecamy
Zbadają ból menstruacyjny u nastolatek. „Mówienie im, by po prostu się z tym pogodziły, nigdy nie będzie pomocne”
„Pogadamy jutro, dostałam okresu”. Ewa Swoboda zwraca uwagę na pomijany aspekt kobiecych zmagań
Top trzy asany na bolesne miesiączki. Małgorzata Kobus: „Przyniosą ci ulgę i zmniejszą dolegliwości”
Polska firma wprowadza urlop menstruacyjny. Internauci: „A dla mężczyzn będzie ekwiwalent?”
się ten artykuł?