Aparat Ilizarowa – przełom w terapii zdeformowanych i nierównych kości
Niektóre z deformacji kostno-mięśniowych, takich jak nierówność kończyn dolnych utrudniają poruszanie się. Niekorzystnie wpływają też na funkcjonowanie kręgosłupa i bioder. Jeszcze do XX w. był to problem bez szans na rozwiązanie. Dopiero profesor Gawrił Ilizarow opracował w 1950 r. metodę stabilizacji, korygowania i wydłużania kończyn przy pomocy autorskiego aparatu. Był to przełom w terapii zdeformowanych i nierównych kości.
Metoda Ilizarowa – przełomowe odkrycie XX w.
Stabilizator Ilizarowa, wykorzystujący zjawisko osteogenezy dystrakcyjnej został zaprojektowany przez profesora Gawriła Ilizarowa. Był lekarzem, który zajmował się w szpitalu na Zauralu leczeniem urazów u żołnierzy uczestniczących w II wojnie światowej. Codzienna praktyka medyczna uczyniła z niego specjalistę w dziedzinie deformacji kości, w tym także tych będących następstwem nieprawidłowego ich zrostu.
Ostatecznie w 1950 r. Gawrił Ilizarow opracował metodę stabilizacji, korygowania i wydłużania kości przy pomocy specjalnego aparatu zbudowanego z połączonych prętami metalowych obręczy, które mocowano do kości przy pomocy drutów Kirschnera lub grotów Schanza.[1]
Profesor opatentował wynalazek w 1951 r. Niestety nie publikował doniesień na temat swoich przełomowych odkryć. W efekcie więc stabilizator zaczął być wykorzystywany poza ZSRR dopiero w latach 80. XX w.
Czym jest aparat Ilizarowa?
Aparat Ilizarowa ma na celu stabilizowanie, korygowanie i wydłużanie kości. Wykorzystuje zjawisko osteogenezy dystrakcyjnej, czyli procesu powstawiania nowej tkanki poprzez odciągnięcie od siebie dwóch fragmentów kostnych uprzednio odpowiednio naciętych. Mechanizm ten opiera się na zdolności kości do tworzenia świeżych struktur poprzez kontrolowane naciski i naprężenia.[1] Innymi słowy – kość jest nacinana na tyle, aby możliwe było odsunięcie od siebie jej fragmentów bez naruszania ciągłości okostnej i unaczynienia, niezbędnego do prawidłowego przebiegu procesu regeneracyjnego.[2]
Kiedy aparaty Ilizarowa są wykorzystywane do leczenia?
Aparat Ilizarowa znajduje zastosowanie w terapii nieprawidłowości układu kostno-mięśniowego, takich jak nierówność kończyn. Jest też cennym wsparciem w stabilizowaniu złamań w przypadku braku zrostu kości, co zwiększa szansę na szybkie uruchomienie stawów sąsiadujących z kością złamaną, a także przywrócenie sprawności kończyny dotkniętej urazem. Aparat Ilizarowa może też zostać wykorzystany do leczenia stawu rzekomego będącego następstwem nieskutecznego leczenia złamania.[1]
Tę metodę terapeutyczną można wykorzystywać nie tylko przy leczeniu nabytych defektów, ale też tych wrodzonych. Okazuje się, że aparat Ilizarowa jest skuteczny przy wrodzonych deformacjach stóp (nawet bardzo wyraźnych).[1]
Zjawisko osteogenezy dystrakcyjnej może być też wykorzystywane u osób z niedoborem wzrostu. Aparat Ilizarowa pozwala wówczas na systematyczne i powolne wydłużanie kończyn dolnych (goleni). Wskazaniem do takiej terapii jest różnica 3 cm pomiędzy dwiema kończynami, co w sposób istotny zaburza chód.[1]
Jak przebiega leczenie przy pomocy aparatu Ilizarowa?
Wydłużanie, korygowanie i stabilizowanie kości przy pomocy aparatu Ilizarowa rozpoczyna się od prawidłowego przygotowania struktur do zastosowania narzędzia. W tym celu musi zostać wykonane prawidłowe cięcie. Ma to na celu uniknięcie przedwczesnego zrastania się struktur, zaburzenia regeneracji, ale i nieprawidłowego funkcjonowania stawów i pobliskich tkanek. Dlatego też cięcie wedle zaleceń Ilizarowa powinno być wykonane w części podokostnowo-korowej (dla zachowania kości gąbczastej, szpiku i samej okostnej) przy pomocy osteotomu (narzędzie o kształcie dłuta) o szerokości 5 mm.[1]
W celu zapewnienia kościom i tkankom miękkim sprawności i odpowiednich warunków do regeneracji kluczowe jest zachowanie ich stabilnego ułożenia. To na tym etapie zakładany jest aparat Ilizarowa. Najpierw wprowadza się przez środek kanału szpikowego druty Kirschnera lub groty Schanza i zespala je z kością. Na tych elementach są montowane połączone gwintowanymi prętami albo teleskopami metalowe pierścienie, a w przypadku kości udowych – także półsierpy.[1]
Na koniec lekarz sprawdza stabilność całego aparatu, aż wreszcie zakłada szwy i opatrunki w miejscach, w których ciągłość tkanek naruszają groty lub druty.[1]
Wydłużanie i korekcja kości rozpoczyna się najpóźniej w czwartej dobie od założenia aparatu Ilazarowa. Przyrost wynosi 1 mm na dobę. Pierwsza kontrola prawidłowego przebiegu leczenia odbywa się po 10 dniach. Wówczas wykonywane jest prześwietlenie RTG. Ma to na celu ocenę szerokości szpary pomiędzy fragmentami naciętej kości. Na tym etapie terapii powinna wynosić ona około 10 mm. Wsparciem w ocenie jakości regeneracji jest też badanie USG. Po etapie dystrakcji (wydłużania) następuje etap konsolidacji (przebudowy). Wówczas utrzymana zostaje stabilność struktur, aby możliwa była prawidłowa odbudowa.
Co istotne jednorazowo wydłużenie kości nie powinno przekraczać 5–6 cm. W przeciwnym wypadku mogą powstać przykurcze na skutek nadmiernego rozciągania mięśni, więzadeł i ścięgien. Możliwe jest także doprowadzenia do zwłóknienia mięśni oraz uszkodzenia stawów sąsiadujących. Wyjątek stanowi karłowatość. W tym wypadku bezpieczne jest wydłużanie kości nawet o 100% jej wyjściowej długości, dzięki nadmiarowi tkanek miękkich.[2]
Stabilizacja, korygowanie i wydłużanie kości aparatem Ilizarowa trwa aż do momentu uzyskania założonych rezultatów. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy wystąpią okoliczności zmuszające do przerwana terapii wcześniej (np. zakażenie).[1]
Ile trwa rehabilitacja z pomocą aparatu Ilizarowa?
Gdy aparat zostanie zdemontowany, rozpoczyna się czas rehabilitacji, który dąży do przywrócenia pełnej funkcjonalności i ruchomości. Nie może być mowy o skutecznym leczeniu metodą Ilizarowa bez odpowiednio zaplanowanych i dobranych ćwiczeń.
Właściwa rehabilitacja zaczyna się już przed zabiegiem! Wówczas wdrażany jest trening, który ma na celu wzmocnienie mięśni oraz uniknięcie powstawania przykurczy. W tym celu pacjent wykonuje pod okiem rehabilitanta ćwiczenia czynne, oporowe i w systemie ciężarkowo-bloczkowym UGUL. Ważne jest też poprawienie uwapnienia kości, poprzez zabiegi z użyciem pola magnetycznego o zmiennej częstotliwości i prądu zmiennego FES.[2]
Pierwszy miesiąc po zdjęciu aparatu wymaga całkowitego odciążenia. Wynika to z niskiej odporności zregenerowanych kości na obciążenia. Po 30 dniach wdrażane są poza zabiegami fizykalnymi (np. jonoforeza), pionizacją i nauką chodu o kulach ćwiczenia izometryczne i synergistyczne, a także czynne wolne i w odciążeniu.[2] Każdy kolejny miesiąc rehabilitacji zwiększa obciążenie kończyny aż do uzyskania całkowitej jej wydolności.
Warto również wspomnieć o rehabilitacji na etapie dystrakcji, czyli wydłużania lub korygowania kości. Niestety ten etap leczenia jest bolesny, dlatego zalecane są: terapia światłem (lampa Bioptron, Sollux), stymulowanie laserem punktowym albo krioterapia. Już w tydzień po zabiegu wprowadzane są ćwiczenia zwiększające zakres ruchów w stawach (np. rozciąganie, wyciągi pośrednie), a także wzmacniające te mięśnie, które są w trakcie wydłużania (ćwiczenia czynne w odciążeniu z oporem i oporowe na trenażerach). Jeśli kontrolne badanie RTG wykaże na tym etapie rehabilitacji niskie uwapnienie kości – konieczne jest zastosowanie pola magnetycznego.[2]
Na etapie stabilizacji (bezpośrednio po zakończeniu dystrakcji), gdy zregenerowana tkanka przebudowuje się, wprowadzane są indywidualnie dobrane ćwiczenia wzmacniające mięśnie (izometryczne i izokinetyczne).[1] Istotne jest też uzupełnienie terapii zabiegami fizykalnymi (np. masaż, zastosowanie prądu zmiennego FES, magnetotronic i zabiegi ciepłolecznicze).[2]
Dzięki właściwie wdrożonej rehabilitacji możliwe jest odzyskanie sprawności już po trzech miesiącach. Bywa jednak i tak, że na efekty ćwiczeń trzeba poczekać nawet dwa lata.[1]
Czy aparat Ilizarowa może być zastosowany u każdego?
Aparat Ilizarowa nie może być stosowany u każdego pacjenta, nawet jeśli jego stan tego wymaga. Stabilizator nie zostanie zastosowany, jeśli u pacjenta występują:
- zaburzenia natury psychicznej,
- zmiany troficzne skóry (np. przebarwienia, owrzodzenia),
- blizny zajmujące dużą powierzchnię ciała,
- nasilona osteoporoza,
- niedowłady spastyczne kończyn (osłabienie i ograniczenie ruchomości),
- zaburzenia czucia,
- przykurcze w obrębie stawów,
- niepoddające się stabilizacji zwichnięcia,
- zwyrodnienia,
- cukrzyca,
- arterioskleroza,
- miażdżyca.[1]
Źródło:
- M. Animutskaya, E. Antos i in., Idiopatyczne skrócenie kończyny dolnej leczone metodą Ilizarowa – specyfika zadań opiekuńczych w praktyce pielęgniarskiej, „Polski Przegląd Nauk o Zdrowiu” 2017, nr 1 (50), s. 124–131.
- E. Otfinowska, F. Georgiew, Operacyjne leczenie nierówności kończyn dolnych metodą Ilizarowa – rehabilitacja, „Tarnowskie Dialogi Naukowe” 2020/2021, nr 3, s. 29–38.
Polecamy
Ellen DeGeneres o diagnozie osteoporozy: „Jestem jak ludzki zamek z piasku”
Choroba Pageta – trzy różne schorzenia pod jedną nazwą
Czym grozi złamanie miednicy? To bardzo niebezpieczny uraz
Kość w proszku szansą dla pacjentów? Wynalazek krakowskich naukowców może zrewolucjonizować medycynę
się ten artykuł?