Migrena – kwestia genów?
Obezwładniający ból głowy, nadwrażliwość na światło, hałas i zapachy, kołatanie serca, niepokój, a nawet zaburzenia mowy. Migrena – stan, kiedy w mózgu coś działa ewidentnie źle. Tylko co? I czy każdego boli tak samo? Naukowcy wiedzą coraz więcej.
Migrena – przypadłość kobieca
Czym jest migrena? To napadowe bóle głowy powodowane nadmiernymi wyładowaniami neuronów w reakcji na różnorodne bodźce – pochodzące ze środowiska lub z organizmu. Migrena lubi ludzi aktywnych, w wieku średnim, szczególnie kobiety. Doświadcza jej aż 20 proc. populacji kobiet krajów rozwiniętych. W dodatku kobiety z powodu bólu cierpią bardziej. Przyczyn kobiecych migren upatruje się w gospodarce hormonalnej, bowiem migreny towarzyszące menstruacji są dużo silniejsze i bardziej obciążające dla organizmu.
Dzieje się tak dlatego, że mózgowy szlak odczuwania bólu u kobiet jest znacznie łatwiej i częściej aktywowany bodźcami niż u mężczyzn, przez co odczucie bólowe jest silniejsze. Profesor Nasim Maleki wręcz rozdziela migrenę na postać męską i kobiecą. Dowodzi, że u kobiet migrenowych części mózgu związane z drogą bólową (wyspa) i przewodzeniem informacji (przedklinek) są grubsze. Oznacza to, że te partie mózgu są bogatsze w neurony i narażone na dodatkowe pobudzenia. Dowodem na słuszność tej tezy jest także to, że wszystkie objawy zazwyczaj zupełnie ustępują po okresie menopauzy, kiedy na skutek obniżenia poziomu estrogenów znacznie spada nadaktywność tych fragmentów mózgu.
Gen migreny?
Jednak migrena dotyka także mężczyzn. Statystycznie cierpi na nią 1 na 13 mężczyzn w wieku reprodukcyjnym. Zatem główna przyczyna może być inna niż hormonalna. Przez długie lata utrzymywano, że ataki migrenowe wywoływane są nagłym rozszerzaniem się naczyń krwionośnych mózgu. A to dlatego, że wszyscy chorzy są zgodni co do pulsacyjnego charakteru bólu migrenowego. Jednak zespół kopenhaskich badaczy dowiódł, że nic takiego nie ma miejsca, a mylne wrażenie pochodzi po prostu z zakończeń nerwowych oplatających tętniczki mózgu.
Przyczyn mechanizmów wywołujących migreny szuka się też wśród uwarunkowań genetycznych. Amerykański neurofizjolog Robert Shapiro opisał gen CK1 delta, który aktywuje i stopuje różne molekuły komórkowe niezbędne dla funkcjonowania organizmu. U wszystkich badanych migrenowców wykrył mutację tego genu. Louis Ptáček ze swoim zespołem zajrzał do mysich mózgów z mutacją tego samego genu. W miejscach napadów bólu gromadził się wapń, jako efekt wyładowań neuronów, i astrocyty – pomocnicze, odżywcze i ochronne komórki neuronów, które gromadzą się szczególnie silnie w miejscach ich uszkodzenia.
Kopenhaski zespół dowiódł także, że tak silny ból wręcz uszkadza komórki nerwowe mózgu! Z kolei Uniwersytet Oksfordzki opisywał mutację genu TRESK, która nie tylko uwrażliwia ośrodki bólowe na bodźce środowiska, np. światło lub zapach, ale także obniża próg bólowy, nawet do tego stopnia, że bolesna staje się niemal każda czynność. Szczęśliwie gen ten jest wyjątkowo podatny na działanie leków. Ale to jedynie leczenie objawowe. W leczeniu migreny w ciągu ostatnich 50 lat został opracowany tylko jeden lek!
Na razie migrenie nie można zapobiegać, lecz jedynie farmakologicznie zwalczać jej objawy i ograniczać drażniące bodźce ze środowiska. Dlatego intensywnie bada się genetyczne podłoże migreny. Na tym gruncie dotychczasowe odkrycia są sukcesami, ale na plony musimy jeszcze poczekać.
Polecamy
„Przeszłam przez ból migrenowy, stygmatyzację i medyczny gaslighting, i mam już dość”. Gwiazda filmów Marvela wspiera osoby chorujące na migrenę
11 potencjalnych przyczyn bólu głowy i oczu. Czy warto się martwić?
Migrena u dzieci. Jak rozpoznać objawy i pomóc swojemu dziecku?
Czy migrena bez bólu głowy jest możliwa? Jak ją leczyć?
się ten artykuł?