Rozpoznanie endometriozy nawet w ciągu 48 h. Dzięki polskim naukowcom szykuje się przełom w diagnostyce tej choroby
W Polsce z endometriozą zmagają się ponad 3 mln kobiet. Statystyki są jednak niedoszacowane, bo choroba ta jest dużym wyzwaniem diagnostycznym. Na tyle dużym, że rozpoznanie jej zajmuje nawet kilka lat. Może to zmienić test do wczesnego wykrywania endometriozy. Ta nieinwazyjna i szybka metoda uzyskała pozytywną opinię komisji bioetycznej. Teraz odbędą się badania kliniczne.
Bezpieczny, skuteczny i szybki
Test EndoRNA to procedura, która może zmienić losy milionów kobiet. I przede wszystkim znacząco przyspieszyć diagnostykę w kierunku endometriozy.
Na czym polega? Podczas badania ginekologicznego lekarz przeprowadza biopsję endometrium, czyli pobiera fragment błony śluzowej macicy. Próbka ta wysyłana jest do laboratorium, gdzie sprawdza się aktywność genu FUT4. Podwyższona ekspresja mRNA w genie FUT4 stanowi kluczową wskazówkę do stwierdzenia występowania endometriozy. Wynik testu mieszczący się w granicy normy z bardzo dużym prawdopodobieństwem wyklucza tę chorobę. Badanie jest bezpieczne, nie wymaga specjalistycznego sprzętu i można je wykonać w zwykłym gabinecie.
Wynik można uzyskać już nawet w ciągu 48 godzin, a najczęściej w ciągu 7-15 dni. W tej chwili rozpoznanie endometriozy to proces obejmujący całe lata. Statystycznie jest to 6-8 lat. Pacjentki uzyskują diagnozę po operacji metodą laparoskopową, podczas której pobiera się materiał do badań. Przez lata żyją z bólem, borykają się z niepłodnością, a nawet depresją. Różnica wydaje się więc niebagatelna.
Ta innowacyjna procedura to projekt własny Agencji Badań Medycznych. Jak poinformowała agencja, badanie porównawcze dotyczące przydatności klinicznej polskiego nieinwazyjnego testu do wczesnej diagnostyki endometriozy uzyskało pozytywną opinię Komisji Bioetycznej przy Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.
Teraz naukowcy, którym przewodzić będzie prof. Ewa Wender-Ożegowska, ocenią jego skuteczność i czułość we wczesnym rozpoznawaniu endometriozy. Badanie kliniczne będzie polegało na tym, że każdej z pacjentek zostanie wykonany test EndoRNA, a jego wyniki zostaną porównane z wynikami z laparoskopii.
Dlaczego skrócony czas diagnostyki jest tak ważny? Jak podkreślają specjaliści, wczesne rozpoznanie to szybsze rozpoczęcie leczenia oraz ograniczenie ryzyka poważnych powikłań endometriozy takich jak np. silny ból czy problemy z płodnością. Jak mówią eksperci z Agencji Badań Medycznych test EndoRNA może być kluczowy dla pacjentek, które chcą mieć pewność, że chorują właśnie na to.
Jakie są perspektywy testu EndoRNA w Polsce? Otóż metoda ta jest dostępna od 2023 r. w niektórych klinikach, ale trzeba za nią słono zapłacić. Cena testu zaczyna się od 2290 zł, co oznacza, że nie każda kobieta może sobie na niego pozwolić. Specjaliści liczą na to, że pozytywne wyniki badania porównawczego otworzą drogę do refundacji testu, co może znacząco zwiększyć dostępność wczesnej diagnostyki endometriozy.
Endometrioza: co to jest?
Endometrioza to choroba ginekologiczna, w której dochodzi do łagodnego procesu rozrostowego tkanek błony śluzowej macicy. Komórki błony śluzowej trzonu macicy, nazywane endometrium, pojawiają się poza błoną śluzową macicy, m.in. w jamie otrzewnej, jajowodach, moczowodach czy jelitach. Ogniska endometriozy mogą być zlokalizowane nawet w bardzo odległych miejscach jak wątroba, żołądek lub płuca.
Z chorobą zmaga się 3 miliony Polek. Ta liczba jest niedoszacowana, bo spora część pacjentek z objawami endometriozy wciąż czeka na właściwą diagnozę.
Do najczęstszych objawów endometriozy zaliczyć można:
- obfite i nieregularne miesiączki,
- skrzepy krwi podczas okresu,
- dyskomfort i ból podczas stosunku lub po nim,
- uczucie rozbicia i osłabienia,
- uczucie parcia na mocz,
- konieczność częstego korzystania z toalety,
- nasilony zespół napięcia przedmiesiączkowego: bóle głowy, rozdrażnienie, bolesność piersi, zmęczenie;
- dolegliwości bólowe zlokalizowane w miednicy mniejszej,
- krwiomocz,
- objawy psychiczne endometriozy: depresja, stany lękowe związane z obawą przed niemożnością zajścia w ciążę.
źródło: abm.gov.pl, Hello Zdrowie
Zobacz także
Jakub Rzepka: „Słucham wielu kobiecych historii i włos jeży mi się na głowie. Około 30 proc. kobiet z podejrzeniem endometriozy cierpi na rzadko diagnozowany PCS”
„Kiedy endometrioza i adenomioza staną ze sobą w parze, stan zdrowia kobiety znacznie się pogarsza, a ból jest nie do zniesienia” – mówi Monika Salamon
„20 proc. pacjentek, niejednokrotnie nawet z zaawansowaną endometriozą, nie ma żadnych dolegliwości bólowych” – mówi dr Jan Olek
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
„Choroby z autoagresji lubią niestety chodzić parami”. O chorobach autoimmunologicznych opowiada lek. Agata Skwarek-Szewczyk
Kobiety inaczej radzą sobie z bólem niż mężczyźni i są bardziej podatne na uzależnienia od opioidów
To mit, że na RZS chorują tylko starsi ludzie. „Bolało mnie dosłownie wszystko. Nawet kołdra była za ciężka”
28-latek zmarł w trakcie leczenia zębów. Rodzina domaga się odszkodowania
się ten artykuł?