Złe nawyki, które odbierają ci energię. Zobacz, czego warto się pozbyć
Znowu czujesz, że nie masz siły i nic ci się nie chce? Spróbuj znaleźć winowajcę. Oto 7 nawyków, które odbierają energię.
Według Głównego Urzędu Statystycznego co piąty Polak jest zmęczony, a co dziesiąty mówi wręcz o wyczerpaniu. Nadmiar obowiązków, niewysypianie się, stres – wszyscy wiemy, że to nie dodaje nam energii. Co jeszcze może być przyczyną zmęczenia i braku sił? Naukowcy mają kilka teorii.
Rezygnowanie z ruchu
Czujesz się ciągle zmęczony, więc jeszcze bardziej ograniczasz jakiekolwiek aktywności fizyczne? Wolisz poleżeć, odpocząć. To niestety może się obrócić przeciwko tobie. Naukowcy z Uniwersytetu Georgia (USA) sądzą, że osobom przemęczonym i jednocześnie nieaktywnym na co dzień ruch pomoże odzyskać energię. Wnioski z ich badań były jednoznaczne – ludzie prowadzący siedzący tryb życia odczuwali mniejsze zmęczenie po rozpoczęciu regularnych ćwiczeń niż ci, którzy nie ćwiczyli wcale. Jeśli więc wracasz z pracy wypluty, bez chęci do życia, zmobilizuj się chociaż do półgodzinnego spaceru (może to być też przejażdżka rowerem, marszobiegi czy basen). Zobaczysz, to podziała lepiej niż kolejna kawa.
Pomijanie śniadań
Jeśli w dzieciństwie nasłuchałeś się od rodziców, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia i trzeba je jeść, to… była to prawda. Pominięcie śniadania to dla organizmu znak ostrzegawczy, że dzieje się coś złego, i sygnał do przejścia na tryb awaryjny. A to nic innego jak gotowość do odkładania tkanki tłuszczowej.
Ludzie, którzy codziennie jedzą śniadania, nie mają takich skoków poziomu cukru we krwi jak ci, którzy wychodzą z domu o poranku na czczo. Organizm, który co rano o regularnej porze ma dostarczane paliwo, stabilnie wytwarza insulinę (ona obniża poziom cukru we krwi) i równomiernie korzysta z dostarczonej energii. Naukowcy zauważyli też, że ludzie, którzy nie jedzą śniadań, mają mniejszą aktywność fizyczną w ciągu dnia, bo mają mniej energii. Poza tym bez tego ważnego posiłku około południa możesz mieć kłopoty z koncentracją, myśleniem i kreatywnością, bo mózg nie ma z czego czerpać energii.
Niski poziom żelaza
Według Światowej Organizacji Zdrowia najczęściej występującym niedoborem pokarmowym jest niedobór żelaza. Jego zbyt niski poziom może dotyczyć ponad 30 procent ludzi. Brak siły i przemęczenie to jedne z pierwszych oznak deficytu żelaza w organizmie. Jeśli chodzi o mięsożerców, to najbogatsze w żelazo są: wątróbka, wołowina, jagnięcina, indyk, kurczak. Wegetarianie też mają spory wybór. Żelazo znajdziesz w soczewicy, fasoli, ciecierzycy, pestkach dyni, szpinaku, botwinie, śliwkach, suszonych morelach. Ważne są połączenia – produktów z dużą ilością żelaza nie łącz z mlekiem, bo wapń zmniejsza wchłanianie każdego rodzaju żelaza – zarówno tego pochodzenia zwierzęcego, jak i roślinnego. Lepiej też ograniczyć zestawienia produktów bogatych w żelazo z tymi pełnoziarnistymi, gdyż fityniany będą hamować jego wchłanianie. Żelazo lubi się za to z witaminą C. Już jej niewielka ilość niweluje działanie fitynianów.
Picie niewystarczającej ilości wody
Wiesz, że nawet niewielki niedobór wody (czasem wystarczy 2 procent) może sprawić, że będziesz mieć problemy z koncentracją? To między innymi dlatego, że ponad 70 procent mózgu składa się z wody, od której zależy przewodzenie impulsów nerwowych. Gdy pijesz za mało płynów, to też przekłada się na poziom energii. Odwodniony organizm nie ma siły. Jeśli nie chcesz ciągle czuć się zmęczony, pij w ciągu dnia 1,5-2 l wody. Wyrób w sobie nawyk picia. Miej zawsze przy sobie butelkę z wodą – często po prostu zapominamy pić, więc jeśli zadbasz o to, żeby woda była w zasięgu wzroku i ręki, łatwiej ci będzie regularnie uzupełniać płyny.
Jedzenie fast-foodów i słodyczy
Węglowodany proste mają wysoki indeks glikemiczny, co oznacza, że powodują wyrzut insuliny i skoki poziomu cukru we krwi. Już wspominaliśmy, jak to destrukcyjnie wpływa na naszą energię. Jeśli chcesz się mieć siłę i pozbyć się uczucia zmęczenia, jedz produkty pełnoziarniste. Naukowcy z Uniwersytetu w Sydney w Australii udowodnili, że osoby jedzące posiłek z węglowodanów złożonych dostarczają odpowiednią dawkę glukozy do mózgu i mają dużo energii. Źródłem węglowodanów złożonych są m.in. makarony i pieczywo pełnoziarniste, brązowy ryż, a także rośliny strączkowe – groch, fasola, ciecierzyca, soczewica.
Za dużo kawy
Kawę pije 90 procent Polaków. Poza walorami smakowymi słynie ona z korzystnych właściwości pobudzających. Jednak żeby dobrze wykorzystać jej moc, wystarczą dwie małe filiżanki dziennie. Każda kolejna dawka kofeiny, zwłaszcza dostarczona późnym popołudniem, nie będzie już miała tak prozdrowotnego działania. Za to może spowodować kłopoty ze snem.
To dlatego, że kofeina blokuje wzrost stężenia adenozyny, która wywołuje senność. W myśl badań opublikowanych w „Journal of Clinical Medicine” – jeśli nie chcesz mieć kłopotów ze snem, nie pij kawy minimum 6 godzin przed położeniem się spać.
Picie alkoholu „na lepszy sen”
Kieliszek wina albo drink wieczorem jest dobry na sen – tak myśli wiele osób. Owszem, alkohol rozluźnia i może działać usypiająco. Jednak jeśli chodzi o jakość takiego snu, to nie wygląda to najlepiej.
– Gdy organizm zaczyna metabolizować alkohol, zaburza się faza REM snu. A jest ona najbardziej regenerująca i niezbędna do tego, żebyśmy odpowiednio wypoczęli – uważa dr Robert Rosenberg, badacz snu.
Zaburzenia fazy REM mają nieprzyjemne konsekwencje. Spowodują, że obudzisz się zmęczony, nawet jeśli spałeś „przepisowe” 7-8 godzin. Alkohol działa moczopędnie, co dodatkowo zmusi cię do wstania w środku nocy do toalety. A to kolejne zakłócenia snu, które wpływają na gorszą regenerację organizmu.
Polecamy
Kieliszek wódki na liście leków 92-latki. Lekarz: „Już myślałem, że nic mnie nie zaskoczy”
Ból głowy po alkoholu – jak sobie z nim radzić? Z czego wynika?
Uwaga, na zalanych terenach łatwo o zatrucia. Jakie bakterie mogą być w wodzie po powodzi?
Coraz więcej zwolnień lekarskich z kodem C. Pacjent nie otrzyma za nie zasiłku chorobowego
się ten artykuł?