Kamasutra – co to jest? Czym różnią się pozycje dla początkujących i zaawansowanych?
Kamasutra – to hasło zna niemal każdy. Przed oczyma pojawia się wersja najprostsza – książka w „obrazkach” ograniczonych do pozycji seksualnych. Bo tak naprawdę rzadko kto wie, czym naprawdę jest ta księga i jaką treść zawiera. Wyjaśniamy, co to jest Kamasutra, co znaczy jej nazwa i czego można się z niej nauczyć.
Co znaczy Kamasutra?
Kamasutra powstała w Indiach w 2 wieku p.n.e., jest tekstem filozoficznym i mistycznym przedstawiającym nie tylko sztukę miłosną, ale także zagadnienia społeczno-kulturowe. Kamasutra to połączenie słów kama i sutra. „Kama” oznacza miłość opartą na namiętności, na zmysłowych pragnieniach, „sutra” zaś to księga lub pismo. Kamasutra jest więc wiedzą i mądrością na temat takiej miłości.
Co ciekawe, Kamasutra jest używana przez Hindusów po dziś dzień. Niedawno powstał film dla młodzieży wyjaśniający Kamasutrę w ramach edukacji seksualnej w hinduskich szkołach! Nie narusza to w żaden sposób poprawności obyczajowej. Wręcz przeciwnie – od wieków obowiązkiem rodziców było zapoznawanie swoich dorastających dzieci z tym traktatem.
Co to jest Kamasutra?
Kamasutra to przewodnik poznawania ciał przez okazywanie czułości. Stanowi pochwałę powolności – powinniśmy zapanować nad pośpiechem codziennego życia. Nauka podstawowa z Kamasutry to myśl, że warto kontrolować umysł – nie tylko w trakcie seksu, ale na co dzień w byciu razem. Radość dwojga ludzi z seksu to radość ze wspólnie spędzonego czasu i wzajemnej uwagi poświęconej sobie.
Kamasutra jest znana przede wszystkim z opisów i ilustracji wyszukanych pozycji seksualnych przypominających niekiedy zaawansowane pozycje jogi (nic dziwnego, bo to ten sam obszar kulturowy). Kamasutra prezentuje wprawdzie pozycje seksualne, które mocno nawiązują do pozycji ciała w jodze – do asan – więc odnoszenie ich bezpośrednio do współżycia Europejczyków bez kontekstu jogi jest raczej pozbawione sensu. Czy zatem możemy jakkolwiek z tej wiedzy czerpać? Owszem!
Poza pozycjami Kamasutra omawia wiele aspektów tworzenia seksualnej więzi pomiędzy kochankami. Można w niej znaleźć:
- szczegółowe porady związane z wystrojem wnętrza, używaniem kosmetyków, pachnideł i ozdób;
- opisy zabiegów pielęgnacyjnych;
- kryteria wyboru małżonków;
- tradycje małżeńskie;
- szereg umiejętności (60!), które powinna posiąść wprawna kochanka;
- różne typy seksualnych związków oraz rodzaje pieszczot.
Składa się z rozdziałów: o jedności, o wierności, o żonie, o żonach innych ludzi, o kurtyzanach, o miłości, seksie, erotyce i intymności.
Kamasutra – pozycje dla początkujących i zaawansowanych
Kamasutra jest często nazywana „jogą miłości”. Jednak pokazuje wiele znanych i przyjemnych pozycji, które można wybrać, nie będąc adeptem jogi. To propozycje takie jak np:
- Pozycja seksualna „skorupa żółwia” – pozycja od tyłu w pozycji leżącej;
- „Dzikie pnącze”, kiedy partnerzy leżą na bokach, a kobieta otula udami biodra mężczyzny;
- Pozycja seksualna „bogini”, kiedy kobieta siada na siedzącym na łóżku i opartym o ścianę mężczyźnie i obejmuje go nogami;
- „Motyl”, kiedy kobieta siada na udach mężczyzny z rozłożonymi nogami, odchylając się do tyłu i podpierając na dłoniach, a mężczyzna siedzi na łóżku, też się odchyla i podpiera rękami.
Oczywiście część propozycji, jakie zawiera Kamasutra, to już ekwilibrystyka dla zaawansowanych. Dla przykładu „linia miłości” podobna do „motyla” (w której kobieta kładzie się na plecach) jest już wersją dla bardziej wygimnastykowanych. Inspirowanie się pozycjami nie jest jednak tym, o co chodzi w Kamasutrze. Dobór pozycji jest bowiem podporządkowany typom budowy partnerów (mężczyźni to: ogiery, byki i zające, a kobiety: klacze, słonice i gazele – zupełnie jak rozmiary L, M i S) i stymulacji określonych obszarów narządów płciowych – nie jest to więc „sztuka dla sztuki”, a celem jest poszukiwanie optymalnego zgrania cielesnego w celu uzyskania obustronnej rozkoszy.
Kamasutra – techniki seksualne
Kamasutra analizuje nie tylko pozycje seksualne, ale i techniki, np. podaje dziewięć rodzajów ruchów, które może wykonywać mężczyzna podczas zbliżenia seksualnego: klasyczny do przodu, tarcie, kiedy penis trzymany w ręce wykonuje ruch obrotowy w pochwie, drążenie – uderzanie w górną część pochwy, przecieranie – w dolną, uderzanie – czyli głębokie pchnięcia, uderzenie dzika – pocieranie jednej części pochwy, igraszka wróbla – na przemian w górę i w dół, gniecenie i wzajemne gniecenie…
Jakie to może mieć przełożenie na współczesność? Sama nomenklatura, jaką posługuje się Kamasutra, może być nieco onieśmielająca. Choć ma to swoje plusy. Nazwy nie są wprawdzie istotne, ale uczą pewnej swobody w rozmawianiu o detalach seksualnych, co wielu parom może przynieść ogromną korzyść. Z kolei eksperymentowanie z ruchami podczas stosunku po pierwsze – zwiększa świadomość obojga partnerów na temat tego, co się dzieje w sypialni, po drugie – stosowanie tych technik zwiększa możliwości poznawania swoich ciał i odkrywania nowych doznań. Po trzecie – takie świadome bycie ze sobą w intymnej relacji wzmacnia kontakt. Po czwarte wreszcie – całościowa stymulacja narządów płciowych według tej filozofii wpływa zdrowotnie na cały organizm (jak akupresura).
Kamasutra – co to znaczy dla zdrowia i relacji?
Czego można się uczyć dzisiaj z Kamasutry? Przede wszystkim pozytywnego podejścia do seksu! Kamasutra daje szereg porad, jak uczynić kontakty seksualne szczęśliwszymi i pogłębić wzajemną rozkosz, omawia duchowe aspekty współżycia i przedstawia wiele seksualnych pozycji, które mają zwiększyć intensywność doznań, ale przede wszystkim uświadamia piękno miłości zmysłowej. Prawdziwa wartość Kamasutry to nie propozycje pozycji seksualnych, ale wskazówki, jak ćwiczyć zmysły i umysł w celu pogłębiania więzi erotycznej. Zgodnie z filozofią Kamasutry miłość i seks są nierozdzielne. Podstawą jest świadomość zmysłowych doznań, odczuwanie przyjemności i sprawianie rozkoszy w poczuciu wzajemnego szacunku i bliskości.
Bazą relacji jest cześć, czyli wzajemny szacunek – pogłębione pozytywne nastawienie do siebie i bliskości. Nie ma mowy o udanym seksie, kiedy ludzie są do siebie zdystansowani i zamknięci emocjonalnie. Bardzo ważne są brak pośpiechu, organizacja czasu i przestrzeni – odświętny i intymny nastrój. Kontakt ma być czymś naturalnym, radosnym i przyjemnym. Szacunek i erotyczny uśmiech to pierwszy etap.
Drugi etap to wzajemna adoracja i okazywanie uwielbienia. Nie przypadkiem Kamasutra dużo uwagi poświęca patrzeniu sobie w oczy… Jest tu opisanych wiele takich spojrzeń, które wywołują poczucie zaufania, odprężenie i błogość. Patrzenie w oczy harmonizuje dusze, a pocałunki likwidują fizyczne bariery między kochankami. Opisy zaczynają się od higieny jamy ustnej po techniki całowania, wspólnego harmonizowania oddechów i kontaktu wzrokowego. Mówi się o co najmniej 8 rodzajach pocałunków zależnych od kąta nachylenia głowy i sposobów używania warg i języka. Kamasutra podkreśla, że osoba, która unika pocałunków i nie poddaje się im, nie jest gotowa do stosunku seksualnego, ponieważ pocałunki i przytulenie budują świadome i pełne bycie razem oraz wzajemne przekazywanie ciepła i miłości.
Trzeci etap to najróżniejsze formy dotykania się, poczynając od czułego trzymania się za ręce, które również może sprawiać rozkosz. Pieszczoty przygotowują psychikę i ciało do zjednoczenia, pozwalają przełamywać stopniowo bariery i rozbudzać seksualnie. Dopiero czwarty etap to seksualne zjednoczenie z zawartymi w tej części pozycjami. Nie zaczynajmy więc nauki Kamasutry od końca!
Kamasutra – książka
Chcesz zapoznać się z kamasutrą? Najlepiej wybrać tą oryginalną autorstwa Vātsyāyana Mallanaga. Jej polski przekład został wydany w 1985 roku w tłumaczeniu Marii Krzysztofa Byrskiego. Co prawda niełatwo ją dostać, ale dla chcącego nic trudnego – wystarczy dobrze poszukać, np. w antykwariatach.
Co ciekawe oprócz standardowe książki, Kamasutra dostępna jest również w formie audiobooka.
Polecamy
„Zacisnąć zęby i przetrwać”. Kasia Koczułap wymienia, co słyszą kobiety, kiedy mówią, że seks je boli
„Wiecie, że kobiety mają jeden otwór więcej niż mężczyźni?”. Wpis dziennikarza wywołał poruszenie w sieci
WHO alarmuje: Nastolatki uprawiają seks bez zabezpieczenia. „Zbieramy gorzkie owoce zaniedbania edukacji seksualnej”
Renata Orłowska: „My, osoby z niepełnosprawnościami, jesteśmy wykluczane nawet przez grupy, które same walczą z wykluczeniem”
się ten artykuł?