Nasz wzrost, a nawet wielkość stopy pozwalają ze sporym prawdopodobieństwem stwierdzić, jakie choroby grożą nam w przyszłości

Wygląd zewnętrzny może się zmieniać pod wpływem choroby. Ale okazuje się, że to działa w obie strony. Nasz wzrost, a nawet wielkość stopy pozwalają ze sporym prawdopodobieństwem stwierdzić, jakie choroby grożą nam w przyszłości. To nie teoria wróżbitów, ale naukowców, którzy przedstawiają na nią dowody.

Nie masz zmarszczek? Uważaj na zawał!

Szczuplutkie ręce i nogi, kobiece kształty tułowia, jędrne policzki i zgrubienie na karku, niesłusznie postrzegane jako skrzywienie kręgosłupa szyjnego – tak właśnie manifestuje się przewlekły nadmiar kortyzolu. Z wyglądu można wyczytać o zdrowiu znacznie więcej.

Zmiany w wyglądzie mogą na przykład zdradzać ryzyko wystąpienia zawału serca – wykazały badania lekarzy z Copenhagen University. Obserwacje 11 tysięcy pacjentów dowiodły, że worki pod oczami, łysienie na skroniach i czubku głowy, brak siwizny włosów i niewielkie zmarszczki to typowe cechy osób zagrożonych zawałem. Zmarszczki i siwizna to objawy starzenia się osób mniej zagrożonych wizytą na ostrym dyżurze kardiologicznym. Różnica jest znacząca – u osób starzejących się w „zawałowy” sposób aż o 57 proc. częściej dochodzi do martwicy wywołanej niedokrwieniem mięśnia sercowego. – Kontrola widocznych oznak starzenia powinna być rutynową częścią każdego badania lekarskiego – uważa prowadząca badania prof. Anne Tybjaerg-Hansen.

Wysocy mają gorzej

Długie nogi są typowe dla predysponowanych do cukrzycy typu 2. Z kolei osoby z mniejszymi głowami częściej niż inne zapadają w podeszłym wieku na demencję.

Tego typu zależności odkryto znacznie więcej. Główny wniosek brzmi: najzdrowsi są przeciętniacy. Wysokie kobiety z dużymi stopami częściej niż inne zapadają na nowotwór piersi i częściej umierają z powodu tej choroby – wykazało kilka badań, m.in. przeprowadzonych w Bristol University. Wszystkie wyjaśnienia tych zależności to jedynie hipotezy. W tym przypadku naukowcy sugerują, że hormon odpowiedzialny za wzrost powoduje także rozrost kanalików mlecznych w piersiach. To z tej tkanki wyrasta większość nowotworów piersi.

Także w wypadku mężczyzn górowanie wzrostem nad innymi wiąże się z ryzykiem. Naukowcy z Bristol University wyliczyli, że każde dodatkowe 10 cm wzrostu to o 4 proc. większe ryzyko raka prostaty. Wysocy, zarówno kobiety, jak i mężczyźni, powinni także kontrolować trzustkę. Co 4 cm prawdopodobieństwo wystąpienia nowotworu tego organu wzrasta o 6–10 proc. – podają badacze z U.S. National Cancer Institute.

Lepiej więc być niskim? Tak, jeśli od raka wolimy zawał. Cztery centymetry wzrostu więcej to 2–3 proc. mniejsze ryzyko niedokrwienia serca – twierdzą naukowcy z Harvard University. Być może dzieje się tak dlatego, że niższe osoby mają węższe naczynia krwionośne, które z tego powodu szybciej stają się niedrożne.

Diagnoza u kosmetyczki

Po odpowiednim szkoleniu wstępną konsultację zdrowotną mogłyby prowadzić manikiurzystki. Małe wgłębienia płytki paznokcia podobne do tych w naparstku są typowe dla łuszczycy i łysienia plackowatego. Poprzeczne bruzdy mogą być skutkiem ostrych chorób zakaźnych, urazu komórek macierzy paznokcia. Podłużne towarzyszą czasem schorzeniom układu krążenia lub zaburzeniom hormonalnym.

Kiedy cała płytka jest biała albo ma wiele plamek tej barwy, można wstępnie założyć bielactwo paznokcia, ewentualnie łuszczycę, niewydolność serca, niedobór wapnia lub białka. Wklęsła pośrodku płytka z brzegami wywiniętymi do góry znamionuje niedobór żelaza lub zaburzenia hormonalne. Jeśli pod płytką pojawi się czarna plama, która nie będzie się przesuwała wraz ze wzrostem paznokcia, warto, aby obejrzał ją onkolog.

Jeśli klientka ma zażółcone paznokcie, prawdopodobnie często maluje je na czerwono, nie używając podkładu. Inny prawdopodobny powód to zamiłowanie do soków marchewkowych lub przyjmowanie zbyt dużej ilości beta-karotenu w inny sposób.

Także podczas usuwania niechcianego owłosienia można podywagować o zdrowiu. U ponad 70 proc. kobiet z zespołem policystycznych jajników włosy pojawiają się na klatce piersiowej, brzuchu, plecach, twarzy lub na dłoniach. Jeśli nadmierne owłosienie pojawia się na karku, w okolicy pępka i łopatek, warto zbadać poziom cukru.

Fryzjer może zasugerować badanie hormonów tarczycy klientce, której włosy bardzo się osłabiły (a to nie działania fryzjera są powodem tej zmiany).

„Na oko” można także diagnozować stan skóry wokół oczu. Charakterystyczne żółte zgrubienia to najczęściej złogi cholesterolowe świadczące o nadmiarze tłuszczu we krwi. Niedomaganie nerek często objawia się opuchnięciem skóry pod oczami – najdelikatniejszej, a więc najbardziej podatnej na zmiany. Powtarzające się krwawe wylewy podspojówkowe powinny być inspiracją do regularnego badania ciśnienia tętniczego krwi.

Wszystkie te wskazówki powinny być traktowane jedynie jako zachęta do przeprowadzenia zalecanych badań okresowych, Stawianie na ich podstawie diagnozy i zgłaszanie się z nią do lekarza prawdopodobnie zostanie potraktowane jako hipochondria lub niedocenianie kompetencji doktora. Tak czy owak bez specjalistycznych badań przełomu nie przyniesie.