Wimbledon odejdzie od surowej tradycji! To efekt protestów kobiet [AKTUALIZOWANY]
Kontrowersyjne zasady Wimbledonu od nowego sezonu mogą zostać zmienione. W 2023 roku tenisistki nie będą musiały ubierać się na biało. To efekt protestów kobiet i sprzeciwów zawodniczek, które głośno zwracały uwagę na problem z białą bielizną podczas menstruacji.
Wimbledon zerwie z surowym dresscodem?
Białe stroje tenisistów podczas Wimbledonu są tradycją turnieju od XIX wieku. Według zasad zawodnicy muszą nosić strój wyłącznie w białym kolorze, co obowiązuje tenisistów już od momentu wejścia na kort. Sportowcy jednak często łamią surowy dresscode, za co nierzadko są również karani. Od przyszłego roku jednak może się to zmienić. Jak podaje serwis „Tennis.com”, władze londyńskiego Wielkiego Szlema zastanawiają się nad rezygnacją z tej tradycji, by zapewnić większy komfort w trakcie gry zawodniczkom.
„To sprawa, nad którą musimy się dobrze zastanowić. Łatwo jest pochopnie wyciągnąć wnioski na temat tego, jak możesz rozwiązać problem, nie zastanawiając się, w jaki sposób możesz stworzyć inny problem. Bardzo zależy nam na tym, aby tego nie robić” – mówił rzecznik All England Lawn Tennis Club (AELTC) przed finałem Wimbledonu 2022 pomiędzy Jeleną Rybakiną a Ons Jabeur.
Decyzja ta jest odpowiedzią m.in. na wypowiedzi gwiazd turnieju, które w ostatnich latach coraz śmielej zwracały uwagę na palącą potrzebę zmian. Sportowczynie zaznaczały, że wiele z nich obawia się przecieków podczas menstruacji, przez co czują się niekomfortowo i nie mogą swobodnie skupić się na grze.
„Okres zdecydowanie wpływa na zawodniczki. Nie wspominając już nawet o stresie związanym z ubieraniem się na biało podczas Wimbledonu i modleniu się, aby nie mieć okresu przez dwa tygodnie” – napisała tenisistka Monica Puig na swoim profilu na Twitterze.
O problemie mówiła również w wywiadzie dla BBC Heather Watson. Jak przyznała brytyjska sportowczyni, zawodniczki często korzystają z pomocy ginekologa i na czas turnieju biorą pigułkę, dzięki której mogą kontrolować cykl miesiączkowy. Ma to jednak swoje konsekwencje, ponieważ u niektórych kobiet wiąże się to z zakłóceniem równowagi hormonalnej, obrzękami, skurczami, zmęczeniem czy przybraniem na wadze. O braku komfortu w takich sytuacjach mówiła też m.in. Iga Świątek.
Archaiczna tradycja
W lipcu przed finałem Wimbledonu 2022 odbył się protest młodych kobiet z inicjatywy kampanii „Address The Dress Code”. Grupa aktywistek manifestowała przeciwko biały strojom Wimbledonu, w szczególności białej bieliźnie. Protestujące trzymały tabliczki z napisami: „O krwawym czasie” i „Zajmij się kodeksem ubioru”. Jak tłumaczyła przedstawicielka kampanii Gabriella Holmes, tradycja białego stroju zawodników jest archaiczna i trzeba ją zmienić.
„Te archaiczne zasady zostały napisane lata temu przez mężczyzn i z biegiem czasu stawały się coraz bardziej restrykcyjne. Najwyższy czas, by zostały zmienione z myślą o menstruacji” – mówiła.
Protesty i głosy tenisistek odniosły najwyraźniej sukces. Szefowie Wimbledonu są gotowi zlikwidować zasadę noszenia białej bielizny. Tenisistki od nowego sezonu zobowiązane byłyby do zakładania jedynie białej górnej części stroju, a dolna część mogłaby być w ciemniejszym kolorze.
Rozwiń„Zdrowie kobiet i wspieranie ich na podstawie indywidualnych potrzeb jest dla nas bardzo ważne. Prowadzimy dyskusję z WTA, producentami oraz z zespołami medycznymi na temat sposobów, w jaki możemy to zrobić” – napisano w oświadczeniu AELTC.
W czwartek, 17 listopada, organizatorzy turnieju zaktualizowali zasady dotyczące białej odzieży sportowców na Wimbledonie. Od nowego sezonu kobiety występujące w zawodach będą mogły nosić ciemnią bieliznę pod białymi spódniczkami lub szortami. „Mamy nadzieję, że korekta dotychczasowej reguły pomoże graczkom skupić się wyłącznie na ich występie, zdejmując potencjalne źródło niepokoju” – powiedziała w oświadczeniu Sally Bolton, szefowa All England Club.
Zobacz także
„Niepowodzenie w sporcie czy w pracy to nie jest informacja o nas – że jesteśmy słabi, gorsi, mniej wartościowi” – tłumaczy Daria Abramowicz, psycholożka sportu
Zheng Qinwen, rywalka Igi Świątek, na korcie zmagała się z PMS. „Chciałabym być mężczyzną na korcie, żebym nie musiała cierpieć, ale nie mogę”
„Wszystko jest ciemne. Bez tonu, bez obrazu, nic nie ma sensu…” Tenisistka o próbie samobójczej. Wstrząsające wyznanie
Polecamy
„Owszem, dziś długość życia człowieka wzrasta, ale czy o taką jakość życia nam chodziło?” – pyta prof. Grzegorz Dworacki
Zbadają ból menstruacyjny u nastolatek. „Mówienie im, by po prostu się z tym pogodziły, nigdy nie będzie pomocne”
Pierwsza w Polsce stacjonarna przychodnia aborcyjna otwiera się jesienią. „To więcej niż miejsce wsparcia”
„Pogadamy jutro, dostałam okresu”. Ewa Swoboda zwraca uwagę na pomijany aspekt kobiecych zmagań
się ten artykuł?