Już nie 120/80. Kardiolodzy podali nowe wytyczne w sprawie prawidłowego ciśnienia krwi

Przez całe lata byliśmy przyzwyczajeni do  tego, że prawidłowe i pożądane ciśnienie krwi to 120/80. Niestety, to już nieaktualne wytyczne. Specjaliści z Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego nie tylko zmienili wartość pożądanego ciśnienia krwi, ale uznali też, że na drodze do nadciśnienia jest jeszcze stan przejściowy, kiedy na leczenie farmakologiczne jest za wcześnie i w wielu przypadkach wystarczająca będzie modyfikacja stylu życia.

Jakie powinno być prawidłowe ciśnienie krwi

Nowe wytyczne określają też prawidłowe ciśnienie na poziomie <120/70 mmHg, do którego dąży się u pacjentów poddanych leczeniu. W przypadku drugiej z tych wartości, czyli ciśnienia rozkurczowego, nową normą jest 70 a nie dotychczasowe 80 mmHg. Jak wynika z badań klinicznych, niższe ciśnienie to mniej zdarzeń sercowo-naczyniowych. To duża zmiana, ponieważ wcześniej w leczeniu nadciśnienia zmierzano do wartości 140/90 mmHg i niższej, ale niekoniecznie prawidłowej. Wiąże się to z odpowiednio prowadzonym leczeniem.

Nowym rekomendacjom towarzyszą porady dotyczące stylu życia. W przypadku ruchu, zaleca się 75 minut ćwiczeń aerobowych o dużej intensywności tygodniowo – wcześniej zalecano co najmniej 2,5 godziny tygodniowo ćwiczeń aerobowych, ale o umiarkowanej intensywności.

Zaleca się też, by osoby z nadciśnieniem, które nie mają problemów z nerkami, zwiększyły spożycie potasu w diecie bogatej w owoce i warzywa lub za pomocą substytutów soli.

Nowa kategoria ciśnienia krwi

W nowych wytycznych pojawiła się również trzecia kategoria ciśnienia, poza normą i nadciśnieniem – to ciśnienie podwyższone. Mamy z nim do czynienia, kiedy skurczowe ciśnienie krwi wynosi od 120 mmHg do 139 mmHg, a rozkurczowe od 70 do 89 mmHg. Jak tłumaczą lekarze, o ile nadciśnienie wymaga leczenia, o tyle ciśnienie podwyższone powinno być mobilizacją do podjęcia działań, które będą wspierać organizm w jego obniżaniu.

Zgodnie z rekomendacjami, u osób chorych lub zagrożonych chorobami nerek, cukrzycą czy hipercholesterolemią rodzinną na początek zaleca się zmianę stylu życia, a jeśli po trzech miesiącach poprawy nie będzie, leczenie farmakologiczne. U osób bez obciążeń chorobami sercowo-naczyniowymi w wielu przypadkach wystarczającym działaniem będzie modyfikacja diety i ruch. Jeśli po 6-12 miesiącach poprawy nie będzie, powinno się rozważyć leczenie, nie czekając, aż chory „dorobi się” nadciśnienia.

Kardiolodzy tłumaczą, że podwyższanie się ciśnienia do stanu chorobowego nie przebiega z dnia na dzień i odpowiednio wcześnie monitorowane ciśnienie w wielu przypadkach pozwoli zapobiec pogorszeniu lub znacząco go opóźnić.

Miliony zgonów na świecie z powodu nadciśnienia

Nadciśnienie tętnicze uważane jest za „cichego zabójcę”. Jak wynika z opublikowanego w 2023 roku raportu Światowej Organizacji Zdrowia na temat degradującego wpływu nadciśnienia tętniczego na zdrowie, problem ten dotyczy 1 na 3 osoby na świecie. Alarmujące jest, że aż 4 na 5 osób z nadciśnieniem tętniczym nie otrzymuje odpowiedniej pomocy. Jak zauważono w raporcie, gdyby wszystkie kraje na świecie podjęły odpowiednie działania, w latach 2023-2050 można by uniknąć 76 milionów zgonów.

Nadciśnienie tętnicze prowadzi do udarów, zawałów, niewydolności serca, uszkodzenia nerek i wielu innych problemów zdrowotnych.

Źródło: European Society of Cardiology https://www.escardio.org/Guidelines/Clinical-Practice-Guidelines/Elevated-Blood-Pressure-and-Hypertension [dostęp: 21.02.2025]