„Każde ciało jest piękne i opowiada własną historię”. Nieuleczalnie chora modelka inspiruje tysiące kobiet
Gdy większość modelek wrzuca do sieci swoje zdjęcia, wcześniej poddają je choć lekkiej obróbce, by zatuszować ledwo widoczne niedoskonałości. Zupełnie inaczej zachowuje się Sara Geurts. Modelka, mimo nieuleczalnej choroby, która widoczna jest gołym okiem, niczego nie tuszuje. Chce w ten sposób przekonać kobiety z kompleksami, że każde ciało jest piękne. I brawa dla niej!
„Każde ciało jest piękne i opowiada swoją własną historię”
„Zapamiętaj: Jesteś kochana. Jesteś godna. Jesteś piękna” – pisze w jednym z postów na Instagramie Sara Geurts. Jej profil obserwuje ponad 86,4 tys. osób. Nie bez powodu.
Modelka cierpli na rzadką i nieuleczalną chorobę – zespół Ehlersa-Danlosa. Defekty w budowie kolagenu sprawiają, że jej skóra jest bardzo obwisła. To wizualnie mocno postarza Sarę, która ma zaledwie 33 lata. Jednak choroba to nie tylko kwestia estetyki, ale także bólu. To problemy ze stawami, podatność na urazy i zranienia. Mimo tego Sara Geurts stara się być inspiracją dla innych kobiet. Jej profil na Instagramie służy temu, żeby publikować na nim ciałopozytywne zdjęcia i hasła zachęcające do samoakceptacji.
„Mamy nadzieję, że niektóre z naszych prac nie tylko cię zainspirują, ale także pomogą ci zaakceptować siebie, swoją autentyczność” – napisała w jednym z postów, podkreślając rolę swojego narzeczonego, który jest autorem jej zdjęć. „Wierzymy, że KAŻDE CIAŁO jest piękne i wyjątkowe na swój sposób. I każde opowiada swoją własną historię (…) Mam tylko nadzieję, że nasza praca i zdjęcia uczciwie pomagają innym”
„Już nie wstydzę pokazać się w bieliźnie„
Akceptacja swojego wyglądu w przypadku 31-latki nie przyszła od razu. Sara w rozmowie z „The Sun” wyznała, że nie mogła przez długi czas pogodzić się z diagnozą. Choroba zaatakowała ją, gdy miała zaledwie 10 lat. Przed długi czas nosiła ubrania, które całkowicie zakrywały jej ciało. Dodatkowo mierzyła się z hejtem ze strony rówieśników. Później postanowiła zrealizować swoje marzenie i zostać modelką.
„Uświadomiłam sobie, że moje zmarszczki i fałdki skóry czynią mnie niepowtarzalną, dostrzegłam piękno w swoim ciele i już nie wstydzę pokazać się w bieliźnie. Z biegiem lat choroba coraz bardziej daje mi się we znaki, a moje ciało przedwcześnie się starzeje, jednak mimo to kocham swoją obwisłą skórę i każdą zmarszczkę” – mówiła modelka w rozmowie z „The Sun”.
Dziś dziękuje swoim obserwatorkom, że chcą ją oglądać i tworzą z nią niezwykłą społeczność.
Rozwiń„Do wszystkich moich pięknych, podnoszących mnie na duchu i niesamowitych kobiet: chcę tylko podziękować za to, że nadal jesteście autentycznymi i pięknymi osobami. Nie bójcie się o tym mówić, kiedy tylko uznacie to za stosowne! Świat naprawdę potrzebuje nas wszystkich w trudnych i niespokojnych czasach. Jak zawsze przesyłam wam całą moją miłość, światło i wsparcie. Wszyscy znaczycie tak wiele. Jestem wam bardzo wdzięczna!”
Zespół Ehlersa-Danlosa – co to za choroba?
Zespół Ehlersa-Danlosa (Ehlers-Danlose Syndrom – EDS) to grupa chorób przebiegających z zaburzeniami metabolicznymi tkanki łącznej oraz defektami kolagenu. Z tkanki łącznej zbudowane są m.in. kości, ścięgna, więzadła i krążki międzykręgowe. Synteza nieprawidłowych form kolagenu prowadzi do nadmiernej ruchliwości stawów oraz wielu zaburzeń w obrębie skóry, naczyń krwionośnych i narządów wewnętrznych. EDS ma podłoże genetyczne i jest wywołane mutacjami pojedynczych genów. Wyróżnia się wiele postaci zespołu Ehlersa-Danlosa, w tym postać: klasyczną, hipermobilną, naczyniową, sercowo-zastawkową, skórną czy kifoskoliotyczną. Każdy z typów EDS ma odmienny obraz kliniczny, w tym zróżnicowane objawy, przebieg i rokowania
Modelka cierpi na postać skórną. W tym przypadku skóra jest niezwykle delikatna i podatna na urazy. Jest też cienka i nadmiernie rozciągliwa.
Zobacz także
Zespół Ehlersa-Danlosa – objawy, diagnostyka i leczenie
Tatiana Okupnik jest nieuleczalnie chora, diagnozę poznała po 42 latach. „Wracałam do domu, powłócząc nogami”
„Akceptacja siebie to pozwalanie sobie na dużo, bo możemy i wiemy, co nam służy”. O tym, co łączy zabiegi medycyny estetycznej z samoakceptacją, mówią psycholog i chirurg plastyczny
Polecamy
Marek Raczkowski ma nowotwór. „Koszty leczenia i operacji, której potrzebuję, są tak wysokie, że przekraczają moje dochody”
Selena Gomez ostro odpowiada hejterom: „Mam gdzieś, że nie wyglądam jak patyk. Jestem chora”
Nietypowa reakcja na alkohol doprowadziła do diagnozy. „Wystarczył jeden łyk”. Dziś uświadamia innych
U Roksany Węgiel-Mglej zdiagnozowano nieuleczalną chorobę. „Zrozumiałam powagę tego, co się wydarzyło”
się ten artykuł?