Przejdź do treści

Gadżety erotyczne nie tylko od święta. Jak się bawić nimi zdrowo? Pisze Alicja Długołęcka

Tekst o bezpiecznym używaniu gadżetów erotycznych. Na zdjęciu: Osoba trzymająca pilot zdalnego sterowania - HelloZdrowie
Gadżety erotyczne nie tylko od święta. Jak się bawić nimi zdrowo? Pisze Alicja Długołęcka Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?

Otarcia pochwy, reakcje alergiczne na lateks i inne zdrowotne problemy – to wszystko może nas spotkać po nieprzemyślanych zakupach w sex shopie. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę przy zabawach z gadżetami, by bawić się nimi długi i zdrowo. Do dzieła dziewczyny, orgazmy czekają!

Cyberskóra kontra sylikon

Po pierwsze, wystarczy że próbując zaoszczędzić, kupimy byle jaki wibrator/dildo, a obtarcie delikatnego wnętrza pochwy gotowe. Przy pośpiesznym lub oszczędnościowym zakupie możemy nie uwzględnić wielkości i kształtu, który może mieć znaczenie,­­­­­ jeśli wibrator/dildo ma służyć do poznawania swojego ciała i uczenia się wywoływania przyjemności seksualnej.

Równie ważna jak preferencje zmysłowe jest estetyka: wyczuwalna faktura, zapach, kształt zakończenia, wielkość i poziom realizmu. Warto więc oswoić się z tematem i dokonać świadomego wyboru – gadżet przede wszystkim powinien się podobać i odpowiadać potrzebom właścicielki!

kobieta siedzi nago w wannie i pali skręta

Bylejakość również nie może dotyczyć materiału, z którego jest wykonana zabawka, ponieważ przy jej użyciu może się pojawić nieprzyjemna reakcja alergiczna (najczęściej na lateks). Ponadto w akcesoriach wykonanych z żelu, PCW i cyberskóry znajdują się szkodliwe zmiękczacze – ftalany – niebezpieczne szczególnie dla kobiet w ciąży (na opakowaniu powinien znajdować się napis phthalate-free). Zdecydowanie najbezpieczniejsze i najbardziej komfortowe w użyciu są te wykonane z sylikonu medycznego. Jeśli w opisie nie znajdują się informacje na temat rodzaju tworzywa, to nie warto ryzykować.

Zapach wibratora/dildo również jest testem tworzywa, z którego jest wykonany – nieprzyjemny, „gumowy” zapach dają zazwyczaj kleje i substancje zmiękczające. Takich gadżetów należy unikać, po pierwsze, dlatego że przy ich produkcji zostały użyte silne środki chemiczne, a po drugie, dlatego że brzydki zapach to jeden z najsilniejszych bodźców aseksualnych! Sylikon medyczny i plastiki ABS i WTP są bezwonne i dlatego warto już na początku dokonywania wyboru swojego ulubionego wibratora/dildo wybrać spośród takich właśnie.

Higienicznie i zgodnie z instrukcją

Drugim zagrożeniem związanym z niewłaściwym użyciem jest niedostateczna lub niewłaściwa higiena. I znowu pojawia się kwestia jakości. Akcesoria wykonane z tańszych materiałów zazwyczaj nie są całkowicie gładkie, a to oznacza, że ich powierzchnia stanowi dobre podłoże do rozwoju grzybów i bakterii, dlatego poza ciepłą wodą i mydłem należy używać specjalnych środków dezynfekujących bezpośrednio po ich użyciu.

Gadżety z sylikonu medycznego i plastików ABS i WTP nie posiadają mikroporów i do zachowania higieny wystarczy dokładne mycie ciepłą wodą i mydłem. Ryzyko infekcji zmniejsza również użycie prezerwatyw (zwłaszcza jeśli gadżet jest używany nie tylko przez właścicielkę, ale również partnera) oraz lubrykantów (zmniejszają ryzyko obtarcia błony śluzowej). Nie wolno również zapominać o radykalnym przestrzeganiu higieny przy użyciu gadżetów do kontaktów analnych oraz kolejności stymulacji – nie można wprowadzać bez dezynfekcji wibratora/dildo do pochwy, jeśli wcześniej był używany do stymulacji analnej.

Kolejnym niebezpieczeństwem jest używanie niektórych gadżetów bez instrukcji obsługi, np. za płytkie umieszczenie kul gejszy może stać się źródłem dotkliwego dyskomfortu, podobnie jak użycie dilda bez lubrykantów; w przypadku mężczyzn za długie trzymanie pierścienia erekcyjnego na penisie lub nadużywanie pompy próżniowej może doprowadzić do trwałych uszkodzeń ciał jamistych! Dlatego należy dobrze wiedzieć, czego się używa i po co…

"Byle co w seksie wybija mnie z rytmu". Masz ten problem? Koniecznie przeczytaj, co mówi na ten temat psycholożka

Upewnij się, że chcesz

Najpoważniejsze zagrożenia dotyczą jednak „czynnika ludzkiego” – zwykła zabawka erotyczna może stać się źródłem nieporozumień, wstydu, rozczarowania, a nawet cierpienia, jeśli znajdzie się w niewłaściwych rękach.

Zagrażający może być zarówno niewłaściwy partner, jak my same. Kobieta, która decyduje się na kupienie gadżetu erotycznego, ponieważ chce spełnić oczekiwania partnera albo ratować związek, będzie skazana na wstyd i rozczarowanie. Gadżety służą do zabawy! Tylko w relacji, w której ludzie czują się ze sobą bezpiecznie i swobodnie, mają dystans do siebie i są otwarci na zmysłowe przyjemności, korzystanie z gadżetów ma sens. Jeśli w relacji pojawia się niechciana dominacja, tendencja do upokarzania i instrumentalnego traktowania, nie można spodziewać się „fajerwerków”. „Zabawne” z założenia kajdanki lub wibratory mogą w takich układach wręcz zniechęcić do seksu lub stać się źródłem jakiegoś urazu. Podstawą jest więc świadomość, z kim i w co się bawimy…

Właściwie użyte gadżety erotyczne służą poznawaniu swojego ciała, granic zmysłowej przyjemności i erotycznej gry z partnerem i nie należy liczyć na nic innego – resztę tworzą ludzie, a nie rzeczy. To oczywiste i nie ma co się oszukiwać.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?