Boli cię gardło? Sprawdź, czy to wirus czy bakterie, a lepiej wybierzesz leczenie
Ból gardła, chrypka, drapanie, złe samopoczucie, podwyższona temperatura. Objawy mogą być bardzo podobne, jednak w zależności od przyczyny istnieją pewne różnice. Jak rozpoznać, czy zapalenie gardła zostało spowodowane przez wirus, czy bakterię? I czy ma to jakiekolwiek znaczenie?
Czym różnią się wirusy i bakterie?
Tu należałoby przypomnieć sobie co nieco z lekcji biologii o różnicach w budowie i funkcjonowaniu. Wirusy to organiczne cząsteczki, które nie mają tak zwanej struktury komórkowej – zbudowane są z białek i kwasów nukleinowych, zawierają materiał genetyczny (nić RNA lub nić DNA) i w przeciwieństwie do bakterii nie są w stanie same się namnażać. Potrzebują do tego innych komórek, do których mogą wniknąć, a następnie rozpocząć proces replikacji wewnątrz gospodarza.
Bakterie zaliczamy z kolei do grupy organizmów żywych, a ich struktura w porównaniu z wirusami jest bardziej złożona. Zbudowane są z błony i ściany komórkowej, które otaczają położone wewnątrz plazmidy, rybosomy oraz nić DNA. Bakterie mają zdolność do samodzielnego namnażania się, dlatego mogą tworzyć kolonie i z łatwością zajmować coraz większe powierzchnie. Większość bakterii jest niegroźna, a niektóre nawet pomagają nam w trawieniu i przyswajaniu pokarmów. Jednak niewielka część może być chorobotwórcza i to na nich się tym razem skupimy. Jeżeli chodzi o infekcje gardła, to szczególnie problematyczne są paciorkowce z grupy A, które przez wiele miesięcy lub lat mogą zasiedlać błonę śluzową, nie dając przy tym żadnych objawów. Jednak częściej za zapalenia gardła odpowiadają wirusy. Szacuje się, że przyczyniają się do ok. 90 proc. infekcji wśród osób dorosłych oraz ok. 70 proc. infekcji u dzieci.
Pierwsze sygnały infekcji gardła
Pierwszymi objawami zapalenia są zazwyczaj łaskotanie oraz uczucie suchości i dyskomfortu w gardle. Następnie może się pojawić pieczenie, drapanie oraz ból, który nasila się przy przełykaniu śliny i jedzeniu. Takie objawy mogą świadczyć o zapaleniu spowodowanym przez wirusy. W przypadku zapaleń bakteryjnych objawy pojawiają się nagle. Gardło staje się na początku zaczerwienione, a migdałki się powiększają. W tym przypadku jedzenie, przełykanie śliny oraz mówienie może powodować jeszcze silniejsze dolegliwości bólowe.
Czas trwania infekcji ma znaczenie
W przypadku wirusowych infekcji gardła czas wylęgania, czyli czas od momentu zakażenia do wystąpienia objawów, wynosi od 1 do 6 dni. Z kolei okres zakaźności, czyli czas, kiedy istnieje możliwość przeniesienia infekcji na kolejne osoby, wynosi nawet od 1-2 dni przed wystąpieniem objawów do aż 3 tygodni po przechorowaniu (dokładny czas zależy od konkretnego wirusa). Co ważne, w przypadku tego typu infekcji dochodzi do zakażenia u ponad 65 proc. osób będących w otoczeniu chorego.
Bakteryjne zapalenie gardła różni się czasem trwania, okresem wylęgania i zakaźności. Pierwsze objawy mogą wystąpić już w ciągu 12 godzin do 4 dni od zakażenia, czyli szybciej niż w przypadku wirusów. Okres zakaźności zależy od tego, czy chory przyjmował antybiotyk – jeżeli tak, to okres ten wynosi ok. 24 godzin od rozpoczęcia skutecznej antybiotykoterapii. Natomiast jeżeli chory nie poddał się leczeniu lub było ono nieskuteczne, ryzyko zakażenia istnieje aż do ok. 7 dni po ustąpieniu objawów, jednak jest ono mniejsze niż przy infekcjach wirusowych. Ryzyko przeniesienia bakteryjnej infekcji gardła na domowników wynosi ok. 25 proc.
Kolejne dni choroby
Bakteryjne zapalenie gardła wywołane paciorkowcami charakteryzuje się nagłym początkiem, silnymi bólami gardła, gorączką powyżej 38 stopni Celsjusza oraz powiększeniem migdałków. W przebiegu takiej infekcji język przybiera żywoczerwony kolor, a na błonie śluzowej zauważalne są małe białawe punkciki („malinowy” język). Ponadto węzły chłonne w przedniej części szyi mogą być tkliwe i powiększone, ale to powinien już ocenić lekarz. W przypadku wirusowego zapalenia gardła mogą pojawić się dodatkowo inne objawy, typowe dla infekcji wirusowych, jak katar, pokasływanie czy stan podgorączkowy. Zdarzają się również zapalenia spojówek, owrzodzenia błony śluzowej jamy ustnej lub biegunka.
Czy potrzebujesz wizyty u lekarza?
Zapalenie gardła nie zawsze wymaga wizyty u lekarza, wszystko zależy od stanu ogólnego, czasu trwania choroby oraz objawów. Infekcje wirusowe zazwyczaj można wyleczyć na własną rękę, stosując leki dostępne bez recepty i odpoczywając w domu. Zdarza się jednak, że objawy infekcji nasilają się lub utrzymują nawet ponad tydzień. Wtedy należy udać się do lekarza, ponieważ mogło dojść do nadkażenia bakteryjnego. Taka sytuacja często ma miejsce w przypadku dzieci i młodzieży do ok. 15 roku życia. Jeżeli zaobserwujemy nagłe wystąpienie takich objawów jak na przykład silny ból gardła, wysoka gorączka, „malinowy” język, powiększenie migdałków czy ropny naciek na ich powierzchni, wtedy należy zaplanować wizytę u lekarza, który oceni, co jest przyczyną oraz jakie leczenie będzie najlepsze.
Wirus czy bakteria – dwie strategie leczenia
Przy wirusowych zapaleniach gardła stosujemy leczenie objawowe, czyli leki o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbólowym oraz przeciwgorączkowym. Mogą to być preparaty w formie pastylek do ssania. Najlepiej zostać wtedy w domu, odpoczywać, pić ok. 0,5 litra płynów więcej niż zazwyczaj i jeść posiłki bogate w witaminy i mikroelementy. W przypadku zakażeń bakteryjnych niezbędna może być antybiotykoterapia. Szczególnie ważne jest, by stosować się ściśle do zaleceń lekarza, nie przyjmować ani więcej, ani mniej leków oraz nie przerywać terapii tuż po tym, jak poczujemy się lepiej. Takie postępowanie prowadzi do przetrwania niektórych bakterii i do rozwoju antybiotykooporności. Dodatkowo można zastosować leki działające objawowo, które pomogą uporać się z dokuczliwym bólem.
Polecamy
11 potencjalnych przyczyn bólu głowy i oczu. Czy warto się martwić?
Ból głowy przy kaszlu. Skąd się bierze kaszlowy ból głowy?
Szykuje się powrót maseczek. Szef GIS: „Narasta fala zachorowań”
Czarna słodycz, tajemnica włoskiej księżniczki i piemonckie złoto
się ten artykuł?