Księżna Kate: „Jeszcze nie wyszłam na prostą (…) W złe dni jestem słaba, zmęczona i muszę odpocząć”
Księżna Kate zmaga się z chorobą nowotworową. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała wpis, w którym szczerze opowiedziała o problemach zdrowotnych, leczeniu i samopoczuciu. „Robię duże postępy, ale każdy przechodzący chemioterapię wie, że są dobre i złe dni” – wyznała.
„Uczę się cierpliwości”
Poruszający wpis 42-letniej księżnej Kate pojawił się w mediach społecznościowych w piątek, 14 czerwca. Rozpoczęła go od podziękowań za wszystkie słowa wsparcia, które płyną do niej od kilku miesięcy.
„To naprawdę odmieniło świat Williama i mój. Pomogło nam obojgu przetrwać trudniejsze chwile” – napisała.
Może liczyć nie tylko na zrozumienie, ale także na empatię: wiele osób zmagających się z chorobami nowotworowymi podzieliło się z nią swoimi historiami, żeby dodać jej sił.
Księżna poinformowała także o swoim stanie zdrowia. Napisała, jak się czuje w walce z chorobą.
„Robię duże postępy, ale każdy przechodzący chemioterapię wie, że są dobre i złe dni. W te złe dni czujesz się słaby, zmęczony i musisz odpocząć. Ale w dobre dni, kiedy czujesz się silniejszy, chcesz jak najlepiej wykorzystać dobre samopoczucie” – napisała.
Dodała także, że jest cały czas w trakcje leczenia, które potrwa jeszcze kilka miesięcy. Powoli wraca także do aktywności, zwłaszcza wtedy, gdy czuje się lepiej.
„W dni, w których czuję się wystarczająco dobrze, z radością angażuję się w życie szkolne, spędzam czas osobisty na rzeczach, które dodają mi energię i pozytywne nastawienie, a także zaczynam już pracować z domu” – napisała.
Kolejną aktywnością jaką zapowiedziała był udział w paradzie wojskowej Trooping the Colour, połączonej z obchodami 75. urodzin króla Karola III (wydarzenie odbyło się w sobotę 15 czerwca – red.). Księżna wraz z dziećmi: księciem Georgem, księżniczką Charlotte i księciem Louisem jechała karetą, a następnie pojawiła się na balkonie Pałacu Buckingham, skąd pozdrawiała zgromadzonych. Jak przekazał Pałac Buckingham, król Karol III był zachwycony obecnością księżnej. Monarcha sam także zmaga się z nowotworem. W tym roku również jechał powozem, a nie jak do tej pory, konno.
Żona księcia Williama we wpisie wyraziła nadzieję, że latem weźmie jeszcze udział w kilku publicznych wydarzeniach. Z jej dalszych słów wynika, że zdaje sobie sprawę, że to nie koniec zmagań z chorobą, której przebieg może być nieoczywisty.
„Jednocześnie wiem, że jeszcze nie wyszłam na prostą. Uczę się cierpliwości, szczególnie w obliczu niepewności. Przyjmuję każdy dzień takim, jaki jest, słucham mojego ciała i pozwalam sobie na wykorzystanie tego tak potrzebnego czasu na odzyskiwanie zdrowia” – wyznała.
Do wpisu księżna Kate załączyła swoje zdjęcie, którego autorem jest Matt Porteous, prywatny fotograf pary. Księżna pozuje w pobliżu posiadłości w Windsorze, w której mieszka wraz z rodziną.
Nowotwór księżnej Kate
Trooping the Colour był pierwszym, od czasu Świąt Bożego Narodzenia, wydarzeniem publicznym, na którym pojawiła się księżna Kate. W połowie stycznia przeszła operację jamy brzusznej w The London Clinic, gdzie przebywała niemal dwa tygodnie. Wtedy jeszcze zapewniano, że jej choroba nie jest związana z nowotworem, a zabieg był planowy.
Dlatego też wiadomość, jaką przekazał Pałac Kensington pod koniec marca, wstrząsnęła opinią publiczną. W specjalnym wystąpieniu księżna Kate poinformowała, że zdiagnozowano u niej nowotwór. Nie wiadomo jednak nadal, o jaki rodzaj raka chodzi.
Księżna wówczas wyjaśniła, że poddała się chemioterapii zapobiegawczej. To terapia przeznaczona dla pacjentów onkologicznych, u których choroba została wykryta na wczesnym etapie. Chory ma spore szanse na całkowite wyleczenie. Jednak chemioterapia prewencyjna niesie za sobą nieprzyjemne działania niepożądane tj. nudności, biegunkę, utratę apetytu, zmęczenie, zwiększoną podatność na infekcje. Znacznie rzadziej powikłaniami są uszkodzenie ważnych narządów, czy nawet posocznica.
RozwińZobacz także
Zuzanna Szelestowska o raku piersi: „Każdy wlew, każda chemia to dla mnie zdrowienie. Mam jeden cel: dobić tego gnoja”
Nowotwory w wersji turbo coraz częściej występują u młodych kobiet. Prof. Mariusz Bidziński: „Nasze organizmy uległy przestrojeniu immunologicznemu”
„Mamy terapie celowane na różne rodzaje nowotworów, ale nie wszystkie pacjentki są nimi objęte” – alarmuje ginekolog i onkolog dr Anita Chudecka-Głaz
Polecamy
Sportowcy, którzy zachorowali na raka jąder. „Badaj się co miesiąc, by poczuć zmiany” – apelują
Nie myjesz zębów przed snem? Naukowcy ostrzegają: możesz zachorować na ten groźny nowotwór
„Nie myślałem, że życie zgotuje mi taki scenariusz”. Tomasz Jakubiak zwrócił się do fanów z prośbą o pomoc
Lekarka chorująca na raka wymienia pięć sygnałów ostrzegawczych, które mogą świadczyć o nowotworze
się ten artykuł?