Domowe sposoby na zapalenie zatok – czy warto je stosować? Odpowiada laryngolog

Zapalenie zatok to uciążliwa choroba, która raz przebyta, może co jakiś czas powracać. W poszukiwaniu ratunku często próbujemy domowych sposobów na zapobieganie oraz leczenie. Na ile rzeczywiście możemy sami sobie pomóc? O mitach i faktach na temat zapalenia zatok rozmawiamy z laryngolog, Marią Balcerzak. 

Zapalenie zatok – jak je rozpoznać?

Wydaje się, że na zapalenie zatok z każdym rokiem cierpi coraz więcej osób. Ja sama mam przynajmniej trzy znajome, które się z nim zmagają. A przynajmniej uważają, że tak jest. Na samym wstępie rozmowy z laryngolog, Marią Balcerzak, pojawia się bowiem kwestia fałszywego rozpoznania. Specjalistka tłumaczy:

Zapalenie zatok jest częściej diagnozowane przez laików niż lekarzy. Tak naprawdę tylko 10 proc. pacjentów, którzy się do nich zgłaszają pewni, że na nie cierpią, ma rację. Objawy takie jak ból głowy, stan podgorączkowy czy zatkany nos zwykle mają inną przyczynę, między innymi alergię czy odczyn śluzówki po zetknięciu z zanieczyszczonym powietrzem. Jednak przez na przykład nagłośnienie w mediach – utarło się przekonanie, że za te objawy trzeba obwiniać zapalenie zatok.

W jakich przypadkach powinniśmy faktycznie podejrzewać u siebie zapalenie zatok? Laryngolog wymienia podstawowe objawy, które muszą się pojawić: 

• silny ból nosa i głowy
• zatkany nos
• ropna wydzielina
• gorączka
• ogólne osłabienie i rozbicie

Do tej grupy może jeszcze czasem dołączyć obrzmienie węzłów chłonnych. Jednocześnie rozmówczyni podkreśla, że ostateczne zdiagnozowanie choroby należy zawsze zostawić specjaliście. Gdy zaobserwujemy u siebie podejrzane symptomy, na początku powinniśmy zwrócić się do lekarza rodzinnego. Prawdopodobnie jest to bowiem infekcja górnych dróg oddechowych. Jeśli w grę wchodzi wirus, laryngolog ma ważną poradę:

Infekcję wirusową górnych dróg oddechowych dobrze jest wyleżeć. Bez leżenia będzie ciągnąć się miesiącami. Pamiętajmy, że tak naprawdę to organizm zwalcza chorobę. Tylko 50 proc. wynika z działania leków. Drugie 50 proc. z działania pacjenta.

Dopiero, gdy zwolnienie lekarskie spędzone na odpoczynku w łóżku nie pomoże i choroba powraca, lekarz pierwszego kontaktu skieruje nas do laryngologa z podejrzeniem zapalenia zatok.

Domowe sposoby na zapalenie zatok – które z nich faktycznie działają?

Czy domowymi sposobami można wyleczyć zapalenie zatok? Odpowiedź specjalistki Marii Balcerzak nie pozostawia złudzeń w tej kwestii:

Pacjent sam sobie nie pomoże. Chorobę zatok można wyleczyć tylko lekami na receptę. Domowymi sposobami działamy na objawy.

Jednocześnie jednak lekarka nie wyklucza zasadności stosowania domowych metod. Jej zdaniem niektóre z nich mogą rzeczywiście przynieść ulgę dolegliwościach, takich jak ból, katar. Co nam poleca?

• inhalacje z rumianku, który ma właściwości przeciwzapalne i obkurczające,
• inhalacje z sody oczyszczonej (1 łyżeczka na szklankę wody), która nawilża śluzówkę, rozrzedza i pomaga wykrztuszać wydzielinę,
• krople obkurczające, które kupimy w aptece bez recepty,
• wapno, na przykład w tabletkach musujących,
• dużo witaminy C,
• leżenie w łóżku.

Zapalenie zatok – jak zapobiegać?

Za najskuteczniejszą metodę walki z zapaleniem zatok laryngolog uważa profilaktykę. Jej zdaniem przyczyną „epidemii” chorób górnych dróg oddechowych jest niska odporność młodszych pokoleń:

Konieczne jest uodpornienie się na wirusy i bakterie. Polacy XXI wieku nie mają odporności. Są zatruci chemią w jedzeniu oraz zanieczyszczonym powietrzem. Ich organizmy zamiast zwalczać infekcję szybko zapadają na chorobę.

Najlepszym sposobem na zapobieganie zapaleniu zatok jest więc wzmocnienie odporności. Możemy to robić naturalnie, na przykład przez wprowadzenie do swojej diety superfoods. W okresach osłabienia organizmu świetnie sprawdzają się czosnek, kurkuma, imbir, miód czy dzika róża. Laryngolog zwraca też uwagę na szczepienia, które w jej opinii są świetnym środkiem zapobiegawczym.

W niektórych przypadkach głównym winowajcą nawracania choroby może być też krzywa przegroda nosowa. Zmniejszona drożność zmniejsza wietrzenie, a tym samym przyspiesza rozwój infekcji.