„Liść damiany łagodnie uspokaja, poprawia nastrój, działa przeciwlękowo, a to się przekłada również na wzmocnienie popędu seksualnego”
Idealne zioło dla małżeństw, par z dłuższym stażem jak i bardzo zapracowanych osób. Nie tylko leczy ból głowy ale działa jak afrodyzjak. O historii, zaletach i parzeniu liścia damiany rozmawiamy z Justyną Pargiełą – ziołoznawcą, właścicielką marki DziczeJemy.
Marta Chowaniec: Podobno zakochane pary mogą być wdzięczne mnichowi o imieniu Damian.
Justyna Pargieła: Mówi Pani o tym, że liście Damiana są afrodyzjakiem, zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn? Liście Damiana działają, ale w trochę inny sposób niż sobie wyobrażamy. One jednocześnie relaksują i działają jako afrodyzjak. Mam koleżanki, które po nim świetnie śpią.
Kim był Damian?
Świętym, jak jego brat Kosma. Hiszpański misjonarz J.M. De Salwatiera nadał taką nazwę zielu Turnera diffusa, i nie należy tego traktować jako przypadek. Ci święci byli patronami lekarzy, dentystów i chorych, więc tylko wyjątkowa roślina mogła dostać takie miano. Liść damiany to inaczej turnera rozpierzchła. Prawidłowa nazwa to liść damiany, nie damiana.
Teraz odkrywamy liście Damiana na nowo a okazuje się, że w naturalnej medycynie tę roślinę stosowali już Majowie. Jej historia sięga zatem 400 roku p.n.e. Co Majowie cenili w liściu Damiana?
Nie wiemy tak naprawdę jak długo ją stosowali, od kogo się nauczyli działania tej rośliny. Być może to jest o wiele dłuższy czas niż 400 lat p.n.e. Majowie stosowali ją jako afrodyzjak, przy chorobach wątroby, układu moczowego a także na bóle i zawroty głowy. Żartuję, że jest świetna na przysłowiowy „ból głowy” u kobiet, bo i go wyleczy i podziała jak afrodyzjak. Idealne zioło dla małżeństw i par z dłuższym stażem !
Oprócz tego świetnie działa na układ oddechowy i trawienny.
Jak liść damiany trafił do Europy?
Dzięki hiszpańskim misjonarzom, którzy przywieźli go w XVII wieku do Europy. Obserwowali jak rośliny działają na Indian, jak oni je stosują, sami je próbowali i przywozili do nas jako cenne zdobycze z nowych lądów. A w drugiej połowie XIX wieku w Stanach Zjednoczonych wprowadzono pierwsze preparaty z wyciągiem z liści damiany, polecane jako środki pobudzające, zwiększające potencję i popęd płciowy, jako lek na osłabienie. Nie jest to więc żadna nowość, jeśli chodzi o jej stosowanie. Była tylko mało znana u nas, bądź stosowana głównie w preparatach złożonych.
W czym tkwi sekret tej rośliny dzisiaj?
Ma bardzo szerokie działanie, a przede wszystkim, jest np. cennym adaptogenem. Rośliny o takim kierunku działania są nam wyjątkowo potrzebne. Adaptogeny to rośliny, która zwiększają odporność naszego organizmu na stres, zmęczenie, przepracowanie i przeżycia traumatyczne. Nie działają typowo na konkretne funkcje naszego organizmu, ale podnoszą jego odporność na zmienne bodźce zewnętrzne. Chyba każda mi znana osoba ma z tym problem. Liść damiany łagodnie uspokaja, poprawia nastrój, przywraca homeostazę organizmu. Działa przeciwlękowo, a to się przekłada również na wzmocnienie popędu seksualnego. Łagodzi dolegliwości trawienne i jelitowe powstałe na tle nerwowym, a także podnosi poziom energii.
Liść damiany podobno ma bardzo unikalny skład.
Tak, i bardzo szeroki. Zawiera flawonoidy, węglowodany, glukozydy, arbutyna, garbniki, witamina C, pierwiastki śladowe, saponiny oraz białka. A także kofeina. W olejku eterycznym z ziela damiany znaleziono ponad 50 związków aktywnych. Ciągle trwają badania nad innymi możliwymi zastosowaniami tej rośliny
Jak go przygotować i jak smakuje?
Najlepiej przygotować napar, łyżeczka suszu na szklankę wrzątku. Pić po 100 ml 2-3 razy dziennie. Jest gorzki w smaku, więc można pić posłodzony miodem – tak pijali go Indianie. Proszę go jednak nie stosować w ciąży ani podczas karmienia. Lepiej nie podawać go również małym dzieciom. Nie należy stosować zioła damiany podczas przyjmowania leków zawierających progesteron.
Z jakimi roślinami czy ziołami dobrze w parze z liśćmi damiany?
W zależności od kierunku działania możemy go pić z żeń-szeniem, liśćmi miłorzębu na układ nerwowy. Na układ moczowy i przerost prostaty, bo i takie ma działanie – razem z wierzbówką lub wierzbownicą, znamionami kukurydzy lub korą śliwy afrykańskiej. Takie informacje przekazuje dr Henryk Różański.
Czy cena liści gra jakąś rolę?
Zawsze. Szukajmy dobrych, wyspecjalizowanych źródeł i nie kupujmy najtańszych ziół. Mogą być po terminie i nie będą miały oczekiwanego działania. Najlepiej żeby widzieć jak wyglądają liście, nie powinny być zmielone na proszek. Nie polecam również ziół w saszetkach, lepiej parzyć napar z ziół sypkich.
Jaka jest pani opinia o liściach damiany?
Warto je stosować, najlepiej zrobić kurację przez jeden miesiąc, i zrobić sobie 2 miesiące przerwy. Wtedy będziemy mogli sami na sobie sprawdzić ich działanie. Liść damiany jednocześnie jest dobrym surowcem, i dość bezpiecznym, więc zmęczonym, zapracowanym osobom bardzo go polecam.
Liść damiany jest jednym ze składników kapsułki WIMIN na lepszy seks, którą znajdziesz tutaj.
Justyna Pargieła – ziołoznawca z dyplomem, Towaroznawca Zielarski, kosmetyków i żywności funkcjonalnej, absolwentka kursu Zielarz – Fitoterapeuta w Instytucie Medycyny Klasztornej w Katowicach. Pasjonatka dzikiej kuchni i ziół, wegetarianka od 26 lat, 5 lat prowadziła sklep ze zdrową żywnością. Kisi stokrotki. Na FB prowadzi profil DziczeJemy.
Zobacz także
Kozieradka – panaceum na kobiece dolegliwości i doskonały afrodyzjak
„Ma zbawienne działanie w łagodzeniu objawów PMS, takich jak: rozdrażnienie, zmiany nastroju czy bóle w okolicach brzucha oraz piersi”. Niepokalanek mnisi i jego pieprzna moc
Chcesz uwolnić się z objęć PMS? Może ci w tym pomóc Ashwagandha
Polecamy
Co dzieje się z twoim organizmem, jeśli unikasz seksu? Może to wpływać na samoocenę i pewność siebie
Czy naprawdę warto zapłacić 30 zł za jedną podpaskę, którą trzeba prać? Sprawdziłam
Zadbaj o odporność. Poznaj 6 składników, które mogą uratować cię przed infekcją
Jak mieć lepszy seks? 7 sposobów, żeby czerpać jeszcze więcej przyjemności w łóżku
się ten artykuł?