Elton John w dramatycznym wyznaniu: „Nie mogę nagrywać, oglądać ani czytać. Nic nie widzę”
Elton John od lat zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Niestety w ostatnim czasie doszły kolejne. Artysta ma uszkodzony wzrok i wykonywanie nawet prostych, codziennych czynności jest dla niego wyzwaniem. Wszystko przez zapalenie oka, którego nabawił się na urlopie.
„Jestem trochę uwięziony”
Elton John, legendarny brytyjski wokalista, kompozytor i pianista, przechodzi bardzo trudny czas w swoim życiu. Powodem są poważne problemy zdrowotne, które kładą się cieniem na jego aktywności zawodowej. Mimo że artysta już nie koncertuje, to nadal chciałby tworzyć i nagrywać płyty.
77-letni gwiazdor doznał groźnych powikłań po przebytej latem we Francji ostrej infekcji oka. Pierwszy raz artysta o swoich problemach ze wzrokiem opowiedział we wrześniu. Wtedy wyznał w jednym z wywiadów, że musi upłynąć trochę czasu, żeby wzrok w uszkodzonym oku powrócił. Niestety, od tamtej pory nie nastąpiła oczekiwana poprawa.
Niedawno, goszcząc w programie „Good Morning America”, Elton John poinformował, że stracił wzrok w prawym oku oraz ma ograniczone pole widzenia w lewym. To skutkuje tym, że wykonywanie zwykłych codziennych czynności jest dla niego olbrzymim wyzwaniem. Zważywszy na fakt, że wzrok jest jego narzędziem pracy, sytuacja jest dramatyczna.
„Nie widzę na prawe oko już od czterech miesięcy. Moje lewe oko też nie jest w najlepszym stanie. Jestem więc trochę uwięziony. Mogę udzielać wywiadu, ale gdy wchodzę do studia, nie mogę nagrywać, ponieważ nie widzę tekstu. Nie mogę niczego przeczytać ani obejrzeć” – wyznał.
Poważne problemy ze wzrokiem rzutują na jego obowiązki zawodowe. Premiera nowej płyty, którą przygotowywał ze swoim przyjacielem Bernie Taupinem, odwleka się w czasie, choć była prawie gotowa już w maju. Inne projekty też czekają na realizację.
„Minęło już trochę czasu, od kiedy nic nie nagrałem” – przyznał Brytyjczyk.
Nie są znane szczegóły leczenia Eltona Johna, ale w gwiazdor w wywiadzie ujawnił, że opiekujący się nim lekarze robią wszystko, aby odzyskał wzrok. Sam nie traci też optymizmu. Wierzy, że leczenie przyniesie oczekiwany skutek.
„Podjęliśmy inicjatywę, żeby poprawić sytuację. (…) Jest więc nadzieja i zachęta, że będzie dobrze” – zdradził dość enigmatycznie.
W efektywną rehabilitację wierzą także jego bliscy: mąż David Furnish oraz ich synowie. Artysta może także liczyć na swoich fanów, którzy kibicują mu w powrocie do zdrowia. W mediach społecznościowych przesyłają mu słowa wsparcia i otuchy.
„Niewiele ze mnie zostało”
Problemy ze wzrokiem to niestety nie koniec problemów zdrowotnych Eltona Johna. Podczas nowojorskiej premiery filmu dokumentalnego „Elton John: Never Too Late”, muzyk wyjawił, że jego stan zdrowia jest poważnie nadszarpnięty. W krótkim przemówieniu Elton John przyznał, że przeszedł liczne operacje, które pozbawiły go części narządów.
„Nie mam migdałków ani wyrostka robaczkowego. Nie mam prostaty. Nie mam prawego biodra, lewego kolana ani prawego kolana. W rzeczywistości jedyną rzeczą, która mi pozostała, jest moje lewe biodro. Szczerze mówiąc, niewiele ze mnie zostało” – podsumował gorzko.
Niedługo po usunięciu prostaty, co było konieczne ze względu na nowotwór złośliwy tego narządu, Elton John przeszedł niezwykle groźną infekcję, która omal nie skończyła się tragicznie. Powodem była „rzadka i potencjalnie śmiertelna bakteria”.
„Byłem ekstremalnie chory. Leżąc w szpitalnym łóżku, myślałem tylko: 'Nie pozwól mi umrzeć, chcę zobaczyć swoje dzieci’. Miałem szczęście, że przeżyłem”- mówił w jednym z wywiadów, dodając, że po infekcji uczył się od nowa chodzić.
Artysta od 1999 roku żyje z wszczepionym rozrusznikiem serca.
Rozwińźródło: independent.co.uk
Zobacz także
Polecamy
Marek Raczkowski ma nowotwór. „Koszty leczenia i operacji, której potrzebuję, są tak wysokie, że przekraczają moje dochody”
Depresja podnosi temperaturę ciała. Ekspertka: Ta choroba nie siedzi w naszej głowie, panoszy się wszędzie
Selena Gomez ostro odpowiada hejterom: „Mam gdzieś, że nie wyglądam jak patyk. Jestem chora”
Nietypowa reakcja na alkohol doprowadziła do diagnozy. „Wystarczył jeden łyk”. Dziś uświadamia innych
się ten artykuł?