Zmarł mężczyzna zakażony ptasią grypą H5N2. To pierwszy taki przypadek na świecie

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała o pierwszym laboratoryjnie potwierdzonym przypadku zakażenia człowieka wirusem grypy A(H5N2). Mężczyzna zmarł. „Ten przypadek jest dzwonkiem alarmowym. Przypomina nam, że wirusy grypy mogą ewoluować i kluczowe jest ciągłe monitorowanie tych wirusów tak u zwierząt, jak i u ludzi” – ostrzega epidemiolog ze Szpitala Dziecięcego w Bostonie John Brownstein, cytowany przez stację ABC News.

Pierwszy śmiertelny przypadek ptasiej grypy H5N2 u ludzi

„To pierwszy potwierdzony laboratoryjnie przypadek zakażenia człowieka wirusem grypy A(H5N2) na świecie i pierwsza infekcja wirusem typu H5 u człowieka zgłoszona w Meksyku” – przekazała Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w komunikacie.

Zakażony to 59-letni mieszkaniec Meksyku. Mężczyzna pierwsze objawy choroby zauważył u siebie 17 kwietnia. Pojawiły się u niego gorączka, duszności, rozwolnienie, nudności i ogólne złe samopoczucie. 24 kwietnia zgłosił się do szpitala w mieście Meksyk. Tego samego dnia zmarł w wyniku powikłań. Jak podaje WHO, u pacjenta występowały wcześniej inne schorzenia, przez które był przykuty do łóżka. Nie wiadomo, w jaki sposób 59-latek zaraził się wirusem ptasiej grypy.

Zakażenie człowieka wirusem ptasiej grypy jest możliwe poprzez styczność z żywymi bądź martwymi zwierzętami (drobiem i dzikim ptactwem), ich odchodami, piórami oraz przedmiotami będącymi w bezpośrednim kontakcie z wirusem. Źródłem zakażenia mogą być woda, powietrze, nawozy oraz skażona pasza. Wirus ptasiej grypy może rozprzestrzeniać się również poprzez niezdezynfekowany sprzęt i odzież roboczą, a także środki transportu. Jak poinformowano, obecność wirusa H5N2 wykryto niedawno w Meksyku w drobiu. Organizacja podała, że zagrożenie stwarzane przez wirusa dla ogółu ludności jest niskie. Zbadano 17 osób, z którymi zmarły miał kontakt w szpitalu, oraz 12 z jego najbliższego otoczenia. Testy nie wykazały obecności wirusa ptasiej grypy w ich organizmach.

„Choć H5N2 i H5N1 należą do tej samej rodziny wirusów grypy typu A, o H5N1 od lat wiadomo, że zakaża ludzi, natomiast to jest pierwszy w historii zgłoszony przypadek H5N2 u ludzi” – powiedział epidemiolog ze Szpitala Dziecięcego w Bostonie John Brownstein, cytowany przez stację ABC News.

WHO wyjaśniło w swoim komunikacie, że wcześniej dochodziło do zakażenia ludzi innymi podtypami wirusa ptasiej grypy. Były to m.in. H5N1, H5N6 i H5N8. We wszystkich przypadkach wirusy nie były zdolne do przechodzenia z człowieka na człowieka.

„Dobra wiadomość jest taka, że ani H5N2, ani H5N1 nie wykazały transmisji z człowieka na człowieka. Ten pierwszy przypadek jest jednak dzwonkiem alarmowym. Przypomina nam, że wirusy grypy mogą ewoluować i kluczowe jest ciągłe monitorowanie tych wirusów tak u zwierząt, jak i u ludzi” – dodał ekspert.