„Nie może już siedzieć, stać ani chodzić”. Cierpiąca na long COVID mama czwórki dzieci zbiera na eutanazję
39-letnia Kelly Louise Smith-May z Anglii w 2021 roku zachorowała na COVID-19. Od tej pory żyje z przewlekłym bólem, który uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie i opiekę nad dziećmi. Zdecydowała, że chce zakończyć swoje cierpienie i poddać się eutanazji. Rodzina pomaga jej zebrać środki na ten cel.
„Każdego dnia spędza cały dzień w ciemności”
Dramatyczną historię Kelly Louise Smith-May z Anglii, matki czwórki dzieci opisuje portal mirror.co.uk. Kobieta zachorowała na COVID-19 w 2021 roku. Do tego momentu była zdrową osobą, szczęśliwą żoną i mamą. Od kiedy zakaziła się koronawirusem, jest przykuta do łóżka. Jest całkowicie zależna od męża. Long COVID rozwinął u niej ciężkie zapalenie mózgu i rdzenia mięśniowego, przyczynił się także do zespołu przewlekłego zmęczenia (CFS).
Kobieta szukała pomocy wszędzie, gdzie się da. Wszystkie możliwe metody leczenia zawiodły, a środki przeciwbólowe nie są w stanie uśmierzyć jej bólu. Jak czytamy, jest „fizycznie, emocjonalnie, psychicznie i duchowo wyczerpana”, a jej stan pogarsza się każdego dnia. Zdecydowała, że nie da rady dłużej już tak żyć.
Kelly Louise Smith-May potrzebuje 10 000 funtów (ponad 50 tys. polskich złotych) na wyjazd do ośrodka w Szwajcarii, w którym mogłaby poddać się eutanazji. Jej bliscy, którzy są świadkami jej olbrzymiego cierpienia i pogarszającego się stanu zdrowia, chcą pomóc jej zebrać potrzebne jej na ten cel pieniądze.
„Każdy dzień spędza w ciemności, jest boleśnie wrażliwa na światło, hałas, zapachy i ruch. Nie może już siedzieć, stać ani chodzić. Ledwo może mówić. Cierpi na ciężką bezsenność, a kiedy uda jej się przespać kilka godzin, nie jest to regenerujące. Z powodu bolesnych objawów neurologicznych nie toleruje muzyki, telewizji ani interakcji z przyjaciółmi. Nie może opiekować się czwórką swoich dzieci, które kocha całym sercem” – czytamy w opisie zbiórki.
Zarówno procedura, której chce się poddać, jak i sama podróż do ośrodka, są bardzo kosztowne. Bliscy chcą przewieźć Kelly kamperem przez Euro Tunnel do Francji, a następnie do szwajcarskiej kliniki.
Rozwiń
Long COVID – co to jest?
Long COVID to powikłanie po przechorowaniu COVID-19. Ozdrowieńcy najczęściej skarżą się na długotrwałe zmęczenie, porównywalne do zespołu chronicznego zmęczenia CFS, spłycenie oddechu, problemy z koncentracją czy ból głowy. Wiele osób sygnalizuje także problemy układu sercowo-naczyniowego, które objawiają się bólem w klatce piersiowej oraz szybszym i nierównomiernym biciem serca. Dolegliwości odczuwają również często ci, którzy przeszli chorobę łagodnie.
Wiele osób skarży się także na inne uporczywe problemy zdrowotne po zakażeniu koronawirusem. Do objawów long covid naukowcy zaliczają takie dolegliwości jak:
- amnezja,
- nietrzymanie stolca,
- zaburzenia erekcji,
- halucynacje,
- obrzęk kończyn,
- apraksja (zaburzenie neurologiczne – chory doświadcza upośledzenia czynności nabytych, czyli takich, które zdobył w okresie życia osobniczego na przestrzeni lat – red.).
Najbardziej narażeni na powikłania po COVID-19 są: kobiety, młodzi, także osoby z niskich środowisk społeczno-ekonomicznych, palacze, osoby z nadwagą lub otyłością.
www.gofundme.com, mirror.co.uk
Polecamy
Depresja zwiększa ryzyko bólu menstruacyjnego. „Lepsze zrozumienie tych relacji może przynieść duże korzyści milionom kobiet”
Nowe szczepionki przeciw COVID-19 będą dostępne od 25 października. Ekspert: „to musztarda po obiedzie”
„Sprawa jest poważna i bolesna. Nie wiem, co robić”. Majka Jeżowska o swojej kontuzji
Ponad 1,6 mln uratowanych istnień! WHO w nowym raporcie ujawnia efekty szczepień na COVID-19
się ten artykuł?