Przejdź do treści

Ewa Zielińska, dziennikarka TVP, walczy z rakiem. „Uporządkowany świat legł w gruzach”

Ewa Zielińska chce walczyć dla siebie i dla swojej rodziny\ źródło: screen Youtube/ siepomaga / Facebook
Podoba Ci
się ten artykuł?

Ewa Zielińska, dziennikarka Telewizji Polskiej, zapisała się w naszej pamięci po zabawnej wpadce podczas realizacji materiału o wykolejeniu pociągu i „szynach, które były złe”. Warto jednak wiedzieć, że przez wiele lat była blisko ludzkich tragedii. Swoimi reportażami wspierała potrzebujących, angażowała się w pomoc i brała udział w akcjach charytatywnych. Dziś sama potrzebuje pomocy: walczy ze złośliwym nowotworem.

„Jedna dawka leku to wydatek rzędu 14 tysięcy złotych”

Ewę Zielińską (wtedy jeszcze Michalską) wielu może kojarzyć z zabawnej wpadki telewizyjnej.  W 2007 roku podczas relacjonowania wykolejenia pociągu towarowego w Nowogardzie stwierdziła, że do zdarzenia doszło, bo albo „szyny nie są równe”, albo „szyny są złe”, a „podwozie też było złe”. Była wtedy reporterką szczecińskiej TVP3. Nagrania z tego wydania Wiadomości wciąż jeszcze krążą po sieci, a powiedzenie „szyny były złe” weszło do języka potocznego. Niefortunne stwierdzenie dziennikarki telewizyjnej sprawiło, że zyskała ona sympatię widzów.

Dziś o Ewie Zielińskiej znów zrobiło się głośno, ale tym razem nikt nie ma powodów do śmiechu. Wręcz przeciwnie. Dziennikarka, a prywatnie żona i mama, walczy ze śmiertelną chorobą. Jej mąż, Damian Zieliński – kolarz torowy, wielokrotny mistrz Polski i medalista Mistrzostw Europy trzykrotny olimpijczyk – zwrócił się do ludzi dobrej woli o pomoc.

„Ewa od 20 lat robiła reportaże o słabszych, wykluczonych, tych, którym zwyczajnie trzeba było pomóc. Była tam, gdzie potrzebna była pomoc. Wielokrotnie razem z bohaterami zbierała miliony na leczenie i terapię. Angażowała się całą sobą w sprawy, zwłaszcza tych najmłodszych bohaterów reportaży. Z wieloma rodzinami ma kontakt do dziś. Teraz jednak sama potrzebuje pomocy” – napisał w opisie zbiórki.

Ewa i Damian mają 10-letnie bliźniaczki Lenkę i Wiktorię. Ich świat legł w gruzach 8 września 2022 roku. Wtedy dziennikarka usłyszała dramatyczną diagnozę: rak piersi z przerzutami na węzły chłonne, potrójnie ujemny. Największy stopień złośliwości, złe rokowania.

„Z zewnątrz okaz zdrowia, którego wszędzie pełno. A wewnątrz chora. Nie złamało jej to. Podeszła do sprawy zadaniowo: trzeba wyleczyć” – opisuje jej mąż.

Standardowe leczenie w tym przypadku to chemioterapia, mastektomia i radioterapia. Bez gwarancji, że się uda. Dlatego kiedy lekarka zaproponowała Ewie Zielińskiej dodatkowe leczenie, które zwiększy szansę na przeżycie i późniejszy brak nawrotu choroby, nie było czasu do namysłu. Problem w tym, że ta terapia niesie ze sobą horrendalne koszty.

Jedna dawka leku to wydatek rzędu 14 tysięcy złotych. Leczenie obok chemioterapii trwa rok, a lek trzeba podawać co 3 tygodnie. W Niemczech i USA od kilku lat stosuje się w takich przypadkach leczenie immunoterapią. W Polsce taka terapia refundowana jest tylko w przypadku nowotworu płuc i czerniaka…” – czytamy w opisie zbiórki.

Kilka dni temu Ewa rozpoczęła chemioterapię. Immunoterapię powinna wdrożyć jak najszybciej. Ale na to potrzebne są pieniądze. Każdy z nas może się włączyć w tę pomoc. Zbiórkę znajdziecie POD TYM ADRESEM.

Złośliwe guzy piersi – rodzaje

Pierś zbudowana jest z tkanki tłuszczowej i gruczołowej podzielonej na 15–20 płatów (zrazików). W każdym z nich znajduje się przewód mleczny odpowiedzialny za produkcję mleka. Zmiany mogą pojawić się zarówno w zrazikach, jak i w przewodach. Guz, który jest rakiem piersi, najczęściej jest twardy, nieprzesuwalny, o nieregularnym kształcie. Nie ma także wyraźnie zaznaczonej granicy. Mogą towarzyszyć mu wyciek z brodawki, owrzodzenie skóry piersi, wciągnięcie brodawki, świąd skóry. Najczęściej występujące rodzaje raka piersi ze względu na umiejscowienie to:

  • Rak wewnątrzzrazikowy – stanowi 15 proc. wszystkich nowotworów piersi. Może ograniczać się tylko do komórek gruczołowych lub naciekać na tkankę tłuszczową i układ limfatyczny, a stamtąd drogą krwi dawać przerzuty na inne narządy;
  • Rak wewnątrzprzewodowy – ten typ nowotworu stanowi 80 proc. wszystkich przypadków raka. Ogranicza się do przewodów mlecznych, ale ma tendencję do tworzenia przerzutów na inne narządy;
  • Rak zapalny – jest to rzadki, ale bardzo agresywny rodzaj raka, najczęściej wykrywany w ostatnim stadium, kiedy szansa na wyleczenie jest niewielka. Obejmuje również skórę piersi, która jest zaczerwieniona, a jej faktura przypomina skórkę pomarańczy;
  • Rak śluzowy – umiejscowiony jest w komórkach, które produkują śluz. Jego granice są wyraźnie oddzielone od pozostałych tkanek. Daje dobre rokowania.

Nowotwór może być inwazyjny, czyli taki, który przemieszcza się do innych tkanek ciała, lub nieinwazyjny (in situ), który ogranicza się tylko do tkanki gruczołowej lub przewodów mlecznych. Drugi rodzaj guzów w piersiach daje chorym większe szanse na wyzdrowienie.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?