FDA zatwierdziła nową szczepionkę na COVID-19. Kiedy preparaty na koronawirusa SARS-CoV-2 pojawią się w Polsce?
Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła nową szczepionkę przeciw COVID-19. To trzeci przeparat, który jest dostępny w Stanach Zjednoczonych. Polska jednak zmaga się z problemem braku szczepionek w obliczu nadchodzącej fali zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2.
FDA zatwierdziła nową szczepionkę na COVID-19
Amerykańska Agencja Żywności i Leków zatwierdziła do użytku w Stanach Zjednoczonych nową szczepionkę na COVID-19. To trzeci preparat przeciwko koronowirusowi SARS-CoV-2 dopuszczony w tym kraju. Szczepionka opracowana przez firmę biotechnologiczną Novavax może być podawana osobom, które ukończyły 12 lat.
Szczepionka, znana pod nazwą handlową Nuvaxovid, różni się od preparatów opracowanych przez Pfizera (wspólnie z BioNTech) czy Moderny. Zamiast technologii mRNA, która została użyta w dwóch wcześniej dopuszczonych szczepionkach, opiera się na technologii białkowej. Preparat zawiera rekombinowane białko kolca wirusa oraz adiuwant Matrix-M, substancję wzmacniającą odpowiedź immunologiczną organizmu. Badania kliniczne III fazy wykazały, że szczepionka ma wysoką skuteczność wynoszącą około 90 proc. w zapobieganiu wystąpienia poważnych objawów COVID-19. Preparat dostosowany jest do subwariantów koronawirusa SARS-CoV-2, w szczególności subwariantu Omikrona JN.1.
„Szczepionki przeciwko COVID-19 wykazują nadzwyczaj pozytywny wpływ na zdrowie publiczne, a kontynuacja tych szczepień (przyjmowanie kolejnych dawek przypominających – PAP) jest najbardziej efektywną metodą zapobiegania zakażeniem COVID-19” – stwierdził w oświadczeniu dr Peter Marks, dyrektor Centrum Ewaluacji Biologicznej i Badań FDA.
Zatwierdzenie szczepionki na bazie białka nastąpiło około tydzień po tym, jak FDA dało zielone światło dwóm zaktualizowanym szczepionkom mRNA. Preparaty produkowane przez Modernę i Pfizer-BioNTech są skierowane na subwariant Omikrona oznaczonego symbolem KP.2.
„Zachęcamy do przyjmowania zaktualizowanych dawek szczepionek przeciwko COVID-19, jak tylko będą one dostępne” – dodał Marks.
Kiedy w Polsce będą dostępne szczepionki na COVID-19?
Zgodnie z danymi Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS), w Polsce 25,3 miliona szczepionek przeciw COVID-19 trafiło do kosza. Przez długi czas preparaty zalegały w magazynie, a z dniem 31 sierpnia straciły termin ważności i zostały skierowane do utylizacji. W ten sposób nasz kraj został bez szczepionek. Jak podkreśliła ministra zdrowia Izabela Leszczyna w rozmowie z TVP Info, najwcześniej szczepionki pojawiają się w naszym kraju w połowie września. Preparaty nie będą jednak dostępne dla wszystkich chętnych. Sytuacja jest trudna, ponieważ decyzją wcześniejszych władz ministerstwa odeszliśmy od wspólnych europejskich zakupów i nasz kraj jest zmuszony zamawiać szczepionki na własną rękę.
„Dzisiaj rozstrzygamy przetarg, jeśli wygra firma, która ma już dopuszczoną szczepionkę, to będzie ona szybko dostępna, na pewno we wrześniu, myślę, że w połowie. Jeśli wygrają firmy, które dopiero będą miały szczepionkę zatwierdzoną przez EMA [Europejską Agencję Leków – przyp. red.], to się przesunie na październik” – przekazała
Leszczyna podkreśliła, że ministerstwo intensywnie pracuje nad rozwiązaniem problemu z brakiem szczepionek i podejmuje działania na różnych frontach.
„Jesteśmy w kontakcie z jednym z krajów unijnych – odkupimy od niego szczepionki, które ma z tego wspólnego przetargu, po cenie zakupu. Szczepionki we wrześniu będą dostępne na pewno dla osób z grup ryzyka, czyli seniorów i osób z obniżoną odpornością” – zapewniła Leszczyna.
„Nie ma żadnych planów, aby wprowadzić jakiekolwiek obostrzenia”
We wrześniu 2024 roku świat staje w obliczu kilku dominujących wariantów SARS-CoV-2, z których każdy ma unikalne cechy wpływające na jego rozprzestrzenianie się i skuteczność ochrony immunologicznej. W Polsce szczyt zachorowań przewiduje się na koniec września i początek października.
„Pewnym elementem, który może zaburzyć ten projektowany przebieg fali (zachorowań — przyp. red.), jest 1 września i powrót dzieci do szkół i potem kolejna data – to jest początek października, powrót studentów do szkół wyższych” — stwierdził główny inspektor sanitarny dr n. med. Paweł Grzesiowski.
Dominują nowe warianty Omikrona – podwarianty JN.1 oraz KP.3. Objawy zakażenia mogą być mylone z przeziębieniem. Pierwsze symptomy pojawiają się po około 5-6 dniach od zakażenia. Najczęściej występują kaszel, ból gardła, ból mięśni, gorączka, zmęczenie i ból głowy. U niektórych pacjentów mogą pojawić się też problemy z układem trawiennym, zapaleniem spojówek czy bezsenność.
Wobec dynamicznie rosnącej liczby osób zakażonych koronawirusem SARS-C0V-2 pojawiają się pytania, czy rząd zdecyduje się na wprowadzenie obostrzeń. Temat ten został poruszony na wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów.
„W tej chwili nie ma żadnych planów, aby wprowadzić jakiekolwiek obostrzenia” – zaznaczył Donald Tusk.
Premier podkreślił, że w przypadku decyzji związanych z zagrożeniem wirusem będzie prosił o rekomendacje lekarzy.
„Nie będę decydował o tym, w jaki sposób regulować nasze życie w związku z groźbą epidemii. Od tego są lekarze. Bardziej niż nasi poprzednicy będziemy poważniej traktowali ich rekomendacje” – podkreślił.
Polecamy
Nowe szczepionki przeciw COVID-19 będą dostępne od 25 października. Ekspert: „to musztarda po obiedzie”
Ponad 1,6 mln uratowanych istnień! WHO w nowym raporcie ujawnia efekty szczepień na COVID-19
Zbliża się szczyt zachorowań na COVID-19, a MZ zapowiada przerwę w dostępności szczepionek: „Nie będą wykonywane”
Jak szczepionki na COVID-19 wpłynęły na nasze zdrowie? Są wyniki badań przeprowadzonych na 46 milionach osób
się ten artykuł?