Alexandra Daddario pokazała swoje zdjęcie sześć dni po porodzie: „Ciało kobiety jest niesamowite”
Alexandra Daddario na swoim profilu na Instagramie opublikowała wyjątkowe zdjęcie. Naturalny, autentyczny, pozbawiony filtrów kadr ukazuje ją i jej dziecko w zaledwie sześć dni po porodzie. Mimo że aktorka po raz pierwszy została mamą, nie była to jej pierwsza ciąża.
„Nigdy nie czułam się bardziej dumna ze swojego ciała”
Ubrana w sportowe szorty i stanik, delikatnie tuląca swoje nowo narodzone dziecko do piersi: takie selfie opublikowała w swoich mediach społecznościowych Alexandra Daddario, amerykańska aktorka, znana m.in. z filmów „Biały lotos”, „Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy”, a ostatnio także z serialu o czarownicach „Anne Rice’s Mayfair Witches”.
Do zdjęcia dołączyła zabawny podpis:
„Mimo że gram czarownicę w telewizji i urodziłam w Halloween, to nic nie mogło mnie przygotować na magię i strach po porodzie. Tak to wygląda u mnie 6 dni po urodzeniu mojego magicznego maleństwa„.
38-latka oddała także hołd swojemu ciału:
„Ciało kobiety jest niesamowite. Nigdy nie czułam się bardziej dumna ze swojego” – napisała.
Życzyła także miłości dla wszystkich świeżo upieczonych matek, które „pochylają się nad swoimi nowymi mocami”. Jej słowa mogą być bardzo wzmacniające dla kobiet doświadczających połogu.
Aktorka przez pierwsze sześć miesięcy utrzymywała swoją ciążę w tajemnicy. Po raz pierwszy o oczekiwaniach na pojawienie się potomka opowiedziała w wywiadzie dla Vogue’a. Dziecko jest owocem miłości związku z Andrew Formem, producentem filmowym. Aktorka nie ujawniła jeszcze jego płci ani imienia.
O tym, że została mamą, powiadomiła swoich fanów tego samego dnia, 31 października. Zdjęcie przedstawiało noworodka owiniętego w kocyk i pokrytego cukierkami, co było nawiązaniem do obchodzonego tego dnia Halloween.
Rozwiń„Myślałam, że to dziwna miska cukierków”- zażartowała.
„To bardzo, bardzo bolesne”
We wspomnianym wywiadzie opowiedziała również o tym, że wcześniej doświadczyła poronienia. Nie chciała dzielić się szczegółami, uzasadniając, że to długa i skomplikowana historia.
Rozwiń„Cóż, byłam już kiedyś w ciąży” – powiedziała, dodając, że nie jest jej o tym łatwo mówić.
„Tego rodzaju straty i traumy są bardzo trudne do wyjaśnienia, chyba że sama przez nie przeszłaś. Naprawdę utożsamiam się z tymi wszystkimi kobietami. Wcześniej nie do końca to rozumiałam. To bardzo, bardzo bolesne” – podsumowała.
źródło: People
Zobacz także
Została zwolniona pierwszego dnia po urlopie macierzyńskim. „Wspieranie matek wracających na rynek pracy macie opanowane do perfekcji”
Sandra Kubicka szczerze o macierzyństwie: „Kolki mnie pokonują, naprawdę”. Poprosiła obserwatorki o porady
„Samotne macierzyństwo może być zwycięstwem życia nad martyrologią” – mówi reporterka Anita Sobczak
Polecamy
61-latka urodziła swoje pierwsze dziecko. Starała się o nie przez 37 lat
Dr Katarzyna Wasilewska: „Mogłybyśmy częściej odpuścić sobie ten wyścig o bycie najlepszą matką i dać więcej luzu sobie oraz swoim dzieciom”
Usuwanie macic kobietom po 30., by „czuły, że mają limit czasowy na ciążę”. Tak polityk chce walczyć ze spadkiem urodzeń
„Czułam się naprawdę niekomfortowo ze swoim ciałem”. Japońska tenisistka o powrocie do formy po ciąży
się ten artykuł?