Przejdź do treści

7 skutecznych sposobów na przetrwanie kryzysu

Kryzys - jak z nim walczyć? pexels.com
Podoba Ci
się ten artykuł?

Kryzys może przydarzyć się każdemu, na każdym etapie życia, w każdej dziedzinie – bo nie na wszystko, co nas spotyka, mamy wpływ. Jest sytuacją trudną i stresogenną, ale można przez niego przejść. Mało tego. Zdaniem ekspertów kryzysy są niezbędne, byś mogła się rozwijać i stawiać przed sobą nowe cele.

„Pojęcie kryzys funkcjonuje w wielu dziedzinach życia – w medycynie, w życiu osobistym, społecznym, w polityce czy w ekonomii. Powodów kryzysu może być nieskończenie wiele: pogoda, wojna, popsuty samochód, konieczność zmiany pracy, choroba, rozstanie, śmierć, utrata poczucia bezpieczeństwa spowodowana kryzysem gospodarczym…” – pisze Henryk Skłodowski w publikacji „Człowiek w kryzysie – psychospołeczne aspekty kryzysu”.

Skłodowski dodaje, że zdaniem psychologów kryzys to zjawisko złożone, choć ograniczone w czasie. Kryzys to wreszcie sytuacja zagrożenia, która może stworzyć okazję do samorozwoju i samorealizacji, stawiając człowieka przed koniecznością dokonywania wyborów. Kryzys nierozerwalnie wiąże się ze stresem i jest wpisany w nasze życie. Jak go przetrwać?

Poszukaj sposobu na stres

Jak już wiesz, kryzys = stres. A długotrwały stres wywołuje choroby, często bardzo poważne. O tym, jak fatalnie wpływa na twój nastrój, motywację i samoocenę, nie wspominając. Dlatego musisz znaleźć dla niego ujście. Nie, nie w używkach czy zjadanych hurtowo słodyczach (Henryk Skłodowski tłumaczy, że granica między piciem dla złagodzenia stresu a nałogiem jest trudno uchwytna). Dla jednych będzie to sport i aktywność fizyczna („wypocenie” stresu jest godne polecenia). Dla innych joga, medytacja, ćwiczenia oddechowe. W każdym przypadku musisz też zadbać o spokojny sen; w kryzysie wiele osób ma problem z zasypianiem i cierpi na bezsenność.

Dr Joanna Ludwikowska - Hello Zdrowie

Wyciągnij lekcję

„Kryzys uczy nas sto razy więcej niż sukces” – to hasło z książki „Mój przyjaciel kryzys” Olgi Kozierowskiej, prezeski fundacji Sukces Pisany Szminką. Bo nieważne, ile razy upadniesz – ważne, ile razy się podniesiesz. Musisz mieć świadomość, że trudno przejść przez życie bez porażek. Czasem to kwestia niewłaściwej oceny swoich umiejętności i możliwości. Czasem splot nieprzychylnych okoliczności i wydarzeń. Olga Kozierowska zwraca uwagę, że popełnianie błędów jest wręcz niezbędne dla rozwoju osobistego. Dlatego, choć doświadczanie kryzysów nie jest przyjemne, solidnie odrób pracę domową: wyciągnij z kryzysu wnioski, zastanów się, co następnym razem możesz zrobić lepiej/inaczej – i ruszaj bogatsza o nowe doświadczenie.

Nie trać do siebie zaufania

Kryzys podkopuje pewność siebie. Każe poddać w wątpliwość to, w co włożyło się wysiłek i energię. Z jego powodu dochodzisz do wniosku, że nie masz talentu albo, co gorsza, do niczego się nie nadajesz. To pułapka, bo jedna porażka (czy nawet seria porażek!) nie powinna zaniżyć twojej samooceny – a przynajmniej nie na dłuższą metę. „Siła wewnętrzna człowieka bierze się z wierności wobec swojego wewnętrznego świata. Kto ma zaufanie do siebie, łatwiej znosi sytuacje trudne, choć wiara we własne siły wymaga nieustannego utrwalania. Podobnie jest z dyscypliną wewnętrzną. Pracować nad nią należy systematycznie od najmłodszych lat, ale gdy się ją posiądzie – staje się bezcenną podstawą zdrowia psychicznego” – uważa Henryk Skłodowski.

Nie tłum w sobie emocji

To naturalne i oczywiste (!), że w kryzysie czujesz frustrację, złość, wściekłość. Trudno, żeby było inaczej. Co masz z tym zrobić? Nic. Wścieknij się. Zdaniem Olgi Kozierowskiej im szybciej rozpacz i smutek przejdą w złość, tym lepiej. „Złość wyzwala energię, a smutek energię zabiera. Energia zaś potrzebna jest nam do tego, by zacząć działać” – pisze Kozierowska w swojej książce. Kryzys, a przynajmniej jego początki, to nie jest moment, by udawać kogoś twardego, odpornego na stres i porażkę. „Pozwólmy sobie na smutek, płacz, nawet na rozpacz. Najlepiej intensywną, aczkolwiek relatywnie krótką. Przeciąganie tego stanu w nieskończoność, rozpamiętywanie, żalenie się, narzekanie to działania prowadzące donikąd” – podkreśla Kozierowska.

Skąd ten ból głowy? A może brakuje ci któregoś z tych minerałów/fot. Pexels, Lewa Nicole

Zwróć się do innych

Henryk Skłodowski zauważa, że człowiek jest zwierzęciem stadnym, więc wzajemna pomoc ma dla niego ogromne znaczenie. W pierwszej fazie kryzysu większość ludzi wybiera samotność. Jeśli to pomaga, w porządku. Jednak, jak radzi Olga Kozierowska, nie staraj się wszystkich problemów rozwiązywać sama. „Rozmowa z innymi może być źródłem praktycznej wiedzy i inspiracji. Dodatkowo w każdej sytuacji kryzysowej przyda się słowo otuchy, słowo wsparcia” – pisze Kozierowska. Dlatego nie bój się prosić o pomoc, szczególnie gdy czujesz, że samej jest ci bardzo ciężko. Według Olgi Kozierowskiej bycie Zosią-samosią w trudnej sytuacji na niewiele się zda.

Ucieknij od rutyny

Już wiesz, że w sytuacji kryzysu musisz znaleźć skuteczny sposób na poradzenie sobie ze stresem. Sen, aktywność fizyczna, medytacja, kontakt z ludźmi – to jedne z metod. Co jeszcze? Zarówno Henryk Skłodowski, jak i Olga Kozierowska w dwóch niezależnych publikacjach uważają, że warto uciec od rutyny i monotonii – przynajmniej na jakiś czas. „Nawet najdrobniejsze urozmaicenie życia jest środkiem obrony przed stresem (np. zmiana fryzury u pań, zmiana ubrania)” – zwraca uwagę Skłodowski, natomiast według Kozierowskiej dobrym pomysłem jest zmiana otoczenia, dzięki czemu możliwa będzie zmiana postrzegania problemów. Innymi słowy – zmiana optyki.

Wyznacz nowy cel

Pamiętasz, jak nazywa się książka Olgi Kozierowskiej? „Mój przyjaciel kryzys”. Tak, przyjaciel. Nie wróg. Skoro już dałaś upust emocjom, zadbałaś o siebie, dokonałaś analizy tego, co się wydarzyło, najwyższy czas wyznaczyć sobie nowy cel, co dotyczy zwłaszcza sfery zawodowej. Kryzys naprawdę jest drogą do samorozwoju. Dlatego, jak radzi Olga Kozierowska, miej wizję, wyznacz cel, próbuj, rozliczaj realizację. „W każdym przypadku przyda się strategia, czyli plan działania. Oczywiście w zależności od rodzaju kryzysu będzie on mniej lub bardziej rozbudowany. Wybieraj proste rozwiązania, nie czekaj na idealne. Działaj, a plan doskonalić będziesz w trakcie”.

 


Bibliografia:

  1. „Mój przyjaciel kryzys”, Olga Kozierowska, wyd. Edipresse 2017,
  2. „Człowiek w kryzysie – psychospołeczne aspekty kryzysu”, red. naukowa Henryk Skłodowski, „Przedsiębiorczość i Zarządzanie”, tom XI, zeszyt 1, Łódź 2010.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?