Amy Schumer choruje na trichotillomanię. „Nosiłam tyle wstydu”
Amy Schumer przyznała, że od dziesięcioleci cierpi na trichotillomanię, zaburzenie polegające na wyrywaniu włosów. Jak wyznała, gdy była nastolatką, nosiła perukę, by ukryć łysinę. „Naprawdę nie chcę już mieć wielkiego sekretu” – powiedziała.
Amy Schumer cierpi na tichotillomanię
Amy Schumer, słynna aktorka i komiczka, wyznała, że cierpi na trichotillomanię, znaną również jako zaburzenie wyrywania włosów. Trichotillomania powoduje, że chory nie jest w stanie powstrzymać się przed wyrywaniem włosów zarówno z głowy, jak i brwi czy rzęs. Zdarzają się przypadki wyrywania włosów z innych okolic ciała, również intymnych. Schumer przyznała, że swoją chorobę przez wiele lat uznawała za „wielką tajemnicę” i głębokie źródło wstydu.
„Myślę, że każdy ma tajemnicę, a to moja” – powiedziała i dodała – „Naprawdę nie chcę już mieć wielkiego sekretu”
Gwiazda otworzyła się na temat swoich zmagań w rozmowie z The Hollywood Reporter, po tym jak wątek choroby umieściła w swoim serialu komediowym Life & Beth. Serialowa bohaterka Beth tak dotkliwie wyrywa sobie włosy, że czuje się zmuszona do noszenia peruki, aby ukryć łysinę, czego Schumer również doświadczyła. Jak przyznała komiczka, kiedy chodziła do szkoły, straciła kontrolę nad zaburzeniem i nosiła perukę ze względu na ilość wyrwanych włosów. „I tak wszyscy wiedzieli” – oświadczyła.
„Pomyślałam, że umieszczenie tego wątku będzie dla mnie dobre, by złagodzić część mojego wstydu i być może, miejmy nadzieję, pomóc innym również złagodzić część ich wstydu” – wyjaśniła.
„To wciąż coś, z czym się zmagam”
40-letnia gwiazda wyjaśniła, że z chorobą zmaga się od lat dziecięcych, a pierwsze objawy zaburzenia pojawiły się w trudnym okresie jej życia. Aktorka jako nastolatka musiała zmierzyć się z bankructwem swojego ojca, a następnie zdiagnozowaniem u niego stwardnienia rozsianego i rozwodem rodziców.
„Nie chodzi o to, że kiedyś miałam ten problem, a teraz nie mam. To wciąż coś, z czym się zmagam” – dodała.
Schumer na swoim profilu na Instagramie postanowiła podziękować swoim fanom, którzy licznie wsparli ją po informacji o chorobie.
Rozwiń„Dziękuję za całą miłość, dobre słowa i wsparcie. Dziękuję całej mojej społeczności za przytulenie mnie, kiedy tego potrzebowałam” – napisała.
Przyczyny trichotillomanii
Trichotillomania należy do zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych i jak większość z nich ma podłoże psychogenne. Przyczyn tej choroby lekarze doszukują się między innymi w zmianach chemicznych w mózgu lub (w przypadku podłoża biologicznego) w mutacji genowej. Trichotillomania może być również wynikiem depresji, występowania zespołu Tourette’a (zespół tików nerwowych), a także efektem traumatycznych doświadczeń (takich jak m.in. przemoc psychofizyczna czy seksualna). Obecnie naukowcy coraz częściej zaznaczają, że skłonności do zapadania na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne oraz na inne choroby psychiczne może być kwestią dziedziczną.
Trichotillomania dotyczy zarówno dorosłych, jak i dzieci. Największy odsetek zachorowań odnotowuje się jednak wśród dzieci 12-,13-letnich. Ocenia się również, że aż 5 proc. populacji może być dotknięte tym zaburzeniem, z czego 90 proc. to kobiety.
Zobacz także
Nie-ładni, nie-mądrzy, nie-młodzi, nie-potrzebni i nie-zdrowi. „Tych osób nie da się wyeliminować, one żyją, istnieją” – mówi Marta Orzełowska, prezeska Fundacji Bonifraterskiej
„Depresja ma wiele twarzy. Mnie ona zabrała radość z początków macierzyństwa i radość z czegokolwiek” – pisze psychodietetyczka Dominika Musiałowska
Prof. Napoleon Waszkiewicz: „Mam pacjentów chorych na schizofrenię, którzy bali się wyjść na ulicę, a dziś mają firmy, rozwijają się, nagrywają płyty”
Polecamy
Billie Eilish otwarcie o masturbacji: „Daje mi poczucie surowej, głębokiej więzi ze sobą i swoim ciałem”
Czym jest promiskuityzm i dlaczego może być niebezpieczny?
Czym jest dysgrafia? Jak uzyskać zaświadczenie i co ono daje?
Mizofonia, czyli problem utrudniający odpoczynek i sen
się ten artykuł?