Potrzebujesz aprobaty innych, by w siebie uwierzyć? „Zastanów się, czy sama siebie zauważasz” – apeluje psycholożka
Wierzysz w siebie tylko wtedy, kiedy słyszysz pochwałę od innych? „Nie będziemy umieli dostrzec swoich dobrych stron samodzielnie, jeśli uzależniamy nasze poczucie wartości od innych osób” – pisze na swoim profilu na Instagramie psycholożka Aleksandra Dejewska. I podkreśla, jak ważna jest praca nad docenianiem siebie.
Potrzeba aprobaty u innych
„Masz potrzebę, by inni cię zauważali? Zastanów się, czy sam, sama siebie zauważasz” – apeluje na swoim profilu na Instagramie psycholożka Aleksandra Dejewska. Ekspertka podkreśla, że czasami każdy i każda z nas ma potrzebę bycia zauważoną przez innych i nie jest to nic złego.
„Potrzebujemy ich aprobaty, docenienia przez nich, uznania naszych osiągnięć i potrzeb. Nic w tym złego ani dziwnego, bo tak właśnie działa jedna z najważniejszych potrzeb człowieka — potrzeba przynależności” – podkreśla.
Problem zaczyna się wtedy, kiedy od pochwał innych ludzi uzależniamy własne zdanie o sobie. Ekspertka specjalizująca się w terapii zaburzeń odżywiania dodaje, że u osób z problemami odżywiania ta potrzeba docenienia przez innych przybiera odmienny kształt. W szczególności, jeśli chorzy jednocześnie mają niskie poczucie własnej wartości.
„Sami nie wierzą w swoje możliwości, nie dostrzegają swoich zalet, dlatego czują potrzebę, by to inni zapewniali ich o tych faktach” – wyjaśnia.
„Każdy, każda z nas jest JEDYNĄ osobą, z którą spędzi całe życie”
Dejewska tłumaczy, że niedostateczna wiara w siebie i uzależnienie swojej wartości od opinii innych prowadzą często do wiązania się z nieodpowiednimi osobami. Podobnie może być z przyjaźniami.
„Często bywa też tak, że osoby z niskim poczuciem własnej wartości próbują związać się z niedostępnymi partnerami. Ma to być dla nich potwierdzeniem: „Jak zasłużę sobie na uwagę niedostępnej osoby, to jestem wartościowa”. A to nie jest prawda. Każdy z nas ma w sobie wartości, które będą istniały niezależnie od opinii czy zachowania innych” – podkreśla.
Osoba, która stale doszukuje się potwierdzenia swojej wartości w aprobacie innych, zapędza się w pułapkę. Chłonie wszystko, co inni o niej mówią, jednocześnie nie potrafiąc samej dostrzec tego, co w niej unikalne.
„Nie będziemy umieli dostrzec swoich dobrych stron samodzielnie, jeśli uzależniamy nasze poczucie wartości od innych osób” – pisze specjalistka.
Punktem odniesienia powinniśmy być my sami. Dejewska podkreśla więc, jak ważna jest praca nad poczuciem własnej wartości.
Posłuchajcie: Każdy, każda z nas jest JEDYNĄ osobą, z którą spędzi całe życie. Warto pracować nad poczuciem własnej wartości m.in. właśnie z tego powodu — by zawsze czuć, że jesteśmy wartościowymi ludźmi. Nie tylko wtedy, gdy ktoś nas o tym zapewnia” – podsumowuje psycholożka.
Aleksandra Dejewska – kim jest?
Aleksandra Dejewska jest psycholożką, terapeutką, autorką książki „Bulimia. Moja historia choroby”, założycielką Fundacji Aż Sobie Zazdroszczę, która pomaga osobom z zaburzeniami odżywiania.
Ekspertka swoją wiedzą chętnie dzieli się w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 4 tys. internautów.
RozwińPolecamy
„Teraz radzę sobie o wiele lepiej”. Amanda Bynes po latach zmagań z problemami zdrowia psychicznego stara się wrócić do formy
Życie z bulimią. „To, czego nie zjadłam, zalewałam płynem do mycia naczyń, bo wiedziałam, że wyrzucenie resztek do śmieci, mnie nie powstrzyma”
„Moje ciało zaczęło się wyłączać”. Lily Collins o zaburzeniach odżywiania, niezdrowych związkach i współuzależnieniu
„Atmosfera świąt, która zorganizowana jest wokół jedzenia, u osób z zaburzeniami odżywiania staje się czynnikiem wyzwalającym myśli i trudności”
się ten artykuł?