Utwór o zdrowiu kobiet stał się viralem. „Uczyńmy ją piosenką lata” – apelują instagramerki

„Ile razy wasz ból został zignorowany? Ile razy byłyście nazwane nadgorliwymi histeryczkami? Niestety przez lata nasze ciała nie były poddawane badaniom klinicznym, a dzisiaj nadal płacimy tego zdrowotną cenę” – grzmi Martyna Kaczmarek. Aktywistka nagrała własną wersję „Female Body” – viralowej piosenki w mediach społecznościowych, która porusza ważny problem dotyczący zdrowia kobiet.

Wiralowa piosenka o kobiecym zdrowiu

Ten utwór powinien być hymnem kobiet! Stworzony przez artystkę Farideh „Female Body” to więcej niż tylko kolejna viralowa piosenka w mediach społecznościowych. Utwór ten, będący zarówno krytyką podejścia w medycynie do kobiecego ciała, jak i humorystycznym spojrzeniem na rzeczywistość, zdobył ogromną popularność wśród użytkowników TikToka i Instagrama. Piosenka Farideh nie tylko bawi, ale także edukuje i prowokuje do refleksji.

Farideh to znana tiktokerka, która zyskała rozpoznawalność dzięki swoim muzycznym talentom oraz odważnym, często kontrowersyjnym treściom. Jej piosenki poruszają ważne społeczne tematy, a jej styl łączy w sobie humor z poważnym przekazem. „Female Body” jest tego doskonałym przykładem – łączy wpadającą w ucho melodię z głębokim, krytycznym przesłaniem na temat pomijania kobiecego zdrowia w medycynie.

„Poranne mdłości, endometrioza, menopauza, migreny, PCOS. Co się dzieje z twoim ciałem? Nie wiemy, ponieważ tak naprawdę nigdy nie zbadaliśmy kobiecego ciała. Powiesz, że to wszystko jest w mojej głowie, ale badania są dość niespójne” – śpiewa tiktokerka.

Tekst utworu zwraca uwagę na to, jak często pomija się w badaniach fizjologię kobiecego ciała. Farideh śpiewa o frustracjach związanych z marginalizowaniem bólu, jakiego na co dzień doświadczają kobiety. W konsekwencji prowadzi to do dezinformacji i nieporozumień.

„Idę do lekarza po zwolnienie: 'spróbuj schudnąć, jesteś po prostu zdenerwowana’. W porządku, nie denerwuję się, po prostu poczekam 10 lat na diagnozę.

Jesteś psychosomatyczna, taka dramatyczna, histeryczna, emocjonalna, nieobliczalna” – słyszymy.

Słowa te oddają esencję problemu – brak rzetelnej i wszechstronnej wiedzy na temat kobiecego ciała, który pozostawia kobiety nieprzygotowane do zrozumienia własnego zdrowia.

„Choroby serca, chroniczne zmęczenie, depresja i lęki powodują ból? Nie, nie, tak naprawdę nigdy nie zbadaliśmy kobiecego ciała. Ono jest bardziej tajemnicze niż Iluminaci. Wygląda jak ciało mężczyzny, ale z cyckami” – podsumowuje artystka.

„Uczyńmy ją piosenką lata”

Piosenka Farideh szybko stała się hitem w mediach społecznościowych, zdobywając miliony wyświetleń i tysiące komentarzy. Użytkowniczki TikToka oraz Instagrama podchwyciły temat i stworzyły własne wersje i remiksy piosenki.

„Petycja, aby uczynić to piosenką lata” – apeluje popularna instagramerka Jemma Bella.

Kobiety podzieliły się także osobistymi doświadczeniami związanymi z brakiem odpowiedniej diagnozy swoich dolegliwości. To pokazuje, jak powszechny jest problem poruszany przez Farideh.

„Aż 700 chorób jest diagnozowanych u kobiet później niż u mężczyzn (…) Ból kobiet jest traktowany mniej poważnie.

Ile razy Wasz ból został zignorowany?
Ile razy byłyście nazwane nadgorliwymi histeryczkami?

Niestety przez lata nasze ciała nie były poddawane badaniom klinicznym, a dzisiaj, nadal… płacimy tego zdrowotną cenę.

Pytaj. Domagaj się. Ufaj intuicji. Nie daj się zbyć.
WALCZ” – grzmi Martyna Kaczmarek, która nagrała własną przeróbkę piosenki.

Dzięki mediom społecznościowym temat zyskał szerokie zainteresowanie, co przyczynia się do zwiększania świadomości i (być może) zmian w podejściu do kobiecego ciała. Popularność piosenki świadczy również o tym, że kobiety nie chcą dłużej cierpieć w domowym zaciszu i domagają się lepszej i bardziej wszechstronnej opieki zdrowotnej.