Co suplementować przy endometriozie? Radzi dietetyczka Iwona Pasieczna
1 na 10 kobiet w wieku rozrodczym choruje na endometriozę. Każdego dnia mierzą się z ogromnym bólem, który ciężko zrozumieć zdrowym osobom. Badania pokazują, że leczenie tej choroby mogą skutecznie wspierać suplementy. Zdziwiona? O wynikach badań pisze na swoim profilu na Instagramie Iwona Pasieczna, dietetyczka.
Suplementacja w endometriozie
Jakie elementy suplementacji warto rozpatrzeć w endometriozie? Wcale nie jest ich tak mało, a ich działanie jest potwierdzone przez liczne badania naukowe. Sprawdź, co poleca na swoim profilu na Instagramie Iwona Pasieczna:
- Kwasy Omega-3 – jak wyjaśnia Pasieczna, suplementacja nimi może spowolnić rozrost tkanki endometrialnej poza macicą. Wiąże się to ze zmniejszonym bólem i stanem zapalnym, co może poprawić jakość życia kobiety z endometriozą. Jak dodaje dietetyczka, badania pokazują, że suplementacja kwasów omega-3 zmniejsza też ryzyko powstawania endometriozy, między innymi poprzez zmniejszenie stężenia cytokin prozapalnych.
- Witamina D3 – „niedobór witaminy D może prowadzić do zwiększonego ryzyka chorób zapalnych” – podkreśla ekspertka, dodając, że w jednym z badań kobiety z wysokim poziomem witaminy D w osoczu miały o 24 proc. mniejsze ryzyko zachorowania na endometriozę niż kobiety z jej niskim poziomem. Na czym polega antyzapalna rola witaminy D? Dietetyczka wyjaśnia, że, podobnie jak w przypadku kwasów tłuszczowych Omega-3, polega ona na hamowaniu aktywności COX-2 i hamowaniu produkcji prozapalnych prostaglandyn.
- Kurkumina – to prawdziwa zdrowotna bomba! Jak pisze ekspertka, działa przeciwzapalnie i zmniejsza stres oksydacyjny, który stymuluje proliferację komórek endometrium. Jak dokładnie to działa? „U kobiet chorujących na endometriozę obserwuje się zwiększone stężenie estradiolu w krwi menstruacyjnej. Estradiol jest syntetyzowany również w samej błonie śluzowanej macicy i stymuluje proliferację (inaczej silny rozrost) komórek endometrium, więc jego zbyt duże stężenie wpływa na występowanie dolegliwości bólowych w endometriozie” – tłumaczy Pasieczna, dodając, że kurkumina zmniejsza syntezę estradiolu – hormonu należącego do estrogenów.
- Magnez – jak pisze dietetyczka, badania pokazują, że obniża on aktywność VEGF (czynnik wzrostu śródnabłonka naczyniowego). Jak dodaje, VEGF jest najważniejszym regulatorem angiogenezy (procesu tworzenia się naczyń włosowatych), który zapewnia wystraczające ukrwienie i może wyzwalać angiogenezę zarówno fizjologiczną, jak i patologiczną. „Ostatnie badania wykazały, że VEGF wzrasta w chorobach ginekologicznych, takich jak endometrioza czy rak jajnika„ – pisze Pasieczna, dodając, że mówią one także, iż regularne przyjmowanie magnezu obniża poziom VEGF w macicy. Z kolei zmniejszony poziom VEGF skutkował u badanych osób zmniejszeniem stresu oksydacyjnego w obrębie macicy.
- Resweratrol – „w badaniu na modelach zwierzęcych zauważono, że suplementacja resweratrolem zmniejszyła liczbę i objętość tkanki endometrialnej poza macicą. Resweratrol zahamował jej poliferację, unaczynienie oraz stan zapalny. Co więcej, stężenie cytokin prozapalnych się zmniejszyło” – opowiada ekspertka. Dodaje, że w objawowym leczeniu endometriozy często stosuje się doustną antykoncepcję hormonalną, która ma na celu zmniejszenie dolegliwości bólowych. A resweratrol może wzmacniać jej działanie, np. poprzez łagodzenie bólów menstruacyjnych.
Co to jest endometrioza?
Endometrioza to choroba dotycząca nieprawidłowości w endometrium, czyli błonie śluzowej macicy. Endometrium wyściela jamę macicy i podlega charakterystycznym zmianom podczas cyklu miesięcznego. Pod wpływem hormonów zaobserwować można następujące zmiany:
- w fazie lutealnej (od owulacji do menstruacji) endometrium podlega stopniowemu złuszczeniu,
- w fazie folikularnej endometrium podlega odbudowie i pogrubieniu.
Takie cykliczne zmiany mają na celu przygotowanie endometrium macicy do zagnieżdżenia się zarodka. Gdy nie dojdzie do zapłodnienia, błona śluzowa macicy złuszcza się. Jeśli natomiast powstanie zarodek, wówczas endometrium odżywia zarodek.
Jeśli komórki endometrium przemieszczą się poza jamę macicy, wówczas rozwija się endometrioza. Wbrew obawom niektórych kobiet, endometrioza nie jest rakiem, ponieważ wykazuje inną budowę nabłonkową. Cechuje się obecnością ognisk endometrium w takich nietypowych lokalizacjach, jak jajniki, jajowody, jelito grube, pęcherz moczowy czy otrzewna. Co miesiąc tkanka zachowuje się jak ta w macicy i reaguje na zmiany hormonalne w organizmie – gromadzi się i złuszcza, powodując krwawienie. To może prowadzić do stanów zapalnych i obrzęków, powstawania blizn, zrostów i torbieli, a także skrzepów – w wyniku braku możliwości usunięcia krwi.
Iwona Pasieczna – kim jest?
Iwona Pasieczna jest dietetyczką kliniczną i trenerką personalną. Prowadzi w mediach społecznościowych profil @i_pasieczna, który obserwuje coraz więcej osób. W przystępny sposób wyjaśnia tam zawiłości związane z dietą, szczególnie przy różnych chorobach. Warto śledzić jej profil!
RozwińPolecamy
Operować endometriozę, czy nie operować? O dylematach w leczeniu tej trudnej choroby rozmawiamy z dr. Tomaszem Songinem
Podstępna, okrutna, wciąż bagatelizowana choroba. Czas ujarzmić endometriozę!
„Drgawki, temperatura, utrata przytomności, a potem tylko czekasz na przyjazd karetki”. Malwina Wędzikowska szczerze o życiu z endometriozą
Kobiety z endometriozą są cztery razy bardziej narażone na raka jajnika
się ten artykuł?