Czy wiesz, ile masz czasu na zajście w ciążę? Naukowcy to wiedzą!
Niektóre informacje dotyczące twojej płodności mogą się okazać bezcenne, jeśli chcesz zostać matką, choć jeszcze nie teraz. Jeśli więc rozważasz zajście w ciążę w przyszłości, pomyśl o tym już dziś. Znajomość kilku faktów dotyczących naszej fizjologii pozwoli ci uniknąć rozczarowań.
Ciąża – nieważne, czy planujesz ją teraz czy za kilka lat
Przyjmijmy, że masz dwadzieścia kilka lub trzydzieści kilka lat i żyjesz w związku. Nie myślisz na razie o dziecku lub planujesz je później. A może jesteś singielką? W takiej sytuacji pewnie trudno ci rozważać ciążę, niezależnie od tego, które urodziny masz przed sobą. Niestety, matka natura przypomina raczej srogą macochę niż wyrozumiałą rodzicielkę, gdy odsuwamy w czasie plany rodzicielskie. Problem w tym, że często nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Pokazały to m.in. badania prowadzone przez trzy lata na University of California w San Francisco. Wzięło w nich udział 61 pacjentek klinik in vitro ‒ wszystkie były w wieku 40+. 31 proc. z nich przed rozpoczęciem procedury zapłodnienia pozaustrojowego sądziło, że czterdziestolatki z łatwością zachodzą w ciążę, a 44 proc. było „zszokowanych” wiadomością o tym, w jakim tempie zmniejsza się z wiekiem płodność kobiety. Ponad połowa ochotniczek zadeklarowała, że podjęłaby szybciej starania o dziecko, gdyby miała pełną wiedzę na ten temat.
Potencjał własnej płodności można sprawdzić
Dziewczynki rodzą się z określoną liczbą pęcherzyków, z których każdy może teoretycznie uwolnić kiedyś komórkę jajową – to tzw. rezerwa jajnikowa. Większość z tych pęcherzyków nigdy nie dojrzewa i ulega zniszczeniu, dlatego z czasem jest ich coraz mniej. Gdy cała pula ulega wyczerpaniu, mówimy o menopauzie. Tego, jaki zapas pęcherzyków pozostał kobiecie, można się dowiedzieć, robiąc badanie krwi na poziom hormonu anty-Müllerowskiego (AMH).
AMH określa prawdopodobieństwo zajścia w ciążę i sugeruje, ile czasu zostało na podjęcie ostatecznej decyzji. Uwaga: wyniki należy konsultować ze specjalistą, bo wysoki poziom tego hormonu świadczy nie tylko o dużej rezerwie jajnikowej, ale też np. o zespole policystycznych jajników. Z kolei niski nie zawsze przesądza, że szanse na dziecko są niewielkie.
Perspektywa macierzyństwa oddala się z wiekiem
Teoretycznie kobieta może zostać matką tak długo, jak długo jajeczkuje, czyli do menopauzy. Im jest starsza, tym szybciej maleje jej płodność ‒ największa występuje u pań w wieku 18-28 lat. Z punktu widzenia medycyny optymalny wiek na urodzenie pierwszego dziecka to 25 lat, ale realia są takie, że na macierzyństwo decydujemy się coraz później.
Jak długo można zwlekać? Specjaliści twierdzą, że dobrze byłoby zdążyć przed trzydziestką, bo potem jest już znacznie trudniej, zaś krytyczną granicą są 37. urodziny. Od tego momentu płodność spada błyskawicznie: pęcherzyków jajnikowych codziennie ubywa, pogarsza się ich jakość, miesiączki stają się mniej regularne. Coraz więcej cykli bezowulacyjnych zapowiada zbliżanie się menopauzy.
Nie znaczy to, że każda kobieta po trzydziestce lub czterdziestce ma problemy z urodzeniem dziecka. Wiele z nich zachodzi w ciążę naturalnie, niektóre więcej niż raz. Oprócz wieku istotne są również predyspozycje genetyczne, ogólna forma psychofizyczna i sposób funkcjonowania na co dzień konkretnej osoby.
Styl życia a szanse na rodzicielstwo
Płodność osłabiają różne dolegliwości, np. PCOS (zespół policystycznych jajników), endometrioza, cukrzyca, nadczynność i niedoczynność tarczycy. Problemy z nią bywają też konsekwencją stylu życia. Jeśli chcesz, by twój potencjał rozrodczy utrzymał się jak najdłużej, pamiętaj, że szkodzą mu:
- Zła dieta. Naukowcy z Harvard School of Public Health (USA) po przebadaniu ponad 18 tys. kobiet stwierdzili, że odpowiedni jadłospis może o 66 proc. zmniejszyć problemy z zajściem w ciążę. Płodność zaburzają tłuszcze trans, proste węglowodany, spożywanie zbyt dużej ilości białka zwierzęcego, alkoholu i kawy.
- Palenie papierosów, nawet bierne. Badania przeprowadzone przez specjalistów z Roswell Park Cancer Institute w Buffalo (USA) dowiodły, że palaczki o 14 proc. częściej miały trudności przy staraniach o dziecko i o 27 proc. częściej wchodziły w przedwczesną menopauzę. U pań narażonych przez lata na bierne palenie kłopoty z płodnością obserwowano o 18 proc. częściej.
- Związki chemiczne, które znajdują się m.in. w kosmetykach i środkach czystości. Ich szkodliwości dowiedli badacze z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w St. Louis: chemikalia, np. ftalany, mogą według nich przyspieszyć menopauzę u kobiet o 2-3 lata.
- Intensywne uprawianie sportu, bo taka aktywność prowadzi do zmniejszenia poziomu hormonów, w tym estrogenu. Zdaniem prof. Grażyny Jasieńskiej z Uniwersytetu Jagiellońskiego już 12 km joggingu tygodniowo obniża kobiecą płodność. Nie są to trwałe zmiany ‒ jeśli kobieta zamierza zostać matką, powinna wrócić do umiarkowanych treningów.
- Nadwaga. Naukowcy z Mayo Clinic twierdzą, że dodatkowe kilogramy są przyczyną wahań hormonów i zaburzeń owulacji. Otyłość sprzyja też rozwinięciu się PCOS, jednej z najczęstszych dolegliwości utrudniających zajście w ciążę.
Zamrożenie komórek jajowych – opcja dla zapobiegliwych
Te z nas, które chcą odłożyć macierzyństwo na później (lub są do tego zmuszone przez chorobę), mogą zdeponować komórki jajowe w klinice in vitro. Najlepiej zrobić to między 21. a 29. rokiem życia.
– Im wcześniej komórki zostaną zamrożone, tym większe prawdopodobieństwo, że urodzi się z nich zdrowe dziecko. Dużo mniejsze znaczenie ma moment, w którym zostaną rozmrożone i przetransferowane do macicy w formie zarodków – mówi dr Grzegorz Mrugacz, ginekolog położnik, specjalista leczenia niepłodności.
Niestety, nawet zamrożenie jajeczek nie daje gwarancji, że zostaniemy rodzicami. Według różnych danych szansa na uzyskanie ciąży w ten sposób wynosi od 2 do 12 proc.
Kobiety czekające z urodzeniem dziecka powinny się liczyć z uciekającym czasem, ale jak widać, wiele zależy też od nas samych. Najważniejsze to mieć świadomość ograniczeń organizmu i działać, gdy jest taka możliwość, a przede wszystkim – chęć.
Zobacz także
„Bardzo się tego bałem, wyobrażałem sobie, że w inkubatorze będzie leżał jakiś embrion, a to był mały człowiek. Mój syn!”. Rozmawiamy z ojcami wcześniaków
„Chciałam mieć dziecko, póki jeszcze jestem w pełni samodzielną osobą” – mówi 33-latka. Stwardnienie rozsiane nie jest przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę
„Co piąta kobieta okazyjnie spożywa napoje alkoholowe przez cały okres ciąży”. Co się dzieje wtedy z twoim organizmem?
Polecamy
Ciężarna kobieta zadławiła się i zmarła. Noworodek przeżył dzięki ratunkowemu cesarskiemu cięciu
Tabletki antykoncepcyjne a ciąża? Choć zdarza się to rzadko, może gruntownie zmienić nasze życiowe plany
Na czym polega zabieg Credego i po co się go wykonuje?
Łożysko przodujące, czyli jakie? Czy jest się czym martwić?
się ten artykuł?