Paxlovid – nowy lek na COVID-19 zatwierdzony przez EMA. Jak działa i kiedy będzie dostępny w Polsce?
EMA zatwierdziła warunkowe stosowanie w leczeniu COVID-19 niezwykle skutecznego leku w tabletkach o nazwie Paxlovid. „Lek bardzo dobrze sprawdza się, kiedy podawany jest jak najszybciej, w ciągu 3-5 dni od momentu pojawienia się pierwszych objawów” – mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska. Kiedy Paxlovid będzie dostępny dla polskich pacjentów?
Paxlovid zatwierdzony przez EMA
Nowy przeciwwirusowy lek Paxlovid stosowany przy zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2 został warunkowo dopuszczony na rynek Unii Europejskiej przez Europejską Agencję ds. Leków (EMA). Medykament w formie tabletki można stosować u pacjentów z lekkimi i umiarkowanymi objawami COVID-19, lecz są obarczeni ryzykiem ciężkiego przebiegu infekcji.
Jak zaznacza prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie w rozmowie z Polską Agencją Prasową, skuteczność preparatu wyprodukowanego przez Pfizera jest na wysokim poziomie i wynosi ok. 85-89 proc.
Jak działa Paxlovid?
Paxlovid stworzony został na bazie dwóch substancji. Jedno opakowanie leku zawiera 30 tabletek, z których 20 stanowi substancja czynna PF-07321332. Pozostałe 10 tabletek to wielofunkcyjny organiczny związek rytonwair stosowany również w terapii HIV. Dzięki tym związkom lek działa poprzez blokowanie enzymu odpowiedzialnego za namnażanie się koronawirusa w organizmie. Według prof. Szuster-Ciesielskiej leczenie Paxlovidem jest skuteczne nie tylko w przypadku zakażenia podstawową wersją koronawirusa SARS-CoV-2, jaką znamy z 2019 roku, ale również w sytuacji zakażenia nowymi wariantami.
Wyniki badań Pfizera również są obiecujące. W testach wykazano, że zaledwie 0,8 proc. pacjentów leczonych Paxlovidem w czasie trzech dni od wystąpienia objawów potrzebowało hospitalizacji. Żadna z osób biorących udział w testach klinicznych nie zmarła w okresie 28 dni. Natomiast wśród pacjentów otrzymujących placebo do szpitala trafiło 7 proc., a siedmiu z nich zmarło.
„Ważnym czynnikiem jest tu czas, ponieważ ten lek bardzo dobrze sprawdza się, kiedy podawany jest jak najszybciej, w ciągu 3-5 dni od momentu pojawienia się pierwszych objawów. Dlatego pacjenci nie powinni zwlekać z wizytą u lekarza, w szczególności chodzi o osoby z innymi, przewlekłymi schorzeniami i osoby starsze” – wyjaśnia prof. Szuster-Ciesielska.
Paxlovid nie będzie jednak dostępny do leczenia COVID-19 na własną rękę. Otrzymają go jedynie pacjenci po konsultacji z lekarzem pierwszego kontaktu, którym zostanie przepisana recepta. Lek można jednak zażywać w warunkach domowych dwa razy dziennie przez pięć dni.
Kiedy lek będzie dostępny w Polsce?
Szuster-Ciesielska zwraca również uwagę na cenę leku. Jedno opakowanie kosztuje ok. 530 dolarów.
„Pojawia się więc pytanie, co będzie z refundacją, czy będzie ona całkowita” – zauważa.
Paxlovid za kilka dni będzie dostępny w Stanach Zjednoczonych. Nie wiadomo jednak, kiedy ukaże się na polskim rynku. Według zapewnień Doroty Hryniewieckiej-Firlej, prezeski Pfizer Polska, wynika, że firma zamierza do końca 2022 roku wyprodukować liczbę dawek, która pozwoli do przeprowadzenia w naszym kraju 120 milionów pełnych cykli leczenia. To ważne, ponieważ – jak zaznacza cytowana przez „Radio Zet”- Paxlovid jest obecnie najskuteczniejszym lekiem w leczeniu COVID-19.
„Dane zebrane w badaniach klinicznych potwierdzają, że ta terapia skutecznie ogranicza ryzyko hospitalizacji i zgonu, które było niższe niemal o 90 procent w porównaniu z grupą placebo. To wyniki badania klinicznego prowadzonego wśród niehospitalizowanych dorosłych pacjentów chorych na COVID-19, u których występuje wysokie ryzyko ciężkiego przebiegu choroby. Ponadto, po pięciu dniach podawania leku zaobserwowano około dziesięciokrotne zmniejszenie miana wirusa – to największe dotychczas ogłoszone zmniejszenie tego parametru w przypadku doustnego środka przeciwwirusowego przeciw COVID-19″ – podkreśla.
Źródło: PAP, Radio Zet, RMF FM
Polecamy
Ciężkie infekcje COVID-19 mają zaskakujący wpływ na rozwój raka
Anthony Fauci zakażony wirusem Zachodniego Nilu. Immunolog był światowym ekspertem od COVID-19
Szykuje się powrót maseczek. Szef GIS: „Narasta fala zachorowań”
Wirusy zombie z wiecznej zmarzliny powodem nowej pandemii? „Skutki mogą być katastrofalne”
się ten artykuł?