Dlaczego pierwsze kroki po stosunku powinnaś skierować do toalety? Wyjaśnia seksuolożka Olga Woźna
Pierwsza rzecz, którą robisz po seksie? Sięgnięcie po napój, przegryzienie czegoś, a może prysznic? Od dziś powinno być to… zrobienie siku! Zastanawiasz się dlaczego? Wyjaśnia seksuolożka Olga Woźna.
Zapalenie pęcherza – zmora wielu z nas
Olga Woźna wzięła na warsztat bardzo ważny temat: zapalenie pęcherza. To właśnie ono często jest zmorą osób z pochwą. Jak tłumaczy ekspertka, jest to związane z czynnikami anatomicznymi.
„Cewka moczowa jest cztery razy krótsza niż u osób z penisem i od odbytu oddzielona 'tylko’ cipką. Przekłada się to na znaczne ułatwienie różnorakim drobnoustrojom przedostanie się do pęcherza” – wyjaśnia.
Seksuolożka dodaje, że podczas stosunku zarazki i bakterie są łatwiej przenoszone z okolic odbytu do cewki moczowej, co sprzyja zakażeniom. Co więcej, podczas seksu dochodzi do mikrootarć, które tym bardziej sprzyjają rozwojowi zakażeń. Dlatego specjalistka radzi, żeby zaraz po seksie skoczyć do toalety i zrobić siku. Jak to może nam pomóc?
Po seksie (i nie tylko!) do… toalety
Woźna wyjaśnia, że oddanie moczu po stosunku to swoiste „przepłukanie” cewki moczowej, którego nie jest w stanie zastąpić jedynie podmycie się. Według specjalistki siku warto zrobić nie tylko po seksie. Ta zasada dotyczy też:
- masturbacji,
- korzystania z gadżetów erotycznych,
- wizyt na basenie,
- badań ginekologicznych,
- siadania gołą cipką na piasku, trawie, basenowej ławeczce.
„Żadna osoba nie jest skazana na odczuwanie bólu, dyskomfortu, na bycie niewolnikiem/ niewolnicą zapaleń pęcherza” – zaznacza seksuolożka i opowiada swoją własną historię z nimi związaną.
„Taka uroda”
Gdy Olga Woźna chorowała na zapalenie pęcherza, lekarze jej powtarzali: „taka uroda”, „ jedni mają migdałki, a pani ma pęcherz”, „proszę unikać wychodzenia z domu, gdy panują niskie temperatury”.
„W najgorszych czasach potrafiłam mieć zapalenie pęcherza codziennie od listopada do lutego włącznie. Spóźniałam się na zajęcia, zostawałam w domu, rezygnowałam z wyjść i spotkań. Wszystko przez wieczne poczucie parcia na pęcherz, częste oddawanie moczu, ogromny dyskomfort” – pisze Woźna.
I wspomina jedną z sytuacji, która najbardziej zapadła jej w pamięć.
„Nie zapomnę, jak pewnego dnia już spóźniona, po ponad godzinnym przesiadywaniu w toalecie wybiegłam na tramwaj, aby pojechać na zajęcia. Całą drogę czułam, że zaraz się posikam. To było okropne. W połowie trasy wysiadłam, przeszłam na drugą stronę przystanku, wsiadłam w tramwaj jadący w drugą stronę, wróciłam do domu… opuściłam cały dzień na uczelni” – opowiada.
Ekspertka podkreśla, że wcale nie musi tak być. „Nie każde zapalenie pęcherza jest oczywiście konsekwencją stosunku. Ale może być związane z przeniesieniem drobnoustrojów z okolic odbytu lub pochwy do cewki moczowej. Dlatego warto sikać!” – podsumowuje.
Olga Woźna – kim jest?
Olga Woźna to psycholożka i seksuolożka, która stoi za profilem na Instagramie @psycholog.seksuolog. Ukończyła podyplomowe studia z zakresu seksuologii klinicznej oraz podyplomowe studia przygotowania pedagogicznego. Prowadziła warsztaty, szkolenia dla dzieci i młodzieży, dla nauczycieli, rodziców, dla specjalistów z zakresu edukacji seksualnej.
Aktualnie koncentruje się na pracy z pacjentem/klientem indywidualnym w gabinecie prywatnym. Od października 2019 roku prowadzi konto psycho- i seksedukacyjne na Instagramie. Obserwuje je ponad 12 tys. osób.
RozwińZobacz także
„Dziewczyny trafiają do szpitala z bólami brzucha, nie wiedząc, że są w ciąży”. Pediatra o krytycznym stanie edukacji seksualnej w Polsce
„A ty kiedy ostatni raz byłaś u ginekologa? Przy ostatniej ciąży?” Lekarze w sieci przypominają o badaniach profilaktycznych
„Bardzo chciałabym, aby każda z nas posiadła podstawową umiejętność tworzenia ziołowych lekarstw” – mówi Ruta Kowalska, zielarka
Polecamy
Impotencja, czyli zaburzenia erekcji. Z czego mogą wynikać?
„Myślałam: Kto mnie będzie chciał z tą niepełnosprawnością? Przez to pozwalałam na przekraczanie moich granic – emocjonalnych, psychicznych, seksualnych” – mówi Małgorzata Korda-Bazelan
Syndrom miesiąca miodowego lubi nawracać. „Kobiety są na niego bardziej narażone” – mówi ginekolożka
„Wyniki badań są bezlitosne: trudności seksualne są w cukrzycę wpisane”. O seksualności w cukrzycy mówi Paulina Trojanowska-Malinowska
się ten artykuł?