Innowacja w polskiej chirurgii naczyniowej. Lekarze z Sosnowca, by ratować pacjentów, wykorzystali osierdzie wołowe
Lekarze ze szpitala św. Barbary w Sosnowcu już dwukrotnie wykorzystali osierdzie wołowe do rekonstrukcji naczyń krwionośnych. Pozwala to na zmniejszenie ryzyka infekcji i daje większe szanse na uratowanie kończyn pacjentów.
Wołowe osierdzie zamiast protez biologicznych
Lekarze Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 w Sosnowcu wykonali dwa zabiegi rekonstrukcji naczynia krwionośnego z wykorzystaniem materiału z osierdzia wołowego. Zastępuje on protezy biologiczne z własnych tkanek pacjenta lub protezy z tworzyw syntetycznych.
Materiał z osierdzia wołowego zmniejsza ryzyko odrzutu i infekcji, a ponadto przydaje się wtedy, gdy zastosowanie własnych tkanek pacjenta jest niemożliwe z powodu zaawansowanych zmian miażdżycowych.
Kierownik Oddziału Chirurgii Naczyń Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu prof. Damian Ziaja powiedział, że jako materiał biologiczny ma on większą szansę obronienia się przed ewentualną infekcją, co stanowi jego przewagę nad materiałem sztucznym.
Ostatnia deska ratunku
„Pacjent zyskuje szansę zachowania kończyny, bo trzeba pamiętać, że infekcja układu naczyniowego jest infekcją uogólnioną, czyli sepsą, i stanowi zagrożenie życia, a wykorzystanie materiału biologicznego często stanowi ostatnią deskę ratunku” – zaznaczył.
Dodał, że jest to także krok w stronę dalszego rozwoju technologii medycznych mogących znacząco poprawić jakość życia pacjentów i zwiększyć ich szanse na przeżycie.
Miażdżyca – problem cywilizacyjny
Miażdżyca to przewlekła choroba cywilizacyjna. Gromadzenie się złogów tłuszczowych w ścianach naczyń krwionośnych tworzy blaszkę miażdżycową blokującą przepływ krwi, co prowadzi do niedokrwienia kończyny. Jedną z metod leczenia jest wszczepienie protezy naczyniowej zastępującej uszkodzone naturalne naczynie krwionośne.
Szacuje się, że ponad sześć milionów Polaków jest zagrożonych tą chorobą. Najczęściej dotyka ona osób źle się odżywiających, otyłych, z genetycznie uwarunkowaną podatnością na choroby układu krążenia, a także palących papierosy i nadużywających alkoholu.
Źródło: Julia Szymańska/PAP
Polecamy
Gal Gadot ujawnia, że po porodzie przeszła pilną operację mózgu. „W jednej chwili doświadczyłam, jak kruche może być życie”
Picie 3 kaw dziennie może wspierać zdrowie serca. Tak mówią wyniki dużego badania
Pani Anna miała zakrzep, a leczyli ją na zapalenie płuc. Pacjentka zmarła, lekarze staną przed sądem
Niewydolność żylna – co musisz o niej wiedzieć?
się ten artykuł?