Wampiry energetyczne – objawy, cechy. Jak się bronić?
Zabierają naszą energię, sprawiają, że czujemy się wyczerpani, mają w sobie coś, co nas przygnębia. Czy wampiry energetyczne faktycznie istnieją? A może to tylko złudzenie towarzyszące problemom, które mamy sami ze sobą? Sprawdzamy to z psychologiem.
Wampiry energetyczne – objawy, cechy
Odpowiedź brzmi: wampiry energetyczne istnieją naprawdę. – To osoby, które – używając metafory – przerzucają na nas ciężar swoich problemów, lęków i rozterek – przekonuje psycholożka Aneta Kopik. – Obawy i rozmaite lęki ma niemal każda dorosła osoba. Ale tylko niektórzy regularnie bombardują informacjami o nich swoich współtowarzyszy – dodaje. Co ciekawe, w polu rażenia działania wampira energetycznego zwykle znajdują się osoby, które nie są mu zbyt bliskie. – Nie mogą być też jednak zbyt odległe – twierdzi Aneta Kopik. – Z jednej strony za wampira energetycznego nie uznamy recepcjonistki, którą mijamy codziennie w biurze, ani pracownicy działu kadr, do której zaglądamy raz w miesiącu. Z drugiej zaś nasi partnerzy, dzieci czy rodzice, z którymi mieszkamy pod jednym dachem, też raczej nie będą na nas tak działać, bo ze względu na częstotliwość kontaktów w relacji z nimi potrafimy najczęściej zdobyć się na szczerość – dodaje psycholożka.
Jakich ludzi wampiry energetyczne wybierają na swoje ofiary? Zdaniem eksperta na ich działanie szczególnie narażone są osoby, które zbyt mocno boją się naruszyć zasady dobrego wychowania, bo obawiają się, że rozmówca się obrazi. – Kiwamy głową, uśmiechamy się, udajemy zaangażowanie, chociaż po cichu myślimy sobie: „Boże, on znowu opowiada o swoich sukcesach” albo: „Czy ona zawsze musi opowiadać z takimi detalami o tym, co jej się przytrafiło?” – przekonuje Aneta Kopik. – Na zewnątrz wszystko jest w porządku, ale w środku jesteśmy wykończeni – dodaje. Powód takiego stanu jest jeden. Przez większą część (albo i całość…) rozmowy nie mogliśmy się poczuć naturalnie.
Wampiry energetyczne – rodzaje
Doktor Albert J. Bernstein, psycholog kliniczny i autor książki „Wampiry emocjonalne”, wyróżnia pięć odmian wampiryzmu: antyspołeczną, aktorską, narcystyczną, obsesyjno-kompulsywną i paranoidalną.
Wampir energetyczny – typ obsesyjno-kompulsywny
Czy znacie sytuację, kiedy prosicie kogoś o radę, a ta osoba zaczyna wam opowiadać o szczegółach różnych rozwiązań? Wy zamiast poczuć się lepiej z otrzymaną poradą, jesteście coraz bardziej przytłoczeni lawiną słów kierowaną w waszą stronę. – To przykład działania wampira obsesyjno-kompulsywnego, który jest pracoholikiem, uważa się za najbardziej kompetentnego i gardzi tymi, którzy nie mają takiej wiedzy jak on – wymienia psycholożka. Ale spokojnie, nawet na tego typu wampira energetycznego w pracy są sposoby! – Najlepiej unikać wspólnego wykonywania zadań, bo po kilku minutach współpracy poczujemy się zmęczeni i absolutnie pozbawieni elementarnej wiedzy na temat projektu do zrobienia – radzi Aneta Kopik. – Umówmy się z taką osobą na konkretny rezultat. Pozwoli to uniknąć stresu i powodów do kłótni: zarówno nam, jak i drugiej stronie – dodaje.
Wampir energetyczny – typ paranoiczny
A może z czymś kojarzy wam się wampir energetyczny w pracy, który z błahego powodu potrafi zrobić awanturę, o której wieść natychmiast dotrze do wszystkich: od stażystów po gabinety zarządu? A do tego wymaga dużo od innych, komentując ich najdrobniejsze potknięcia, a wiele wybacza samemu sobie? To, zgodnie z typologią Bernsteina, wampir paranoik. Ale i na niego jest sprawdzony sposób. – Jeśli to nasz szef i jesteśmy na niego skazani, dokumentujmy wszystko, co robimy w pracy, nie kasujmy archiwalnych e-maili. Nie wahajmy się też na spokojnie wytłumaczyć mu naszego stanowiska, i to najlepiej przy świadkach, bo wampiry energetyczne są słabsze, gdy przebywają w grupie – sugeruje psycholożka. Dlatego warto unikać kontaktów z wampirem energetycznym na osobności. – Tym bardziej że w grupie możemy zawsze wymienić się spostrzeżeniami i obawami związanymi z daną osobą. To pomaga we właściwej diagnozie – twierdzi Aneta Kopik.
Wampir energetyczny – jak się bronić?
I na koniec jeszcze jedna, ważna rada. – Nie zapominaj, że branie udziału w interakcji powinno ci sprawiać mniejszą lub większą przyjemność. A jeśli jej nie ma, nie wahaj się powiedzieć o tym głośno. W kulturalny, ale dosadny sposób. Dzięki temu wampiry energetyczne słabną – dodaje psycholożka. Bo nawet one mają swoje baterie, więc energii do działania może zacząć brakować…
Zobacz także
„Bo to, że na przykład facet bije żonę, nie zawsze wynika z tego, że jest złym człowiekiem, może nie umie sobie radzić z emocjami” – o toksycznych relacjach mówi psycholożka Edyta Zając
Toksyczna miłość i toksyczny seks
Sprawdź, czy otaczają cię toksyczni ludzie. 9 zachowań, na które musisz zwrócić uwagę
Polecamy
„Nie każdy związek chce być uratowany” – mówią seksuolog dr Robert Kowalczyk i dziennikarka Magdalena Kuszewska
Ludzie myślą, że mają rację, nawet jeśli się mylą. Naukowcy zbadali, dlaczego się tak dzieje
„Jeżeli nie słuchasz szeptów swojego ciała, to będziesz musiał usłyszeć jego krzyk” – mówi psychoterapeutka dr Agnieszka Kozak
Jennifer Lopez pierwszy raz o rozstaniu z Benem Affleckiem i swoim stanie psychicznym: „Cały mój pieprzony świat eksplodował”
się ten artykuł?