„Co mówi o tobie wynik psychotestu?”. Psycholożka zdradza, jakie niebezpieczeństwa mogą się kryć za efektem horoskopowym
Znasz to uczucie, kiedy czytasz horoskop lub wynik w internetowym psychoteście i masz ochotę wykrzyczeć, że to o tobie? Odpowiedzialnym za ten stan może być efekt horoskopowy, nazywany także efektem Forera lub Barnuma. Dzięki niemu każdy znajdzie w nich coś dla siebie! Jak działa ten schemat?
Czy to jest o tobie?
„Masz potrzebę, by ludzie cię lubili i podziwiali, jednak jesteś osobą krytyczną wobec siebie. Masz duże możliwości, które wciąż pozostają niewykorzystane. Niekiedy masz poważne wątpliwości, czy twoja decyzja była dobra albo czy twoje czyny były właściwe. Życie nauczyło cię, aby nie przesadzać ze szczerością, kiedy się przed kimś otwierasz. Czasem bywasz osobą otwartą na ludzi, ale innym razem ostrożną i zdystansowaną. Niektóre z twoich marzeń wydają się być nierealistyczne” – taki przykładowy opis charakteru opublikowała na swoim instagramowym profilu psycholożka Joanna Gutral.
Ekspertka daje nam zadanie: określ na skali od 0 do 5, na ile trafnie ten opis oddaje ciebie. I tłumaczy, dlaczego tak wielu z nas zaznaczyło zapewne okolice piątki.
„Ponad 70 lat temu psycholog Bertram R. Forer przeprowadził dwuczęściowy eksperyment wśród swoich studentów. W pierwszej części Forer rozdał badanym kwestionariusz z prośbą o jego wypełnienie. Obiecał, że na podstawie wyników testu każda osoba otrzyma spersonalizowany opis swojej osobowości. Tydzień później badani dostali kartki z opisami” – czytamy na profilu Joanny Gutral.
W rzeczywistości Forer nie wziął pod uwagę żadnego z wyników testu i przygotował identyczne diagnozy osobowości dla wszystkich badanych. Fragmenty opisu, który otrzymali studenci psychologa, to właśnie cytat z początku naszego artykułu.
Efekt horoskopowy
„Okazało się, że średnia ocena trafności opisu dokonana przez studentów Forera wyniosła 4,26. Późniejsze badania (Synder, 1977) wykazały, że siła tego efektu, który nazywany jest horoskopowym, zależy od tego, ile danych o sobie przekazał badany. Jeśli nie przekazał żadnych informacji, wówczas ocena trafności opisu wynosiła 3,24. Przekazanie tylko daty urodzenia sprawiało, że średnia trafności rosła do 4,38” – pisze ekspertka.
I dodaje, że efekt horoskopowy (nazywany także efektem Forera lub Barnuma) polega na skłonności do przyjmowania ogólnych opisów jako trafnych w odniesieniu do siebie.
„Prawdopodobnie, gdybyśmy teraz przeczytały horoskop z poprzedniego tygodnia dla naszych znaków zodiaków, coś z tych prognoz uznałybyśmy za prawdziwe. Właśnie na takiej zasadzie działa efekt horoskopowy – dostajemy niejednoznaczny tekst, który można rozumieć na wiele różnych sposobów i dzięki temu pasuje niemal do każdej sytuacji i osoby” – wyjaśnia ekspertka.
I dodaje, że chociaż efekt Barnuma wykorzystywany jest w całej branży horoskopów, to jeszcze nie koniec jego zasięgu. Takie ogólne przekazy sprawdzają się również w reklamie i handlu.
„To mogą być komunikaty, które opierają się na pozytywnych cechach osobowości (’Na pewno podejmiesz rozsądną decyzję, widzę, że znasz się na rzeczy i nie stracisz okazji, kiedy ją zobaczysz’), ale mogą też być skierowane do konkretnej grupy osób, która potrzebuje danej usługi (’Często się martwisz, wracasz do wcześniej podjętych decyzji i zastanawiasz się nad nimi, bywasz zamknięty i zdystansowany – nasz warsztat podnoszenia samooceny jest właśnie dla ciebie!’)” – wymienia psycholożka.
Efekt horoskopowy w psychologii
Psycholożka pisze dalej, że efekt horoskopowy pojawia się również w psychologii.
„Z jednej strony mamy do czynienia z psychotestami, szybkimi narzędziami do oceny tego, jakim człowiekiem jesteś (albo jakim bohaterem z serialu, a nawet jakim rodzajem pizzy), które wiele z nas traktuje jak niegroźną zabawę, z drugiej z masą poradników psychologicznych, wpisów blogowych i postów na Instagramie, które ogólnie opisują zjawisko, a kiedy my je czytamy, wydaje nam się, że są o nas, jakby autor tych słów doskonale znał nasze życia” – czytamy na profilu Joanny Gutral.
Jakie jest tego niebezpieczeństwo? Jak wyjaśnia ekspertka, przede wszystkim autodiagnozy i zjawiska samospełniającej się przepowiedni, czyli takiej sytuacji, gdy utożsamiamy się z jakąś etykietą (również oficjalną diagnozą) i zaczynamy zachowywać się tak, żeby do tej etykiety pasować.
„Nie ma nic złego w rzetelnie przygotowanych poradnikach samopomocowych czy dobrze prowadzonej psychoedukacji na Instagramie, ale pamiętajmy, że każde takie kliknięcie w mózgu 'To o mnie!’ warto skonsultować ze specjalistą. Dzięki temu nie zostaniecie ze swoją autodiagnozą same, otrzymacie wsparcie i narzędzia pomagające poradzić sobie z tym, co dana diagnoza niesie” – pisze psycholożka.
Joanna Gutral – kim jest?
Joanna Gutral jest psycholożką, certyfikowaną psychoterapeutką Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej, doktorantką w Instytucie Psychologii Uniwersytetu SWPS w Warszawie, psychoedukatorką i podcasterką.
W podcaście „Gutral Gada” ekspertka porusza wątki związane ze zdrowiem psychicznym, dobrostanem, relacjami i rozwojem osobistym.
Joanna Gutral prowadzi też swój profil na Instagramie. W publikowaniu postów pomaga jej m.in. autorka profilu @zaparzeciherbate, która przygotowała post o efekcie horoskopowym. Profil Gutral obecnie obserwuje niemal 29 tysięcy osób.
RozwińZobacz także
„Nie mów: jak będziesz czegoś potrzebować, to zadzwoń. Powiedz: będę do ciebie dzwonić”. Psycholog o wsparciu w żałobie
„Moje dziecko przyznało się, że ma myśli samobójcze. Szukałam psychiatry, ale nie znalazłam, wszędzie kolejki są wielomiesięczne”
„Oprócz dbałości o to, by dieta była sycąca, zachęcam, by była smaczna i swobodna, a przy tym oczywiście skuteczna w osiąganiu celów” – mówi psycholog żywienia, dr Anna Januszewicz
Polecamy
Filip Cembala: „Komu z nas nie brakuje ulgi w czasach zadyszki wszelakiej?”
Sara James porusza temat zdrowia psychicznego w najnowszym singlu. „Mam 15 lat i brak mi tchu” – śpiewa artystka
3. Charytatywny Bieg z Twarzami Depresji – dla dzieci i młodzieży. Zacznijmy działać już teraz!
Jennifer Aniston padła ofiarą swattingu. Na czym polega ta forma przemocy?
się ten artykuł?