„Uważaj na zgorzknienie organizmu!” – ostrzega dietetyk dr Damian Parol i podpowiada, jak do niego nie doprowadzić
„Każdy wie, jakie konsekwencje może mieć zakwaszenie organizmu. Jednak ciągle za mało mówi się o zgorzknieniu organizmu, które również może być efektem nieprawidłowej diety” – pisze na swoim profilu na Instagramie dr Damian Parol. Czym jest zgorzknienie organizmu i kiedy do niego dochodzi?
Szkodliwe zgorzknienie organizmu
Unikasz jak ognia słodyczy i fast foodów? W najlepszej burgerowni w mieście ze smutkiem decydujesz się na sałatkę? To mogą być pierwsze objawy zgorzknienia organizmu. Dr Damian Parol uważa (z przymrużeniem oka), że zjawisko to jest równie szkodliwe, jak zakwaszenie.
„Każdy z nas ma pulę produktów, które bardzo lubi, a które niekoniecznie postrzegane są jako zdrowie. Często wraz z nadejściem wiosny zaczynamy unikać tych produktów w celu zrobienia mitycznej 'formy na lato’. Niestety odbiera nam to część radości z życia i zaczyna się rozwijać zgorzknienie organizmu (tzw. zgorzknienie 1. stopnia)” – wyjaśnia dietetyk.
Jak pisze specjalista, dalej jest jeszcze gorzej. Jak wiadomo, zakazany owoc smakuje najlepiej, dlatego często po tygodniu, dwóch pojawia się w nas silna potrzeba zjedzenia produktów wykluczonych z diety. Wtedy, jak pisze Parol, wystarczy moment słabości, „zmęczenie, złość, drineczek, i zaczynamy pałaszować nasze zakazane przysmaki”.
„Niestety bez przyjemności, za to z wyrzutami sumienia. Tak rozwija się zgorzknienie 2. stopnia, które może wręcz zmienić się w zaburzenia odżywiania. Niektórzy eksperci wyróżniają też zgorzknienie 3. stopnia, w którym osoba nim dotknięta unika również wielu odżywczych produktów takich jak owoce, pieczywo czy nabiał, pomimo braku medycznych wskazań” – wyjaśnia specjalista.
Jak uniknąć zgorzknienia organizmu?
Jak więc uniknąć zgorzknienia organizmu, czyli mówiąc wprost, nie popadać ze skrajności w skrajność i mieć zdrową relacje z jedzeniem – również tym uważanym za niezdrowe? Dr Damian Parol podsuwa trzy wskazówki.
- „Trzy razy dobrze zastanów się, czy warto eliminować jakiś produkt (lub grupę produktów) ze swojej diety. Nadal zbyt dużo osób rozumie dietę redukcyjną (lub po prostu zdrową) jako dietę pełną restrykcji” – pisze dietetyk, dodając, że często są one zupełnie niepotrzebne, bo takie produkty jak banany, nabiał czy chleb znajdą miejsce w niemal każdej diecie.
- Jak podkreśla ekspert, chociaż nie wszystkie produkty sprzyjają utrzymaniu masy ciała lub jej redukcji, to lepiej zostawić je w diecie, jeśli je lubisz. Dotyczy to przede wszystkim słodyczy i fast foodów. „Ich wykluczenie z diety zazwyczaj nie oznacza, że przestaniesz je jeść, a jedynie, że będziesz je jeść napadowo i z wyrzutami sumienia” – zaznacza Parol.
- Dietetyk radzi, żeby poszukać innych źródeł przyjemności niż jedzenie. „Jedzenie jest bardzo łatwym i szybkim sposobem zrobienia sobie przyjemności i uczmy się tego od dziecka. Jednak tak nie musi być i warto szukać też innych sposobów czerpania radości” – wyjaśnia.
„Pamiętaj też, że ten kij ma dwa końce. Skupienie się wyłącznie na produktach smacznych i ignorowanie wartości odżywczej oraz zdrowotnej produktów również ma opłakane konsekwencje dla zdrowia. Dosłownie może doprowadzić do przesłodzenia organizmu (np. do cukrzycy typu 2) oraz innych chorób metabolicznych. Balans jest bardzo ważny” – podkreśla dr Damian Parol.
Damian Parol – kim jest?
Damian Parol z wykształcenia jest magistrem dietetyki i psychodietetykiem. Ale ma też legitymację instruktora kulturystyki i przez wiele lat pracował jako trener personalny. Prowadzi bloga i konto na Instagramie @dr.damian.parol, które obserwuje ponad 40 tys. osób.
Rozwiń„Kiedyś bardzo irytowało mnie to, jak wiele jest w przestrzeni publicznej nieprawdziwych informacji na temat dietetyki. Tworzą je dziennikarze, aktorzy, piosenkarze, fit-celebryci i sami dietetycy. Postanowiłem więc stworzyć bloga, na którym przy pomocy nauki (i wsparciu memów), będę walczył z tymi mitami” – podkreśla dietetyk.
Zobacz także
Maria Nowak-Szabat: „Darujmy sobie bycie na bieżąco z nowinkami dietetycznymi. Sięgnijmy do starej Ajurwedy, by schudnąć i trwać w zgodzie ze sobą”
„Z odchudzaniem dietami cud jest jak z lotto. Rozsądni ludzie grają, choć wiedzą, że szanse na wygraną są znikome. Tak samo jest z dietą kopenhaską” – mówi Justyna Markowska, dietetyczka i psychodietetyczka
Polecamy
Gumy do żucia w kształcie papierosów na celowniku. „Normalizują zachowania, które są niebezpieczne dla zdrowia”
Żywność wysoko przetworzona zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci. Zagrożone są szczególnie kobiety
Zajadasz smutki słodyczami? To błędne koło, które może prowadzić do depresji
Chipsy z aromatem dymu wędzarniczego zostaną wycofane. Ale nie tylko one. Jakie jeszcze produkty trafiły na „czarną listę”?
się ten artykuł?