Wynalazek Polaków zdobył Nagrodę Jamesa Dysona 2022! „Inteligentny plaster” medyczną rewolucją

Polscy naukowcy okazali się najlepsi na świecie! Twórcy SmartHEAL wygrali w międzynarodowym konkursie i zdobyli Nagrodę Jamesa Dysona 2022. Ich projekt inteligentnego plastra zachwycił jury i może radykalnie ułatwić życie rzeszy pacjentom. „To dla nas wielka szansa, aby stać się częścią czegoś większego, czegoś, co – miejmy nadzieję – może zmienić świat” – mówili zwycięzcy.

Polacy zmieniają świat

Inteligentny plaster, który zapewnił Polakom pierwsze miejsce w międzynarodowym konkursie Jamesa Dysona 2022, ma służyć do diagnostyki stanu ran przewlekłych. Do tej pory lekarze, by sprawdzić gojącą się ranę u chorego, musieli każdorazowo ściągać opatrunek, co było nie tylko czasochłonne, ale i rodziło wiele innych problemów, chociażby mogło wywoływać duży ból u pacjenta. Teraz wszystko może się zmienić, a leczenie ran już nigdy nie będzie wyglądało tak samo.

Projekt SmartHEAL został stworzony przez trzech studentów z Politechniki Warszawskiej. Zwycięski zespół tworzą Tomasz Raczyński, Dominik Baraniecki i Piotr Walter. Ich wynalazek jest tani i prosty w obsłudze. Plaster ma wbudowaną technologię, dzięki której przekazywane są informacje o stanie skóry pacjenta. Urządzenie natychmiast wykrywa zmiany pH i stan zapalny skóry, co daje większe możliwości na odpowiednie leczenie bez zdejmowania opatrunku.

„Wszyscy nerwowo odklejaliśmy opatrunki lub plastry, aby zobaczyć, co się pod nimi dzieje. SmartHEAL, inteligentny opatrunek, wygrał międzynarodową nagrodę w Konkursie Nagroda Jamesa Dysona, ponieważ dostarcza lekarzom i pacjentom kluczowej danej – poziomu pH – która mówi im, jak goi się rana. Może to poprawić leczenie i zapobiec infekcji, ratując życie. Mam nadzieję, że nagroda da zespołowi impuls do dalszego podążania trudną drogą wiodącą ku komercjalizacji” – podsumował wygraną Polaków sir James Dyson, założyciel firmy Dyson i główny inżynier.

Projekt Polaków zrewolucjonizuje medycynę?

Młodzi naukowcy tłumaczyli, że ich wynalazek jest czuły na wszelkie wycieki z rany, które trafiają do dwóch wbudowanych elektrod. Na podstawie różnicy potencjałów elektrod można stwierdzić kwasowość lub zasadowość odczynu. Wynik odczytywany jest przez pacjenta lub personel za pomocą anteny RFID.

Wynalazek polskiego zespołu może stać się medyczną rewolucją i pomóc wielu chorym. Problem ran przewlekłych dotyka 20 milionów ludzi na świecie, w tym ludzi starszych i cukrzyków. Pomoże również w uniknięciu infekcji powstałej na skutek zakażenia rany. Szczególnie narażeni są tu seniorzy po 70. roku życia (28 proc.), którzy zmagają się z ranami przewlekłymi i umierają na skutek związanych z nimi powikłań.

„To dla nas wielka szansa, aby stać się częścią czegoś większego, czegoś, co – miejmy nadzieję – może zmienić świat. Dążymy do udoskonalenia naszego prototypu, uzyskania patentu i przejścia niezbędnych badań klinicznych w celu komercjalizacji SmartHEAL” – mówili naukowcy po zwycięstwie w konkursie Nagroda James Dysona.

Konkurs Nagroda Jamesa Dysona został zainicjowany przez sir Jamesa Dysona i ma na celu pokazanie, że wynalazcy i inżynierowie mogą zmieniać świat. Wydarzenie organizowane jest cyklicznie i wspiera naukowców od 2007 r. Zwycięscy Polacy otrzymali w wygranej 162 tys. zł, które chcą przeznaczyć na dalszy rozwój i doskonalenie swojego konceptu.