7 objawów alarmujących, że powinnaś zbadać hormony
Hormony to związki chemiczne, które przekazują informacje między wszystkimi naszymi narządami. Kontrolują większość funkcji organizmu: od podstawowych, takich jak odczuwanie głodu czy temperatura ciała, do skomplikowanych procesów jak płodność i reprodukcja. Odpowiadają też za nastrój i emocje. Właściwy poziom hormonów zapewnia równowagę organizmu i tak naprawdę jest niezbędny, by zapewnić jego prawidłowe funkcjonowanie.
Hormony wydzielane są przede wszystkim przez gruczoły dokrewne (wydzielania wewnętrznego), ale istnieją też neurohormony produkowane przez komórki nerwowe (neurony) i hormony tkankowe (wiele z nich wydzielanych jest przez endokrynne komórki przewodu pokarmowego). Hormony wraz z krwią „wędrują” po całym organizmie, aż docierają do odpowiednich komórek i „przekazują” im odpowiednie informacje.
Precyzyjny mechanizm
Istnieje 10 gruczołów dokrewnych: przysadka mózgowa, podwzgórze, szyszynka, tarczyca, przytarczyce, trzustka, nadnercza, jajniki, jądra, łożysko (u kobiet w ciąży), a każdy z nich może wydzielać po kilka hormonów. Wraz z postępem badań naukowcy odkrywają wciąż nowe związki chemiczne, które są nośnikiem informacji w organizmie.
Nie zawsze są one wydzielane przez gruczoły dokrewne, ale czasami również przez określone tkanki, np. tłuszcz zgromadzony w jamie brzusznej, czy nawet grupy komórek. Narządem koordynującym działanie układu hormonalnego i nerwowego jest struktura mózgu zwana podwzgórzem. Hormony wydzielane przez podwzgórze regulują produkcję hormonów przysadki mózgowej.
Przysadka natomiast jest swoistym menedżerem układu wewnątrzwydzielniczego: kontroluje poziom hormonów wydzielanych przez pozostałe gruczoły, bowiem odbiera informacje o ich stanie ilościowym. Gdy któregoś z nich brakuje, przysadka wydziela substancję, która pobudza konkretny gruczoł do pracy.
Rozregulowanie układu hormonalnego może prowadzić do chorób i dolegliwości, które nie tylko wywołują określone symptomy, ale nieleczone mogą spowodować – jak w efekcie domina – coraz większą liczbę coraz bardziej dotkliwych dolegliwości i dalsze zaburzenia funkcjonowania organizmu.
Dlatego warto być uważnym i reagować na objawy, które mogą świadczyć o niewystarczającym lub nadmiernym wydzielaniu hormonów. Co powinno zwrócić naszą uwagę, by móc w porę zapobiec skutkom hormonalnej nierównowagi?
Nieregularne miesiączkowanie
Jeśli nie dotyczy okresu dojrzewania czy przekwitania, może mieć źródło w nieprawidłowościach hormonalnych. Warto jednak wiedzieć, że na rozregulowanie cyklu wpływ mogą mieć również dieta odchudzająca, stres, przepracowanie czy niedospanie.
Za krótkie lub za długie cykle miesięczne oraz skąpe krwawienia czasami świadczą o nadmiarze prolaktyny. Zbyt duże stężenie tego hormonu we krwi może powodować również cykle bezowulacyjne, a więc kłopoty z zajściem w ciążę. Nieregularność cyklu może być też spowodowana niedoborem progesteronu. Zbyt rzadkie miesiączki i skąpe krwawienia mogą świadczyć także o nadczynności lub niedoczynności tarczycy albo o zespole policystycznych jajników (PCOS).
Warto sprawdzić: poziom hormonów tarczycy T3 i T4, TSH (hormon wydzielany przez przysadkę, stymulujący tarczycę do produkcji T3 i T4), prolaktyny oraz hormonów LH i FSH.
Problemy z zajściem w ciążę
Przyczyną może być zespół policystycznych jajników (PCOS), na skutek którego dochodzi do zaburzeń hormonalnych. W przypadku tego schorzenia w nadmiarze produkowane są męskie hormony – androgeny, które powodują podwyższenie poziomu hormonu luteinizującego LH (steruje uwalnianiem jajeczka z pęcherzyka Graafa), a obniżeniu ulega wydzielanie hormonu folikulotropowego FSH (pobudza wzrost pęcherzyków w jajniku).
W konsekwencji tego procesu nie dochodzi do owulacji. W wyniku takich zmian hormonalnych pęcherzyki nie dojrzewają, a na jajnikach powstają torbiele. Za trudności z utrzymaniem ciąży mogą być natomiast odpowiedzialne zaburzenia fazy lutealnej (drugiej fazy cyklu) i związane z nimi niedostateczne wydzielanie progesteronu.
Kłopoty z doczekaniem się potomka bywają również spowodowane nadmierną produkcją prolaktyny. Ten hormon utrzymuje i stymuluje laktację, ale gdy pojawia się go zbyt dużo u kobiet niebędących w ciąży, zmniejsza produkcję hormonów LH i FSH, przez co nie pojawia się owulacja. Płodność mogą zaburzać także nieprawidłowości pracy tarczycy: zarówno jej nadczynność, jak i niedoczynność.
Warto sprawdzić: poziom androgenów, LH, FSH, prolaktyny, progesteronu i ich wzajemnych proporcji oraz T3, T4 i TSH.
Spadek libido
Za mniejszą ochotę na seks może odpowiadać wzrost stężenia prolaktyny. Tak dzieje się u obu płci, bo za duże stężenie prolaktyny powoduje obniżenie wydzielania testosteronu. U kobiet przyczyną obniżonego popędu może być również zaburzenie równowagi między estrogenami a progesteronem.
Uwaga: często libido spada podczas stosowania hormonalnych tabletek antykoncepcyjnych. Mniejsza ochota na seks towarzyszy też niedoczynności tarczycy i chorobie Hashimoto.
Warto sprawdzić: poziom estrogenów i progesteronu, prolaktyny, a także T3, T4 i TSH.
Obniżony nastrój, drażliwość, huśtawka emocjonalna
Zaburzenia hormonalne mogą odpowiadać za złe samopoczucie psychiczne. Gdy w okresie przekwitania spada poziom estrogenów, częściej występuje depresja. Nadmiar prolaktyny, brak równowagi estrogenowo-progesteronowej i zaburzenia pracy tarczycy również mogą objawiać się drażliwością, nerwowością oraz trwale obniżonym nastrojem.
Warto sprawdzić: stężenie estrogenów, progesteronu, prolaktyny, hormonów tarczycy T3 i T4 oraz TSH.
Łojotok, wypadanie włosów, nadmierne owłosienie
Takie objawy mogą być sygnałem nadmiernej produkcji męskich hormonów – androgenów. Dzieje się tak w przypadku zespołu policystycznych jajników oraz w wyniku menopauzy. W okresie przekwitania równowaga między kobiecymi hormonami (estrogenami i progesteronem) a androgenami (przede wszystkim testosteronem) zostaje zmieniona na korzyść tych ostatnich. Androgeny wytwarzane są również przez nadnercza – ich stężenie wzrasta na skutek wrodzonego przerostu kory nadnerczy oraz guzków nadnerczy.
Warto sprawdzić: poziom testosteronu, a gdyby okazał się podwyższony, należy określić jego źródło, np. wykonując USG jajników i nadnerczy.
Chudnięcie lub przybieranie na wadze bez zmiany dotychczasowego stylu życia
Jedną z częściej spotykanych przyczyn przybierania na wadze w dzisiejszych czasach jest insulinooporność, czyli stan obniżonej wrażliwości komórek organizmu na działanie insuliny – hormonu wytwarzanego przez trzustkę, którego zadaniem jest utrzymanie odpowiedniego stężenia cukru we krwi.
W insulinooporności trzustka wytwarza więcej insuliny, a jej nadmiar utrudnia spalanie tłuszczu. Na dodatek ten stan powoduje nagłe ataki głodu, co również nie sprzyja utrzymaniu szczupłej sylwetki. Przyrost masy ciała może być też spowodowany leptynoopornością.
Leptyna to hormon wytwarzany w tkance tłuszczowej – odpowiedzialny za odczuwanie sytości. Tycie towarzyszy także niedoczynności tarczycy, a chudnięcie – nadczynności tego gruczołu.
Warto sprawdzić: poziom insuliny, leptyny, hormonów tarczycy T3 i T4 oraz TSH.
Nadmierne pragnienie
Może świadczyć o zbyt dużym poziomie cukru we krwi, spowodowanym zaburzeniem wydzielania insuliny przez trzustkę, która produkuje za mało tego hormonu.
Warto sprawdzić: poziom cukru we krwi.
Zobacz także
„Brzuch tarczycowy? Nie ma takiego objawu. Mylimy pojęcia” – mówi endokrynolog Maciej Jędrzejowski
„Ciągle odczuwasz głód i nie możesz schudnąć? Sprawdź, czy to nie leptynooporność” – apelują autorki Ogarnij Hashimoto
„Istnieje takie przeświadczenie, że jak chorujemy na Hashimoto, to możemy zapomnieć o efektach odchudzania” – pisze Roksana Środa, dietetyczka
Polecamy
Migrena w ciąży. Co musisz wiedzieć o wpływie hormonów na bóle głowy?
Co warto wiedzieć o Hashimoto u mężczyzny?
Objawy psychiczne Hashimoto. Jak choroba tarczycy wpływa na psychikę?
Brakuje im sił, by dokończyć zdanie czy ugryźć kęs kanapki. Agnieszka Kułaga: „Chorzy z miastenią czują się nierozumiani”
się ten artykuł?