Amerykanka chorująca na polio żyła w kapsule przez 61 lat. Jej historia wzrusza, ale i inspiruje
Martha Mason urodziła się w 1937 roku. Gdy miała 11 lat, zachorowała na ciężką chorobę zakaźną – polio. Choroba postępowała, więc dziewczynę umieszczono w specjalistycznej kapsule. W tzw. „żelaznych płucach” spędziła większość swojego życia. Pomimo ograniczeń, doceniała wszystko to, co dawał jej los.
Martha Mason
Martha Mason urodziła się 31 maja 1937 roku w Lattimore w Północnej Karolinie. Była zdrowym dzieckiem. Do czasu. W 1948 roku dziewczynka zachorowała na polio, którym zaraziła się od swojego brata.
Początkowo Martha próbowała ukrywać objawy choroby. Niestety, po miesiącu jej mięśnie zaczęły zanikać. W efekcie dziewczyna nie mogła się poruszać ani oddychać. W ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Hospitalizacja zakończyła się przymusem przebywania w tzw. „żelaznych płucach”, kapsule utrzymującej jej życie. Sprzęt działał jak respirator – zwiększał i zmniejszał ciśnienie powietrza, by rozszerzać i kurczyć płuca Marthy.
W kapsule umieszczono całe ciało dziewczyny, oczywiście z wyjątkiem głowy.
61 lat w kapsule
Lekarze nie dawali kobiecie szans. Mówili, że został jej maksymalnie rok życia. Tak się jednak nie stało. Martha żyła w kapsule przez 61 lat.
Przez ten czas ukończyła szkołę średnią – z najlepszym wynikiem. Jak to zrobiła? Nauczyciele codziennie przychodzili do niej i prowadzili z nią lekcje w domu. Mając 21 lat, uzyskała stopień naukowy na uniwersytecie, a w 1960 zrobiła licencjat z języka angielskiego. W maju 2004 r. otrzymała tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Gardner-Webb.
Mason przez wiele lat pisała w lokalnej gazecie. Z czasem, gdy postęp w technologii rozpoznawania mowy umożliwił jej samodzielną obsługę komputera, zaczęła też pisać pamiętnik.
„Bardzo trudno jest żyć z myślą, że w każdej chwili twoje życie może się skończyć, dało to mi siłę do radowania się każdą chwilą” – pisała w swoim notatniku.
Martha nigdy nie narzekała na swoje życie, była wieczną optymistką. Odwiedzało ją również sporo przyjaciół. To dzięki nim i pomocy lokalnej społeczności kobieta czuła się jedną z nich.
Martha przeżyła obojga swoich rodziców. Zmarła 4 maja 2009 roku, mając 72 lata.
Do końca była zadowolona ze swojego życia.
Polio, czyli choroba Heinego-Medina
Choroba Heinego-Medina (polio) nazwę zawdzięcza dwóm uczonym, którzy w XIX wieku opisali ją jako pierwsi. Był to Jakob Heine i Karl Oskar Medin, którzy w 1840 i 1890 roku określili chorobę jako porażenie dziecięce, a jego etiologię jako wirusową. Obecnie poliomielitis występuje głównie w ubogich krajach Azji i Afryki.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w 2001 roku uznała Europę za wolną od choroby polio, co związane jest z szerokim rozpowszechnieniem polio szczepionki, która powinna być podawana każdemu dziecku. Obecnie szczepionka ta jest w kalendarzu szczepień i dzięki temu polio w Polsce praktycznie nie występuje. Choroba ma etiologię wirusową.
Wirus polio przenosi się drogą fekalno-oralną i na skutek jego działania i rozwoju choroby dochodzi do porażenia nerwów obwodowych, co prowadzi do rozwoju kalectwa, a nawet zgonu.
Janina Ochojska
Na polio choruje znana Polka – Janina Ochojska. Aktywistka zaraziła się wirusem, gdy miała zaledwie kilka miesięcy. To przez chorobę większość swojego dzieciństwa spędziła w szpitalach i ośrodkach rehabilitacyjnych. Wtedy właśnie Ochojska zadecydowała, że swoje życie chce poświęcić pomocy innym ludziom.
Zobacz także
Choroby układu nerwowego – najczęstsze (i rzadsze) choroby
Fakty kontra mity na temat szczepień. Wywiad ze znanym pediatrą – Łukaszem Durajskim
Janina Ochojska dziękuje lekarzom i pielęgniarkom za ich trud. „Zawdzięczam im nie tylko zdrowie i opiekę, ale też wychowanie w wartościach szacunku i odpowiedzialności”
Polecamy
Ocieplenie klimatu odpowiada za rozprzestrzenianie się chorób tropikalnych. „Denga nadchodzi, a sytuacja pogorszy się”
Zmutowany groźny wirus w warszawskich ściekach. GIS wydał pilny komunikat
Nowa najgroźniejsza choroba zakaźna. Odpowiada za śmierć 1,25 mln osób
Pierwszy przypadek Gorączki Zachodniego Nilu w Polsce? „Bardzo wysokie prawdopodobieństwo”
się ten artykuł?