WHO apeluje o zwiększenie szczepień w walce z antybiotykoopornością. „To kluczowe znaczenie dla ratowania życia”
Światowa Organizacja Zdrowia zachęca do szerszego stosowania szczepionek jako odpowiedzi na rosnący problem antybiotykooporności. WHO wskazuje, że ich lepsze wykorzystanie mogłoby ograniczyć stosowanie antybiotyków o 2,5 miliarda dawek rocznie, a także zapobiec 106 tysiącom zgonów związanych z opornością na leki.
WHO apeluje o zwiększenie liczby szczepień
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje, że antybiotykooporność stanowi jedno z największych zagrożeń dla zdrowia publicznego w XXI wieku. Organizacja apeluje o częstsze stosowanie szczepionek, które mogą skutecznie zmniejszyć liczbę przypadków wymagających antybiotykoterapii. Zgodnie z przedstawionym raportem, 44 różne szczepionki na choroby wywołane przez 24 patogeny (w tym 19 bakterii, cztery wirusy i jednego pasożyta) mogłyby zredukować stosowanie antybiotyków nawet o 2,5 miliarda dawek rocznie.
„Rozwiązywanie problemu oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe zaczyna się od zapobiegania infekcjom, a szczepionki należą do najskuteczniejszych narzędzi do tego celu” – podkreślił dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO.
Jak podkreślają eksperci, odpowiednia immunizacja pozwala zmniejszyć liczbę infekcji, które wymagają leczenia antybiotykami. To prowadzi do redukcji ryzyka powstawania opornych szczepów bakterii.
„Lepiej zapobiegać niż leczyć, a zwiększenie dostępu do istniejących szczepionek i opracowywanie nowych na krytyczne choroby, takie jak gruźlica, ma kluczowe znaczenie dla ratowania życia i odwrócenia fali antybiotykooporności” – dodał Ghebreyesus.
Co roku 106 tysięcy zgonów z powodu antybiotykooporności
WHO w swoim raporcie wymienia przede wszystkim szczepienia na choroby, które najczęściej wymagają leczenia antybiotykami. Są to m.in. preparaty przeciwko pneumokokom, które wywołują zapalenia płuc i zatok, czy szczepionka przeciwko grypie, która może prowadzić do powikłań wymagających antybiotykoterapii.
„Streptococcus pneumoniae mógłby pozwolić zaoszczędzić 33 miliony dawek antybiotyków, gdyby Agenda Szczepień 2030 zakładała, że 90 proc. dzieci na świecie, a także osoby starsze, będzie zaszczepionych;
Dur brzuszny mógłby pozwolić zaoszczędzić 45 milionów dawek antybiotyków, gdyby ich wprowadzanie przyspieszono w krajach o dużym obciążeniu” – wymienia WHO w raporcie.
WHO wskazuje również na znaczenie szczepień przeciwko takim chorobom jak błonica, tężec, krztusiec, dur brzuszny, malaria i rotawirusy. Wszystkie te infekcje często wymagają intensywnego leczenia.
„Malaria wywołana przez Plasmodium falciparum mogłaby pozwolić zaoszczędzić nawet 25 milionów dawek antybiotyków, które są często niewłaściwie stosowane w leczeniu malarii;
Gruźlica może mieć największe znaczenie, gdy już się rozwinie, pozwalając zaoszczędzić od 1,2 do 1,9 miliarda dawek antybiotyków – co stanowi znaczną część z 11,3 miliarda dawek stosowanych corocznie w leczeniu chorób objętych niniejszym raportem” – dodaje WHO.
Jak podkreśla WHO, wzrost antybiotykooporności na całym świecie jest alarmujący. Szacuje się, że co roku aż 106 tysięcy ludzi umiera z powodu infekcji spowodowanych przez oporne bakterie. To ciągnie za sobą także problemy ekonomiczne.
„Globalnie koszty szpitalne leczenia opornych patogenów ocenionych w raporcie szacuje się na 730 miliardów dolarów rocznie. Gdyby szczepionki mogły zostać wprowadzone przeciwko wszystkim ocenionym patogenom, można by zaoszczędzić jedną trzecią kosztów szpitalnych związanych z antybiotykoopornością” – czytamy w raporcie.
Organizacja wzywa również rządy państw do edukacji społeczeństwa na temat odpowiedzialnego stosowania antybiotyków i korzyści wynikających ze szczepień. Podkreśla, że takie działanie może przynieść długofalowe efekty w walce z antybiotykoopornością.
RozwińPolecamy
Szczepionka na COVID-19 wróciła do Polski. Chętni jednak muszą za nią zapłacić. I to niemało
Wycofano szczepionkę po śmierci pacjenta. „Działanie prewencyjne” – tłumaczy GIF
„Sprawa jest poważna i bolesna. Nie wiem, co robić”. Majka Jeżowska o swojej kontuzji
Na zalanych terenach istnieje realne zagrożenie dla zdrowia. „Należy zaszczepić wszystkich” – alarmuje prof. Anna Boroń-Kaczmarska
się ten artykuł?